reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

reklama
co do przeracania to moja od jakiegos miesiaca jak lezy na mojej klacie to sie przewraca z brzucha na plecy odpychajac sie przy tym jedna noga i prostujac raczke na sztywno, jak sie jej pytam: gdzie lecisz?? to ona cieszy sie jak nie wiem:) teraz zas we wtorek zapytam pediatre czy to normalka co moja wyprawia bo jak ma lezec w pozycji pol lezacej to po chwili ja pieron t rafia i podnosi sie jakby do siadu!!! wiem ze to za wczas zeby siadala, ale podnosi plecki z glowka sztywniutko dosc mocno jakby naprawde chciala siasc. inne cudo to jak jest w pozycji prawie siedzacej (pelnia szczescia u niej) to jak nad nia stane to ona od razu chce sie podniesc, lapie ja delikatnie za nadgarstki i sie dzwiga i smieje albo sama lapie mnie za palce i sie dzwiga... szokuje mnie to bo jutro bedzie miec dopiero i juz 3 miesiace! ciekawe co pediatra powie, bo zauwazyla ze Leane jest bardzo silna i ruchliwa, jak sie cieszy z czegos to chodza jej raczki i nozki:))
poza tym odkryla niedawno ze mozna bawic sie stopkami- przy zmianie pieluszki lapie ja za kostki i skladam stopke do stopki to ona przebiera paluszkami od nog i naklada jedne na drugie:)) raczki odkryla juz dawno, a piasteczke do buzi laduje az cmoka ze echo idzie:))) pare razy mnie okrzyczala bo nie zmiescila sie raczka do buzi razem ze smoczkiem od butelki i opiernicz zebralam od dziecka!:))) no coz ...moja wina:)))
 
Kurcze to mój maluch nie potrafi jeszcze utrzymać głowy sztywnej jak chwytam go za łapki i tak jakby do siadu próbuję ustawić.. ta głowa mu tak ciąży( grawitacja działa heh). Ale chyba ma jeszcze czas na to? Znowu bardzo ładnie trzyma sztywno główką na brzuszku albo u kogoś na rękach. Może jeszcze ma czas na to....
 
A ja by proponowała, że jeśli ktoś ma wątpliwości co do rozwoju psychoruchowego dziecka, to pytajcie specjalistów: lekarzy, fizjoterapeutów, itp. Na forum się fajnie gada, ale to tylko forum, a można coś ważnego przegapić czy zbagatelizować...
 
no wlasnie we wtorek zapytam czy ta moja gwiazda aby nie za szybko spieszy sia do siadania na dupsko :)) gdzies raz czytalam ze dziecko 4 mce siedzialo ale kurcze moja ma 3 dopiero i juz sie spieszy od prawie 1.5 tygodnia jakos albo dluzej...
 
Kurcze to mój maluch nie potrafi jeszcze utrzymać głowy sztywnej jak chwytam go za łapki i tak jakby do siadu próbuję ustawić.. ta głowa mu tak ciąży( grawitacja działa heh). Ale chyba ma jeszcze czas na to? Znowu bardzo ładnie trzyma sztywno główką na brzuszku albo u kogoś na rękach. Może jeszcze ma czas na to....

Słuchaj, mojej malutkiej tez ciazy glowka jak lapie za raczki, a co do kladzenia na brzuszek to Ona tego nienawidzi i od razu zaczyna plakac jak ja klade;/ i bardzo slabo podnosi glowke, noo ale mysle, ze na to jeszcze ma czas ;-)
 
A u nas dziś wielkie zmiany.Dziś mały kilka razy pod rząd utrzymał sztywno głowę do tego stopnia,że mogłam go przytrzymać za rączki,aż do pozycji siedzącej i chwilę przytrzymać :-) Na brzuszku już też coraz lepiej mu idzie i wygina się jakby mniej w ten łuk/rogalik (tfu tfu żeby tylko nie zapeszyć),chociaż nadal najbardziej mu wygodnie spać z głową przekrzywioną w prawo,aż mnie szyja boli jak na to patrzę.Na prosto też śpi,ale prawa strona rządzi.Ciekawe co powie Pani neurolog na kontroli w związku z tym napięciem mięśniowym,zobaczymy...jeszcze trochę czasu mamy.
 
A my dzisiaj na szczepieniu byliśmy. Mój niuniek taki dzielny. Tylko się skrzywił przy drugim i trzecim ukłóciu, ale nie płakał. Siedział u mnie na kolanach...
 
reklama
moja tez po szczepieniu - krotko i na temat, kweknela tylko jak ja ukluli a tak to splnelo po niej jak po mokrej kaczce:p

pytalam o to wstawanie malej do siadu to pediatra stwierdzila ze mloda silna jest jak pieron i toniczna i widocznie tak musi byc- kazde dziecko jest inne, na sile nie mozna jej trzymac na lezaco:)
 
Do góry