sugar_and_spice
matka Króla
happybeti sorki, że się wtrącę, ale jakoś marnie zaczynasz klikanie na październikówkach 2010... 5 postów i dziwną atmosferę siejesz kobieto. My tu spotykamy się, żeby było miło, a nie po to, żeby się kłócić...
Doceniam, że jako matka masz 22-letnie doświadczenie, ale chyba przez to wypowiadasz się w tonie ex cathedra, a to dziwnie się czyta... postaraj się pliss o to, żeby ciągle było miło :-)
Rozwój dziecka jest sprawą indywidualną, są jednak pewne wyznaczniki, które pozwalają domniemywać czy przebiega on prawidłowo. Znamy kilka przypadków rodziców dumnych, że ich noworodek "tak pięknie trzyma i podnosi główkę", a potem okazywało się, że powód do dumy okazał się np. wzmożonym napięciem mięśniowym.
Genialne dzieci czytają płynnie w wieku dwóch lat, ale genialne dzieci nie zaczynają chodzić w wieku 4 miesięcy...
Doceniam, że jako matka masz 22-letnie doświadczenie, ale chyba przez to wypowiadasz się w tonie ex cathedra, a to dziwnie się czyta... postaraj się pliss o to, żeby ciągle było miło :-)
Rozwój dziecka jest sprawą indywidualną, są jednak pewne wyznaczniki, które pozwalają domniemywać czy przebiega on prawidłowo. Znamy kilka przypadków rodziców dumnych, że ich noworodek "tak pięknie trzyma i podnosi główkę", a potem okazywało się, że powód do dumy okazał się np. wzmożonym napięciem mięśniowym.
Genialne dzieci czytają płynnie w wieku dwóch lat, ale genialne dzieci nie zaczynają chodzić w wieku 4 miesięcy...