reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

reklama
Happybeti Lula jest w 97 !!!!!! z wagą i wzrostem. Dziwczyny piszcie proszę, bo jakieś odniesienie chciałabym mieć.
 
Ojej to moja córeczka to jakaś malutka jest bo ona jest w 25 z wagą i wzrostem ale jak sie patrzy na nią to wydaje się tłuściutka:) i ładnie wcina wszystko.
 
No,ale jak jest proporcjonalna,to chyba ok:)))?skoro wzrost niewielki,to i waga fajna- ja tam wcale się nie cieszę,że Amelka tak ostatnio utyła....wolałam,jak była lżejsza;)))
 
Jednak spróbuję chociaż jeden akapit dopisać- M. wstał i bawi sie z Amelką,więc mogę:))).
(...)Teoria nauki czystości.Doktor T.Berry Brazelton,który interesował się możliwościami uczenia dzieci kontrolowania potrzeb fizjologicznych,opracował pewna filozofię i metodę ,którą chce tu streścic.Brazelton wypróbował te metode na tysiącach dzieci,którymi opiekował sie,jako pediatra i doszedł do wniosku,że 80% dzieci z powodzeniem opanowało załatwianie się do nocnika- szybko zyskując kontrolę nad obydwoma zwieraczami- średnio w wieku 28 mcy. Nad potrzebami w nocy nauczyły sie panowac przeciętnie w wieku 3 lat.To według wszelkich miar znakomite wyniki.
Zgodnie z podstawową zasadą doktora Brazeltona dzieci powinny sie uczyc z własnej woli- bez zmuszania,zachęcania czy krytyki.Uważał on,że w ten sposób nauka przychodzi im najłatwiej ,a prawdopodobieństwo późniejszego brudzenia sie i moczenia się w nocy jest nieznaczne.(Spośród dzieci,którymi się zajmował,tylko 1,5 % wciąż moczyło sie w nocy w wieku 5 lat.To świetny wynikw porównaniu z 15% moczących sie w nocy dorosłych obywateli jednego z europejskich państw ,w którym dzieci intensywnie przyzwyczaja sie do korzystania z toalety.)Doktor Brazelton radził rodzicom stosowac taktowne sugestie i pochwały,ale nie ganic za nieudane próby; nie sadzac dziecka na nocniku,jeżeli nie ma na to ochoty;nie przetrzymywać dziecka na nocniku-nawet przez sekundę-jeżeli chce wstać.Dzieci z własnej woli powinny podjąć decyzję o nauce kontrolowania potrzeb,kiedy poczują,że chcą sie stac dorosłe.Metoda ta wymaga od rodziców cierpliwości i wiary w dojrzewające w ich pociechach pragnienie bycia dorosłym.
Pamiętajcie jednak,ze nie oznacza to braku oczekiwań ze strony rodziców.Od chwili podjęcia decyzji o rozpoczęciu uczenia mniej wiecej dwuletniego dziecka czystości,powinni oni zachowac tę sama postawę- konsekwentnie ,ale spokojnie oczekując,że maluch zacznie korzystac z toalety ,tak,jak robią to starsze dzieci i dorośli.Takie podejście może sie przejawiać w umiarkowanych pochwałach,gdy dziecku sie udaje,oraz zachętach- a nie złości czy krytyce- gdy maluch jeszcze nie jest gotowy,aby podporządkowac sie treningowi.
SEDES CZY NOCNIK?
Niektóre dzieci od początku przyzwyczajają się do specjalnej nakładki.Jeśli wybierzecie takie rozwiązanie,postarajcie sie o podparcie pod nogi,aby dziecku łatwiej było zachowac równowagę.Moim zdaniem dzieci do dwóch i pół roku powinny korzystać ze stawianego na podłodze nocnika.Maluchy wolą sprzęty niewielkich rozmiarów,przeznaczone specjalnie dla nich,z których moga korzystac bez pomocy starszych.Ich stopy opieraja sie o podłoge,a niewielka wysokość sprawia,że czują się pewnie.
Nie używajcie specjalnej wkładki dla chłopców,dołączanej do dziecięcej deski sedesowej.Może ona sprawiac ból przy siadaniu i wstawaniu,co zniechęci malca do korzystania z toalety.
Pierwszy etap.
Pierwszym etapem nauki n i e p o w i n n o być zdjecie dziecku pieluchy i posadzenie go na nocniku.Taka zmiana byłaby zbyt dziwna i nagła.Lepiej pozwolic maluchowi przez co najmniej kilka dni oswajać sie z nocnikiem ,traktowac go jak interesujący mebel,na którym można siedziec także w ubraniu,a nie jak kubełaek,w którym rodzice zbieraja kupki."(...) c.d.n.:tak:
 
happybeti- mój pediatra to samo mówi, żeby nie krytykować i czekać aż dziecko samo zechce. Moja 2 latka jak jej się zechce siada, ale siada.

A mój waży 7900 i ma 70 cm, a w centylach to nie mam pojęcia nie sprawdzałam
 
reklama
Ja się nie udzielałam w tym wątku, bo na początku trochę mnie to śmieszyło, ale widzę, że już jest OK :-)
Piszecie, że dzieci samodzielnie siedzą- co macie na myśli? Samodzielne siadanie, np. z pozycji leżącej, buch i sam siedzi, czy utrzymywanie równowagi w siadzie sprowokowanym przez Was?

Co do umiejętności w czasie. Nie wydaje mi się, żeby dyskusję nad postępami rozwojowymi można było zamknąc stwierdzeniem, że każde dziecko rozwija się po swojemu i koniec. Jak są wątpliwości iśc do lekarza i już.
I to nie jest tak, że jak wcześniej to OK, a jak później to już nie.

My w centyle już się powoli łapiemy. Artek jest duży, waży około 9,5 kg i ma 73cm. Wagowo 90 centyl, wzrost też 90. Dla mnie najważniejsze, że BMI 17,5 czyli jak najbardziej OK. Karmię cyckiem a on rośnie jak na drożdżach, ale... ja 180cm, Mąż 190cm... A ja w wieku 11 lat miałam 178 cm... cóż :-)
 
Do góry