reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

Nasz Pawel juz rozpoznaje twarze, lapie za wlosy, zjada nasze palce, wyciaga rece, gdy chce, zeby Go podniesc, siedzi z podparciem, prycha, cmoka i probuje pelzac. Pare razy sie obrocil, ale nie kreci Go to chyba jeszcze. Niczego jednak nie przyspieszamy.
I rzecz najwazniejsza - zaczyna przesypiac noce...ale szaaa, zeby nie zapeszyc :-)
 
reklama
Onesmile - gratulacje dla Pawełka :-) Coś czuję, że najbardziej to kręci Cię ta jego ostatnia umiejętność :-)

A Przemek po raz kolejny przestał się obracać. Chyba ma jakieś fazy uwielbienia i niechęci do tej umiejętności. A jeszcze ze 2 tygodnie temu wariował na maxa - nie szło go położyc na brzuszku bo od razu był obrót i do tego zanoszenie się od śmiechu że rodzicom taki psikusy robi i że go nie zmuszą do leżenia na brzuszku ;-) A teraz jak leży na brzuchu i mu się znudzi to jest ryk i czeka aż mama mu zmieni pozycję...
 
Ida - zgadzam się z Toba w 100 %! Porównywanie jest bez sensu.

Roxanka gratuluje serdecznie obrotów :-)

Lolisza - Franek jest super!Tylko serce mi prawie stanęło,bo myślałam że na jednym filmiku walnie głową o nogę od krzesła(albo stołu).Ale dal chłopak radę, a co! :-)))

Dziulka super,że Leane opanowała obroty z brzuszka na plecy,no i że sie tak rwie do siadania.

Madlein mój ciągle dotyka mojej twarzy,próbuje wsadzić palce do oczu,albo nosa(nie pozwalam oczywiście hehe), głaska,szczypie a nawet lekko uderza.

Alicja - "Metoda na krecika",no właśnie tego określenia mi brakowało,hihi.U nas tak właśnie wyglądaja próby poruszania się Krzysia.Dupka w górze,nogi walczą,rączki się prężą ale nosem jedzie po kocyku :-))))

Onesmile,obyb nie zapeszyła przespanych nocek - ale muszę sorki - juuuupiii! Supeeer!!!! :-)

Nice-girl - mój nie chce się sam przekręcać z brzuszka tylko czeka aż ja mu pomogę,ale myślę sobie że wszytko przyjdzie z czasem.
 
CZARODZIEJKA - Leane juz siedzi i to twardo:))) bez podpory od kilku dni posiedzi nawet kilka dobrych minut. cieszy mnie to bo jej wywale tone zabawek i bede mogla np se czytac cos obok a nie tylko zabawiac.
 
caly czas trenujemy te obroty, ale widze ze postepy sa, jedynie na brzuszek chce sie obracac ale nie umie zbyt sie zabrac do tego. jak pomoge to owszem. na brzuszku za to podnosi sie na prostych rekach i wyciaga lapke do zabawki albo..mojego telefonu... wszedzie go mam bo robie zdjecia jak opetana a szkoda przegapic cos fajnego. dzisiaj tatusiowi dala popis jak wrocil z pracy bo polozyl na brzuszku a Leane glowa w gore na mnie (bo stalam obok) raczka do gory odpych kolankiem i fruuu. potem chciala pelznac tak troszke ale sie wkurzyla bo nogami sie odpycha ale raczki zapomina przekladac. dojdziemy i do tego. w kazdym razie trenujemy i motywuje leniucha.
 
Dzisiaj rehabilitantka powiedziała, że młody w zły sposób bierze się za siadanie. I jeszcze stwierdziła, że nie nabył żadnych nowych umiejętności i po prostu z rozwojem ruchowym to tkwi dalej w tych 3miesiącach...
Jedyne co to próbuje się na brzuszek przewracać i chwyta się za kolanka.
No po prostu jesteśmy w ciemnej du...
Jeszcze słysząc o wyniku USG zasugerowała szybki kontakt z neurologiem.
Żyć nie umierać.

Regres w gaworzeniu podobno pojawia się koło 6miesiąca życia i niby tym akurat najmniej powinnam się martwić.
 
reklama
właśnie? wydawało mi się, że pisałaś o nowych umiejętnościach
a IDA gdzieś pytała (tylko nie wiem czy tu) o sadzanie. nam dr rehabilitacji powiedziała, że lepiej nie sadzać póki dziecko samo nie siedzi, tzn powiedziała, że tragedii nie będzie, ale nie poleca.
 
Do góry