Bo do tego trzeba mieć poprostu dystans.
Cieszmy się, że mamy zdrowe dzieci,to jest ważne, a nie czy łapią się za nogi od tygodnia czy od miesiąca. Ja tu o pierwszych przewrotach przeczytałam z 1-1,5 miesiąca temu, owszem przeszło mi przez myśl "kurcze mój jest starszy, a tego nie robi", ale potem temat olałam.
I co ? I nagle ni z tego ni z owego dziecko dojrzało do tego i robi to co inne. Plusów trzeba wypatrywać, a nie same minusy :-)
Cieszmy się, że mamy zdrowe dzieci,to jest ważne, a nie czy łapią się za nogi od tygodnia czy od miesiąca. Ja tu o pierwszych przewrotach przeczytałam z 1-1,5 miesiąca temu, owszem przeszło mi przez myśl "kurcze mój jest starszy, a tego nie robi", ale potem temat olałam.
I co ? I nagle ni z tego ni z owego dziecko dojrzało do tego i robi to co inne. Plusów trzeba wypatrywać, a nie same minusy :-)