reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

reklama
To rzeczywiście trochę inaczej to wygląda.
A nie masz więcej takich tych klipsów do przypięcia tego "koszyczka" po bokach? bo u nas są po dwa na tych mniejszych bokach a po 4 bodajże na tych większych bokach. No ale jeszcze mąż mi mówił że te same rurki co się tak wkłada powoduje że to takie sztywne jest i nie ugina się pod ciężarem.
A może mamy podobne łóżeczka ale jednak nie te same?
 
mała mi nasza też sie tak wyginała :tak: miała tak jak sie jeszcze nie potrafiła obracać na brzucha sama i cały czas mi sie tak odginała. ja sie strasznie wystraszyłam za pierwszym razem jak ją taką zobaczyłam, bo myślałam że coś jej sie stało. teraz czasem sama sie przekręca w nocy na boczek ale główka już jest normalnie tzn. w jednej linii z pleckami
 
U nas tak samo się wygina strasznie. Też się na początku wystraszyłam że coś z nim nie tak,że takie łuki robi,ale to był wstęp do zwiększonej aktywności fizycznej i próby przekręcania się na boczki i na brzuszek (na brzuszek jeszcze nie umie). Wygląda to tak:

łuk.jpg
 
no i sie udalo!!!!!!!!!!! zmotywowalam Leane do obrotu z brzuszka na plecki ale jak??????????????????,, usmiejecie sie:)) poniewaz moje dziecko kocha moj telefon komorkowy-ciagle trzaskam fotki, to dzis polozylam ja na brzuszku i telefon unioslam wysoko nad nia i pod skosem- podniosla sie wysoko na rekach do gory odwrocila lepetynke, odepchnela noga i siuuup!!!! jest!!! potem pokazalam jej zdjecie ktore mam na tapecie i ona od razu w lapki telefon... potem zrobilam to kilka razy jeszcze, ja telefon do gory a ona w koncu ruszyla swoja dupine i sie majtnela. potem probowalam w druga strone ale jeszcze nie udalo sie jej to. musialam pomoc.juz teraz wiem czym ja "przyciagnac":))
 
A mój maluszek ostatnio bardzo lubi tak zasypiać ( to zdjęcie akurat w łóżeczku u babci)
Zobacz załącznik 334884
Dodam że położyłam go normalnie na poduszce do spania a on po 10 minutach się tak poprzewracał. Czy to normalne heh ?

Mała mi każdy ma jakieś bzika. Chyba to nic niepokojącego, choc jak bedziesz u lekarza to zapytaj ? u nas takie wygibasy na macie jak u Nice
 
U nas tak samo się wygina strasznie. Też się na początku wystraszyłam że coś z nim nie tak,że takie łuki robi,ale to był wstęp do zwiększonej aktywności fizycznej i próby przekręcania się na boczki i na brzuszek (na brzuszek jeszcze nie umie). Wygląda to tak:

Zobacz załącznik 334947

u nas to tak samo wygląda:)
natomiast MAŁA_MI takie przekręcanie się przez sen to też normalka. Moja koleżanka ma 8mies. córkę i ta odkąd odkryła, że może się na boki przewracać to każdej nocy w poprzek łóżka ląduje i mimo iż po kilka razy w nocy się ją do "normalnej pozycji" przekłada to ta i tak się przewierca. Pytali o te "wybryki" pediatry i z tego co wiem to usłyszeli, żeby się nie przejmować, bo tak pewnie dziecku wygodniej jest;)
a u nas po długich bojach Alicja nauczyła się w końcu zasypiać SAMA:) Wcześniej wyglądało to tak, że w nocy lulała samodzielnie ale w dzień musiała na mnie leżeć, żeby się zdrzemnąć. Przez 3 dni robiliśmy jej z D. "odwyk" i teraz ja mogę sobie spokojnie swoje rzeczy robić a ona ladnie w łóżeczku blanocia. Ołłłł jeeee:)))
 
a u nas po długich bojach Alicja nauczyła się w końcu zasypiać SAMA:) )

gratulacje! :-D

Dziulka no to niezły miałaś pomysł! najważniejsze że masz teraz sposób na Leane :-)

ja przez te wygibasy małej musiałam dokupić długi ochraniacz bo sie mi kładła w poprzek, nóżki w szczebelki i później problem jak wyjąć...ehhh..
 
reklama
Wojtuś śpiąc w śpiworku nie bardzo może wędrować podczas snu. Przynajmniej nie muszę się martwić czy nie jest odkryty albo gdzieś nie włożył nogi :-) Wielkie dzięki za wynalezienie śpiworków dla maluchów.


a co włozyłas do łózeczka ze ma tak prosto. Moja tez ma u dziadków identyko tylko rózowe i ta górna półka pod ciezarem launi jest jak hamak. A widze ze cos u ciebie wystaje na bokach dodatkowego?

Dawidowe ja mam bardzo podobne łóżeczko do tego od małej mi. U nas też w tej górnej "półce" są dwie rurki wzdłuż łóżeczka, które ją usztywniają. Do tego na górę przychodzi sztywny materacyk (w środku zdaje się są jakieś deseczki). Z uginaniem był problem tylko gdy po wypraniu wszystkiego (łóżeczko mam od koleżanki) materacyk założyłam zanim wyschnął. Wydaje mi się, że te deseczki trochę się odkształciły. Odwróciłam go wystającym "garbem" do góry i za dwa dni wszystko wróciło do normy. Nadal mamy płasko.

Makuc gratuluję.
 
Do góry