reklama
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
Jak jest na płaskim to trzeba jej palce podać, żeby mogła się podciągnąć. Za to z pozycji pół-leżącej podnosi się sama i wkurza się jak ją spowrotem położyć chę, bo w sumie to jeszcze się o jej kręgosłup obawiam. Jak ląduje na brzuchu to się najpierw śmieje a potem próbuje się podnieść
a filmik przy najbliższej okazji nagram
)))
czarodziejkaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 289
Dziewczyny chciałam też wam kiedyś napisać o tym gadaniu do czegoś/kogoś ale bałam się ze pomyślicie że jestem nienormalna
Czasem jak małego mam na rękach i stoję np tyłem do okna(rolety zasłonięte,nic ciekawego tam nie ma) to on gada sobie,czasem się nawet uśmiecha.Do sufitu tez gada.Ja sobie wytłumaczyłam to tak,że dzieci tak mają i już,czasem ciężko zrozumieć co im się podoba :-) Ale było pare takich momentów,że mówiłam do niego - "no co tam Krzysiu? Co Ci tam dziadek Krzysztof opowiada ciekawego?" NO i samą mnie ciarki przeszły pare razy...I tak sobie pomyślałam,że może mój tata nad nami czuwa...ale jak to ja później wytłumaczyłam sobie wszystko racjonalnie.

kathhe - ooo też dobry pomysł
a wracając do tematu tego wątku to chciałam się pochwalic, że Alicja się siedzieć nauczyłaznaczy podnosi się sama do siadu a potem giba się raz w lewo, raz w prawo i ląduje na brzuchu. Komicznie to wygląda ale z takim upotem i radością to ćwiczy, ze aż miło patrzeć
![]()
no wlasnie... moja siedziec kocha, dzwigac sie szybciutko z pleckow do siadu za paluszki uwielbia, nawet na przewijaku po zmianie pieluszki a obroty z brzuszka na plecki i odwrotnie- w duuuuupci ma! trza popychac, motywowac itp. dzis chcialam zeby sie obrocila z brzuszka na plecki to moje dziecko podnioslo dupe w gore odepchnelo sie noga i zapleznelo do przodu ladujac buziolem w koldrze
A ja dzisiaj padłam na zawał prawie... zostawiłam Franka na macie na podłodze, na samym śordku i poszłam do łazienki, wracam dziecia nie ma! Tetno 200, cisnienie nawet nie wiem jakie, odruchowo patrze w okno - zamknięte. Za chwile słysze okrzyki radości, patrze po podłodze a Franek pod stołem ścieszony oblizuje noge od krzesła...
M
Mona6061
Gość
haha Loliszka smaczna noga musiala byc
)) ale o zawal serca mogl Cie synus doprowadzic...
reklama
Dziulka ja popatrzyłam na okno bo nie pamiętałam czy zamknęłam czy był mikrouchył, mieszkam na parterze, a ostatnie historie z porwaniami dzieci dla narządów już mnie tak nakreciły że od razu w strone okna czy przypadkiem nie otwarte, czy ktos nie wszedł...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 863
- Wyświetleń
- 70 tys
- Odpowiedzi
- 121
- Wyświetleń
- 20 tys
- Odpowiedzi
- 160
- Wyświetleń
- 26 tys
Podziel się: