reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rosnące brzuszki

Kindzia- wkońcu się nam pokazałaś :-) Nie wiem czy wiesz, mamy termina na ten sam dzień ;-) Ale stwierdzam że chyba masz większy brzunio:tak:
 
reklama
MROWA cycory to nie piorytet.Moga ci jeszcze urosnac ze nas wszystkie pobijesz rozmiarami :tak: A jak bedziesz rano wstawac z lozka to bedziesz musiala sie podtrzymywac zeby cie nie przewazyly do podlogi :-D

WERONIKA wstaw fotke,poogladamy sie nawzajem ;-) Jak myslisz,wyrobimy sie w terminie?? Ja mam przeczucie ze nie
 
Kindzia- fotke wstawie wieczorem, jak mężuś wróci i zrobi jakieś uczciwe ;-) Bo ostatnio wstawiłam bez głowy i Laseczki mnie "szczesały" że sie nie chce pokazać :-) Ale obiecuje - wstawie :-D

A co do terminu - chciałabym 08.03.08 fajnie by to wyglądało :-) ale zobaczymy czy szkrabkowi się pośpieszy

Ninja - popieram, mi też cyce się teraz z tymi brodawkami nie podobają!!
 
No tak mrowa - ale Wasze piersi będą dużo lepiej wyglądały po karmieniu.... No i nie podoba mi się ta powiększająca się brodawka :wściekła/y:
moje po karmieniuw róciły do swoich rozmiarów oprócz tego ze sa takie 2 flaki:-p:no: które zwisaja prawie do kolan juz nei sa takie jędrne jak przedtem buuuuuuuuu
teraz po tym karmieniu mam zamiar wziąść sie za siebei tzn kupić jakiś dobry krem na biust i masowac sie codziennie ciekawe tylko an ile mi zapału wystarczy:dry::confused:
 
Kindzia super brzusio i super piesio;-);-)
Co do cycorków to w tej chwili mam 80DD, przed Milo ( 10 lat temu ) miałam 75C po ciąży mi się powiększyły!!:szok: Jeśli teraz też zostana mi takie wielkie??:shocked2: To się ciężko nosi:-p
 
cyckonosze!!!Będzie tego narzekania!:wściekła/y:te co mają małe chcą miec duże i na odwrót:-D
postanowiłam zrobic sobie rejs wstecz po tym wątku,ale tu zdjęc!!!:szok::szok:
Kindzia piesek pojawił się już na wcześniejszej sesji,chyba lubi się fotografowac;-)
fajnie wyglądasz,prawdziwa ciężaróweczka;-)
tak oglądałam i szkoda,że dopiero po ślubie kupiliśmy aparat cyfrowy:-(,bo nie mam takich z początku,chociaż jak chodziłam do pracy i chodziłam w mini spódniczce,to dopiero we wrześniu musiałam od koleżanki większą wziąc,tak to nic nie było widac,a teraz:sorry2:
 
kobitki mężunio właśnie zmierzył mój brzunio metalową miarką budowlaną:-):-):-) i wyszło na wysokości pępka 97 cm....

a co do cyców to mnie na razie niewiele przybrały - do tej pory miałam 75B, a teraz też nosze 75B.. no tylko mi się lekko wylewają:-) ale nie mam odwagi do C.. poprzednio też tak miałam, ale jak przyszedł pokarm to nosiłam D:-)
 
wczoraj ledwo dopiełam kurtkę na brzuchu... zastanawiam sie coraz czesciej w czym bede chodzic w lutym:dry:chyba w kocu:sorry2:;-)
Brakuje mi tylko 2 cm do męzluka a że kochanie moje rzuciło palenie to pewnie zacznie nabierac ze średnią prędkością jak moja;-)
jak stoję to widac najpierw brzusio potem reszte ale i tak w biuscie mam wiećej:szok:
 
reklama
dzisiaj mój Bartek ganiał po domu z aparatem i tak mnie przywitał po przyjściu z pracy.. no i w efekcie mam kilka nowych zdjęć, a że nie wyszły tak bardzo koszmarnie to się nimi pochwalę.. i przy okazji - stoję na tle mojej świeżo pomalowanej ściany:-)
a zatem 29tc
8ej051j.jpg


6qdzehz.jpg


89u09wz.jpg
 
Do góry