reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Roczniaki :)

Z synem też miałaś tyle nieprzespanych nocy ? Ja to już zaczynam się zastanawiać czy to normalne że on nigdy jeszcze całej nocy nie spał. Dziś np nie spał od 1 do 3....
Z synem nie bo miałam go ze sobą w łóżku więc mnie czuł i spał ładnie A z corka nie chce robić tego błędu
 
reklama
My mamy już 16 zębów i faktycznie jak wychodziły trójki to gorzej z apetytem i spaniem. Przy czwórkach tez trochę gorzej. Ale moja spi, sama od 19:30 do 7 bez pobudek nocnych. Trochę nad tym spędziłam czasu, ale opłacało sie.
 
U nas dziś znowu masakra z jedzeniem. Tata był klaunem a książe i tak pluł co drugą łyżeczką [emoji26] za to wczoraj na podwórku zjadł suchego ślimaka...i mówił mniam mniam mniam. Nie pytajcie jak do tego doszło. Na szczęście nic mu nie jest. A ja na wieczór tak źle się poczułam że mieliśmy na ip jechać. Ale póki co ok. Co dostałyście na dzień mamy ? [emoji4]
 
U nas dziś znowu masakra z jedzeniem. Tata był klaunem a książe i tak pluł co drugą łyżeczką [emoji26] za to wczoraj na podwórku zjadł suchego ślimaka...i mówił mniam mniam mniam. Nie pytajcie jak do tego doszło. Na szczęście nic mu nie jest. A ja na wieczór tak źle się poczułam że mieliśmy na ip jechać. Ale póki co ok. Co dostałyście na dzień mamy ? [emoji4]
Nic mój starszy syn chyba nie pamięta może se przypomni jak Tata z pracy wróci
 
reklama
Do góry