reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pytania i odpowiedzi

Dokładnie
Ja mam taka cichą nadzieję że moje drugie dziecko będzie tak spokojne jak moja Martynka. Z Martynką nie miałam nigdy zadnych problemów i z nią wszystko moge zrobić jedyne co to marudzi jak jestesmy na zakupach i siedzi w wózku bo uwielbia chodzic.
Oby to maleństwo w brzuszku też takie było. Mąż pracuje a ja siedzę w domu z córcią a teraz z dwójką mi przyjdzie siedziec sama od rana do wieczora i troche się boje jak dam sobie radę bo moja mama niestety nie przyleci do mnie bo panicznie sie boi samolotów a autobusem nie ma szans bo ma klaustrofobie i twierdzi że ona nie wytrzyma w tunelu hehe Więc zostaje mi polegac samej na sobie ehh No na poczatek teściowa przyleci na jakieś dwa tygodnie ale to nie to samo co mama ale zawsze jakas pomoc

nati257, nic dodać nic ując. tak to napisałaś ze mogłabym napisać to samiutko, ponieważ u mnie jest identycznie. jedynie co to ze moja mama nie boi się latać, ale jest już za słaba by mi mogła pomagać bawić. Może mogłaby przyjechać Twoja mama tak jak pisała honeypie? Może i to dobry pmysł by twoja mam przyleciała z teściowa? tak właśnie przyleciała moja mama bo sama się bała:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
z tego wynika ze teściowe nie maja problemu by do nas dotrzeć;-) czy to nie ciekawe?gorzej z naszymi mamami:-(
 
Mo ja mama akurat co do bawienia dzieci to jest niezastąpiona hehe bo ma teraz prawie na co dzień moja siostrzenicę tylko że ona jest wiecznie zabiegana i na nic czasu nie ma a tesciowa pracuje w szkole więc z urlopem nie będzie miała problemu. A moja mama pracuje razem z siostrą i maja tak zmiany że jak jedna kończy pracę to druga zajmuje się Zuzią a siostra nie ma nikogo kto by mógł sie zająć dzieckiem bo jej mąż też pracuje a na teściową nie ma co liczyc bo nie utrzymuja z nia kontaktow dlatego bedzie wlasnie kolejny problem z urlopem i wcale nie nastawiam sie na to ze jednak mama przyleci ale musze dac sobie rade zawsze musialam liczyc na siebie tylko i jakos sobie radzilam wiec teraz tez bede musiala sobie radzic
 
Ostatnia edycja:
Pewnie że tak tym bardziej że niektóre z nas maja juz doswiadczenie w byciu mama hee
Jak to mój mąz powiedział damy rade jedno dziecko w ta czy w ta a ja sie boje bo u mnie w rodzinie sa 3 ciocie które maja bliźniaków
 
ja bym mogła mieć bliźniaki. opiekowałam się kiedyś będąc w Belgii i było super ponieważ cały czas bawili się razem. nati257 a chodzisz moze na spotkania playgroupsbo tak przynajmniej czas szybciej leci?! my chodzimy nawet 3 razy w tygodniu.
 
Niestety nie poniewaz mój angielski jest bardzo bardzo słaby ledwo w sklepie się dogadam jakos nigdy mi angielski nie wchodził trochę staram sie uczyć ale jest ciężko mi jakoś i niestety z wszystkim jestem zależna od męża mialam zrobić w przyszłym roku prawo jazdy a tu nagle okazuje sie że znowu jestem w ciąży ale mysle czy nie zrobic na poczatku roku może jak się częściej bedę sama z domu ruszać to załapie bardziej angielski bo tak to poprostu wszędzie z mężem jeżdże i jest jednak ta swiadomośc że nie musze znać tak angielskiego bo on wszystko załatwi. Jak wyjde sama to tylko do tesco express niedaleko domu no i 2 razy w tygodniu na sprzatanie niby u anglika ale wiecznie go nie ma więc nie zadaje żadnych pytan :)
 
ja jakoś tez angielskiego nie mogę się nauczyć z francuskim nie miałam takich problemów. oni coś tam mówią ja im przytaknę i tak jakoś leci:-)prawo jazdy to jednak fajna sprawa bo zawsze można się gdzieś wybrać z dzieckiem. ja dopiero z 4 miesiące jeżdżę chociaż prawko mam już ponad 10 lat. pisze w przerwach ponieważ jednocześnie piekę chleb bo nie mogę tego angielskiego a na kolanach siedzi mi mały brzdąc:-D
 
hej dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z tym badaniem przierności karku i kości nosowej u dziecka do 14 tyg . czy jest to normalnie bezpłatnie przy wizycie kontrolnej u lekarza proawdzacego, czy zaliczne to tych płatnych? nie wiem jak to jest, wiem tylko że takie badania są strasznie drogie, i nie było by mnie stać na taki interes a chciałabym wiedzieć czy moje dziecko jest zdrowie...
 
reklama
nadalka, to chyba zależy od przychodni? Najlepiej zadzwoń do swojego gin i się zapytaj. Wiem, że niektórzy gin robią za darmo w ramach nfz.
 
Do góry