reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pytania i odpowiedzi

reklama
no dlatego mówię , po ogarnięciu swojej osoby w domu , i całej nowej sytuacji mam nadzieje że szybko wyjdę (na pewnoe nie bede czekać 2 tyg ;p )

co do werandowania to też dwie szkoły są , moja jedna koleżanka rodizła w marcu , i po 3 dniach po powrocie zapytała położnej kiedy ma zacząc werandować to jej powiedziała że szkoda czasu na werandowanie tylko niech od razu ubiera ciepło dziecko i na dwór leci się przejść ,
druga w listopadzie rodziła , też wyszła od razu bez werandowania ;)

ja to nie mam balkonu to nawet nie miała bym takiej opcji ;D
 
Dziewczyny, moja przyjaciolka urodzial synka 10 lipca 2010:) To jakas masakra byla, w szpitalu lało sie z niej tak goraco bylo:)
po wysjciu ze szpitala ona poszla do domku sie relaksowac a mezus o godz 16 poszedl na pierwszy spacer z malym do apteki itp, i tak chodzil chyba z 1,5 godz.

bylo tak cieplo ze wychodzili z nim albo rano albo wieczorem bo w dzien sie nie dalo, dzieciaczek sie gotowal w wozku... takze zobaczymy jaka bedzie pogoda...
Ja znow maje urodzilam 17 lutego i bylo zimno... werandowalam ja chyba 4 dni i z tego co pamietam to po 8 dniach bylam z nia na dworzu:)

PS ja juz sie doczekac nie moge tych spacerkow:) kazda z nas pozna pewnie jakas fajna nowa kolezanke z woziem:)
 
U mnie będzie sporo wózków, sąsiadka z brany obok ma termin 2-3 tyg wcześniej niż ja. Ma też starszą córkę, nasze dziewczyny sie znają, także będzie ok.
 
no moja koleżanka rodzi pod koniec kwietnia :) więc akurat będzie z kim chodzić :) Dwie inne też mają dzieci 3miesięczne :) to też będzie z kim chodzić :p zawsze się ktoś chętny znajdzie a w razie co mój B. kończy o 14 pracę , mamusia o 13 ;D to będzie towarzystwo do spacerów na pewno tym bardziej latem :)
 
Ja pamiętam te upały 10 lipca, jakoś potem byłam u fryzjera i myślałam że się stopię....
Ja nie będę miała z kim wychodzić ale to jednak motywacja bo przecież wszystko dla bejbusia ;)
 
Mońciu a ja to mówiłam, ze już po 3 dniach hehe :) Także rozumiem Cię i mam takie samo podejście, ale pewnie wszystko zweryfikuje życie, rodzaj porodu, samopoczucie po nim i pogoda:) Się okaże:)
Mąż kończy pracę o 15.30 więc popołudniami można chodzić razem. mogę też sama, brać książeczke i na ławeczce posiedzieć:) ehh nie mogę się doczekać:)
 
ania- aneczka ja też już czekam z niecierpliwością na te wspólne spacerki z maluszkiem:) i tak sobie gdybam...że chyba wyjdę jak najwcześniej się da:)
 
reklama
mela jest duża szansa że jak będzie ciepło to raz dwa uda nam się wyjść na spacer:-)
U mnie wysyp dzieci. Bratowa właśnie rodzi, przyjaciółka w kwietniu, 2 przyjaciółka w sierpniu i wszystkie blisko mieszkamy:-) więc szykują się długie odchudzające spacery:-D
 
Do góry