reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pytania i odpowiedzi

reklama
no dlatego mówię , po ogarnięciu swojej osoby w domu , i całej nowej sytuacji mam nadzieje że szybko wyjdę (na pewnoe nie bede czekać 2 tyg ;p )

co do werandowania to też dwie szkoły są , moja jedna koleżanka rodizła w marcu , i po 3 dniach po powrocie zapytała położnej kiedy ma zacząc werandować to jej powiedziała że szkoda czasu na werandowanie tylko niech od razu ubiera ciepło dziecko i na dwór leci się przejść ,
druga w listopadzie rodziła , też wyszła od razu bez werandowania ;)

ja to nie mam balkonu to nawet nie miała bym takiej opcji ;D
 
Dziewczyny, moja przyjaciolka urodzial synka 10 lipca 2010:) To jakas masakra byla, w szpitalu lało sie z niej tak goraco bylo:)
po wysjciu ze szpitala ona poszla do domku sie relaksowac a mezus o godz 16 poszedl na pierwszy spacer z malym do apteki itp, i tak chodzil chyba z 1,5 godz.

bylo tak cieplo ze wychodzili z nim albo rano albo wieczorem bo w dzien sie nie dalo, dzieciaczek sie gotowal w wozku... takze zobaczymy jaka bedzie pogoda...
Ja znow maje urodzilam 17 lutego i bylo zimno... werandowalam ja chyba 4 dni i z tego co pamietam to po 8 dniach bylam z nia na dworzu:)

PS ja juz sie doczekac nie moge tych spacerkow:) kazda z nas pozna pewnie jakas fajna nowa kolezanke z woziem:)
 
U mnie będzie sporo wózków, sąsiadka z brany obok ma termin 2-3 tyg wcześniej niż ja. Ma też starszą córkę, nasze dziewczyny sie znają, także będzie ok.
 
no moja koleżanka rodzi pod koniec kwietnia :) więc akurat będzie z kim chodzić :) Dwie inne też mają dzieci 3miesięczne :) to też będzie z kim chodzić :p zawsze się ktoś chętny znajdzie a w razie co mój B. kończy o 14 pracę , mamusia o 13 ;D to będzie towarzystwo do spacerów na pewno tym bardziej latem :)
 
Ja pamiętam te upały 10 lipca, jakoś potem byłam u fryzjera i myślałam że się stopię....
Ja nie będę miała z kim wychodzić ale to jednak motywacja bo przecież wszystko dla bejbusia ;)
 
Mońciu a ja to mówiłam, ze już po 3 dniach hehe :) Także rozumiem Cię i mam takie samo podejście, ale pewnie wszystko zweryfikuje życie, rodzaj porodu, samopoczucie po nim i pogoda:) Się okaże:)
Mąż kończy pracę o 15.30 więc popołudniami można chodzić razem. mogę też sama, brać książeczke i na ławeczce posiedzieć:) ehh nie mogę się doczekać:)
 
ania- aneczka ja też już czekam z niecierpliwością na te wspólne spacerki z maluszkiem:) i tak sobie gdybam...że chyba wyjdę jak najwcześniej się da:)
 
reklama
mela jest duża szansa że jak będzie ciepło to raz dwa uda nam się wyjść na spacer:-)
U mnie wysyp dzieci. Bratowa właśnie rodzi, przyjaciółka w kwietniu, 2 przyjaciółka w sierpniu i wszystkie blisko mieszkamy:-) więc szykują się długie odchudzające spacery:-D
 
Do góry