bóle co jakiś czas złapią , potrzyma z minute albo chwile dłużej i przechodzi....
a mam je od godzinki może...bo obudziłam się o 9 , to tak może przed 10 się coś zaczęło ...
myśle że jak się to nie rozkręci to poczekam na jakiś złoty strzał i wtedy IP , mam do szpitala autem 10 min więc wole sobie w domu to przeczekać niż tam siedzieć
Zuzia do dzisiaj myślałam że jakiekolwiek objawy nigdy do mnie nie dotrą a tu nagle taka niespodzianka , gdzie jeszcze lekarz mi mówił we wtorek że najprawdopodobniej miezy 16 a 22 się coś zacznie a tu psikus
a mam je od godzinki może...bo obudziłam się o 9 , to tak może przed 10 się coś zaczęło ...
myśle że jak się to nie rozkręci to poczekam na jakiś złoty strzał i wtedy IP , mam do szpitala autem 10 min więc wole sobie w domu to przeczekać niż tam siedzieć
Zuzia do dzisiaj myślałam że jakiekolwiek objawy nigdy do mnie nie dotrą a tu nagle taka niespodzianka , gdzie jeszcze lekarz mi mówił we wtorek że najprawdopodobniej miezy 16 a 22 się coś zacznie a tu psikus