reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przyszłe Mamy z Bielska-Białej i okolic:)

Ja mam zamiar rodzić na Wyspiańskiego, za radą Ivette i Milutka opłaciłam położną, lekarza też mam pracującego w tym szpitalu więc jestem w miarę spokojna. Myślę, że lepiej dać pieniądze komuś kto się nami profesjonalnie zajmie w czasie porodu (jeśli już mamy taką potrzebę/ochotę czy jak to tam nazwać) i rodzić w szpitalu, niż płacić za "klinikę", z której w razie czegoś złego i tak dzidziusia do szpitala karetka zabiera.
Jak będzie po wszystkim, to wam napiszę co i jak - a mam nadzieję, że to już niedługo :-).
Trzymajcie kciuki.
 
reklama
witajcie :)
co prawda mam dopiero termin na 2 sierpnia, ale chciałabym się dowiedzieć czy któraś z was ma namiary na położną w wojewódzkim oraz ile kosztuje??
Z góry dziękuje za odpowiedź
 
mamii koniecznie napisz potem jak wrażenia, też przymierzam się do Wyspiańskiego - mam tam lekarkę, choć nie jestem pewna czy to będzie miało jakieś znaczenie... Mam mętlik w głowie, bo w zasadzie o kązdym miejscu opinie są zarówno cudowne i jak i fatalne. Chyba wszystko zależy do szczęścia... i własnych wymagań:)
 
mamii - trzymam kciuki, i daj znać jak już będziesz po :)

traschka - ja myślę tak samo tyle opinii ile kobiet rodzących , jednej spasuje to drugiej tamto , i tak na prawdę nie ma co czytać tyle tych opinii , jednakże polecam swoją położną, ja dałabym nawet raz więcej jakby trzeba było bo warto :)
 
A ja powiem tak na przekór - nie miałam swojej położnej, a i tak były przy mnie non stop dwie :-D :-D :-D
Ale to trzeba trafić na luźniejszy dzień, ja miałam to szczęście... to już zależy od indywidualnej odwagi :-)
 
Witajcie:)
Ja spędziłam czas na Wyspiańskiego od 24.01-9.02. 4.02 miałam cc i jak w kazdym szpitalu sa plusy i minusy. Miałam tam parę zastrzezen ale w moim przypadku nie było na co narzekać:)
 
wiecie, to miło usłyszeć tyle pozytywnych opowieści z porodów. Jestem zmęczona ciągłymi narzekaniami mam dookoła, że wszystko źle, wszystko fatalnie i będzie strasznie... mam wrażenie, że przez to człowiek jest źle nastawiony od samego początku.
 
reklama
Ja mam zamiar rodzić na Wyspiańskiego, za radą Ivette i Milutka opłaciłam położną, Trzymajcie kciuki.

Trzymam kciuki w takim razie, i bardzo proszę o kontakt do położnej jeśli można. Pierwszy poród wspominam fatalnie, i marzę o komforcie życzliwych osób. Mój mail: natalia.kwn@wp.pl
Dziękuję serdecznie.
Dziewczyny - słyszałyście o odsyłaniu pacjentek z Wyspiańskiego w przypadku natłoku porodów? Uprzedził mnie o tym mój lekarz, z Wyspiańskiego właśnie, do którego chodzę prywatnie co najdziwniejsze...
 
Do góry