reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przedstawiamy sie.

No to jednak połowę krócej jedziesz ode mnie - ale z dużym brzuszkiem tak czy tak nie będzie to chyba przyjemne:no: Ale... kto da radę jak nie my! Czytałam wypowiedzi wielu studiujących dziewczyn i podniosły mnie na duchu:happy: A Ty kiedy dokładnie masz termin? Będziesz już po sesji czy jakoś tak w trakcie - jak ja? Załatwiasz jakieś wcześniejsze zdawanie egzaminów z wykładowcami?
ja mam termin na 22 luty..to już niby po sesji u mnie będzie,mam nadzieje,że nie zaczne się rozpakowywac na jakimś egzaminie..nie nie załatwiam nic,normalnie podejde jak wszyscy,chyba że dzidzia zadecyduje inaczej;-)
 
reklama
Cześć! T9 ja jeszcze raz - tym razem nie na forum głównym, tylko tu na Lutówkach.

Jestem Agnieszka, ale właściwie dla wszystkich zawsze jestem Kura. A że, teraz spodziewam się pisklątka, to wyszło, że Kwoka się za mnie zrobiła.

Tez jeszcze studiuję - jestem na piątym roku na UW. Studia dzienne, ale na szczęście specjalizacja taka, że zajęcia zawsze wypadają po 17. Nigdy wcześniej, nie myśłlałam, ze będę sobie to chwalić ;-)

2 Lutego ma się wykluć moje pisklątko - Iga. Na szczęście miałam mieć tylko jeden egzamin w sesji zimowej, ale prowadząca zmieniła w tym roku formę zaliczenia wykładu na pracę pisemną. Co prawda jeszcze gdzieś po drodze wypadałoby magisterkę napisać, ale mam nadzieję, że się uda.
 
Witamy w naszym gronie serdecznie :) Zapraszam na główny wątek i na inne również :) A i ostrzegam, u nas częstym zjawiskiem jest schizofreniczna atmosferka, ale u nas to całkiem normalne, my jesteśmy z deczka pofiksowane ;) Na pewno przyzwyczaisz się hihiih
 
Cześć! T9 ja jeszcze raz - tym razem nie na forum głównym, tylko tu na Lutówkach.

Jestem Agnieszka, ale właściwie dla wszystkich zawsze jestem Kura. A że, teraz spodziewam się pisklątka, to wyszło, że Kwoka się za mnie zrobiła.

Tez jeszcze studiuję - jestem na piątym roku na UW. Studia dzienne, ale na szczęście specjalizacja taka, że zajęcia zawsze wypadają po 17. Nigdy wcześniej, nie myśłlałam, ze będę sobie to chwalić ;-)

2 Lutego ma się wykluć moje pisklątko - Iga. Na szczęście miałam mieć tylko jeden egzamin w sesji zimowej, ale prowadząca zmieniła w tym roku formę zaliczenia wykładu na pracę pisemną. Co prawda jeszcze gdzieś po drodze wypadałoby magisterkę napisać, ale mam nadzieję, że się uda.

A ja też Aga jestem, uda się z magistrą, uda!:tak:







 
Cześć! T9 ja jeszcze raz - tym razem nie na forum głównym, tylko tu na Lutówkach.

Jestem Agnieszka, ale właściwie dla wszystkich zawsze jestem Kura. A że, teraz spodziewam się pisklątka, to wyszło, że Kwoka się za mnie zrobiła.

Tez jeszcze studiuję - jestem na piątym roku na UW. Studia dzienne, ale na szczęście specjalizacja taka, że zajęcia zawsze wypadają po 17. Nigdy wcześniej, nie myśłlałam, ze będę sobie to chwalić ;-)

2 Lutego ma się wykluć moje pisklątko - Iga. Na szczęście miałam mieć tylko jeden egzamin w sesji zimowej, ale prowadząca zmieniła w tym roku formę zaliczenia wykładu na pracę pisemną. Co prawda jeszcze gdzieś po drodze wypadałoby magisterkę napisać, ale mam nadzieję, że się uda.
Witamy:-D pisz często;-) im nas więcej tym weselej:-p
 
Witamy w Szanownie zwariowanym gronie;-) co prawda ja sama jestem tu od niedawna, ale już humor tych dziewuszek mnie uzależnił i ogólnie całe to lutowe forum;-) także gwarantuję, że szybko się poczujesz jak u siebie hi hi:-)
 
reklama
No postaram się zaglądać codziennie. teraz mam więcej czasu, bo mnie przeziębienie złapało i w domu mogę poprzeglądać forum. Ale od poniedziałku wracam do pracy. Choć mam nadzieję, że znajdę zawsze jakieś 5 minutek, żeby tu zajrzeć.
 
Do góry