hej mam na imię Regina. Od kilku dni poznaję to forum i w końcu postanowiłam do Was dołączyć. W maju skończę 27 lat, od 23 października 2010 jestem szczęśliwą mężatką. a nasza mała kruszynka, która ma urodzić się w połowie lipca jest naszym pierwszym dzieciątkiem. pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie
reklama
Gocho i Gino witam serdecznie w naszym gronie ,ja tez jestem tu od niedawna i jest tu naprawde bardzo milo i sympatycznie ,mozna sie podzielic radosciami,spostrzzeniami ,obawami no i najzwyczajniej w swiecie polotkowac jak to my kobietkipozdrawiam
mailuj
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny Kochane:-) Oby do lipca :-)
Tak patrze i czytam...i ja tu tylko jestem taka gówniara??? Mama 22 lata..dobrze, że jesteście....bo bez Was wszystkich byłabym biedna i zacofana w tych sprawach Chociaż nadal troszkę jestem....ale bardzo mi pomagacie;-) Za co jestem Wam straaaaszecznie wdzięczna:*:*:* Dziękuję Kochanieńkie;-):*
NiL
Fanka BB :)
No to i ja coś dopiszę. W maju skończę 24 lata. Mam licencjat z resocjalizacji, w tym roku kończę mgr. Obrona w czerwcu, termin na 21 lipiec.
W ciążę udało mi się zajśc za 3 razem. Mam córeczkę Liwię (moje najukochansze oczko w głowie), która w maju skonczy 3 latka. Urodziła się 2 tyg przed terminem. Obecnie nie pracuję. Planuję isc na studia podyplomowe chyba że uda mi sie znaleźć pracę na pół etatu oczywiście. Z powodu wypadku samochodowego w wieku 18 lat nie zrobiłam prawa jazdy. W tym roku mam zamiar się przemóc i zrobić.
W ciążę udało mi się zajśc za 3 razem. Mam córeczkę Liwię (moje najukochansze oczko w głowie), która w maju skonczy 3 latka. Urodziła się 2 tyg przed terminem. Obecnie nie pracuję. Planuję isc na studia podyplomowe chyba że uda mi sie znaleźć pracę na pół etatu oczywiście. Z powodu wypadku samochodowego w wieku 18 lat nie zrobiłam prawa jazdy. W tym roku mam zamiar się przemóc i zrobić.
Ostatnia edycja:
Dopiero teraz zauważyłam ten watek. Więc nadrabiam. Nazywam się Ola, mam 32 lata i jestem pierwszy raz w ciąży. O dzidziusia staraliśmy się z mężem kilka miesięcy. Starania przerwała nam moja bliżej nierozpoznana choroba, która dopadła mnie w marcu. Po licznych wizytach u lekarzy okazało się, że mam chorobę tarczycy- Hashimoto oraz podejrzenie tocznia. W październiku po odstawieniu sterydów zaczęliśmy się ponownie starać o dzidzię. Zaszliśmy w ciążę zaraz w październiku:-)!!! Teraz czekamy z utęsknieniem na nasz skarb, który okazał się być dziewczynką- Haneczką! Zawsze wiedziałam, że będę mieć córeczkę! Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze i urodzę w terminie. Mieszkam na Śląsku, z zawodu jestem nauczycielem. Cieszę się bardzo, że znalazłam się na tym forum.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 603 tys
- Odpowiedzi
- 509
- Wyświetleń
- 53 tys
Podziel się: