reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

Mama Kuba tez sie strasznie denerwuje jak mu cos nie wyjdzie za pierwszym razem :( ale nie mowi Mama Pomoz tylko rzuca np. klockiem i sie drze:szok:
 
reklama
Hahahahaha ale sie uśmiałam. A nie pochwaliłam sie :D Marcel wstał o 21 i od razu do mojego leci do kompa i woła "tata piośenki" mój siup wyłaczył monitor i mówi ze komputer śpi. Marcel tak na niego patrzy i mówi "tata nie kombiniam" czyt. tata nie kombinuj. No myslalam ze padne ehehehhe
 
:) brawo dla Marcelka :)

U nas od kilku dni jest "mam" ze coś ma :) pytam się gdzie jest .... a Olis leci i mówi "mam"
a od dzis jest "tam", biega bez pieluszki, zsikał się na podłogę i mówi "sisi tam", pytam się gdzie zrobiłeś siku a Olis "Tam" z wielkim akcentem na m :) no ja dumna jak cholerka jestem :)
 
Asia już się fajnie komunikuje. Dziś nawet pogadała z sąsiadką:-D
Gdy chce pic woła "piciu", odpowiada "tak -TAA" lub "nie", mówi "jest" albo "nie ma", "chodź - OĆ", "do widzenia -NENIA", "daj" - to przeklęty wyraz, wrzeszczy DAAAJ wniebogłosy:baffled: "tam", "tu", "jeśc - EŚĆ", "proszę - PLOSIĘ".

Wczoraj złapała mnie za rękę i mówi "oć, aaaaa, pi (śpi)" - chciała już spac.
A dziś rano pytam się "jesteś mamy córeczka?" a Asia "Taa" i dała buźki:-)

Albo pokazuje na poduchy i mówi "Asia tam, mama tu, Ulia tam, aaaaaa";-)
 
Poczytałam trochę o postępach i widzę że świetnie się dzieciaczki rozwijają, brawa i całusy dla wszystkich super zdolniastych maluszków
Mnie chyba za długo nie było, żeby pisać o najnowszysch osiągnięciach. Ogólnie to Mariśka fajnie gada, ma spory zasób słów i składa proste zdania. Wiele słów jeszcze z własnego słownika, np uparcie "hahaje" zamiast kwiatki, albo "bućki" zamiast auta. Uczymy się pierwszego wierszyka, ale zrobiła sobie wersję uproszczoną i ani rusz dalej. Za to śmiertelnie oklepaną bajkę o żabkach "czyta" razem ze mną, tzn powtarza ze mną ulubione słowa, najczęściej końcówki wersów.
Jeść nie chce sama, zje dwie łyżki i krzyczy "mamusia pomoć"
Chodzi, biega, wspina gdzie się da. Ostatnio ma trening po schodach, bo mieszkamy na 3 piętrze bez windy i jak mam mega zakupy i wiem że nie dam rady, to musi iść sama i powolutku daje radę.
No i nie wiem co jeszcze. Kocha lalę, tuli lalę, karmi cycem i kaszą, usypia na rękach :) lali na imię Jaś
 
Oj dawno nikt nie "chwalił sie" postępami naszych pociech ;)))
A wiec ogólnie słownictwo nam sie powieksza typu zobacze, pięknie, ślicznie, kwiatek, sciana, dywan, targam, posprzątam, obiad, żaba, osioł, puszka, syrop, migdałki, traktor, kręgle itd itp. Ogólnie powtarza i potem wdraża w swoją mowe wszystko co usłyszy m. in. zasłyszane od starszych dzieci znienawidzone przeze mnie "żygam" [rz]? kurde nie wiem ;p.
Ale najbardziej jak dla mnie słychać ze Marcel składa 3 wyrazowe zdania. Na dzien wczorajszy i dzisiejszy wyłapałam to:
-mama chce pićku
-kotek je obiad
-tata pojechał autkiem
-nie gryzie kot
Wczesniej raczej dwuwyrazowe były pomimo niemałego zasobu słów ;)) Więc od razu rzuciło mi sie na uszy ;p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mama - super ...
Dziunka - fajnie liczy..

Moja dziś pokazując na brzuch powiedziała "boli mnie buch":-D widziała jak całujemy Hankę jak coś tamtą boli..;-) "niespodzianka", "kwiatek", "moj moczek", "moj tata" i osławiony "drydzyk" = jeździk też już jej wychodzą...:-D
Rozchlapuje kałuże aż do pasa...:zawstydzona/y:
 
Do góry