reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

Magda jakos jeszcze w mojej wyobrazni nie widze jak Antek na wlasnych nogach maszeruje :) na razie mam z nim siedem swiatów strach myslec co dalej?:)
 
reklama
Magda jakos jeszcze w mojej wyobrazni nie widze jak Antek na wlasnych nogach maszeruje :) na razie mam z nim siedem swiatów strach myslec co dalej?:)

juz niedlugo i bedzie to dla Ciebie cos zupelnie normalnego i naturalnego:):) tez sobie tego nie wyobrazalam, tym bardziej ze Lenka jest bardzo niska i wyglada to poprostu komicznie:):)

Najgorszy poczatek, jak stawia pierwsze kroki. Zapomniałam juz ze mam tylek na ktorym mozna siedziec:) non stop trzeba bylo za nia lazic i ja asekurowac. A jej sie to podobało niesamowicie:) teraz jest juz tak, ze mala budzi sie o 7:30, przenosze ja do nas na materac(super bo niski) i ide dalej sie polozyc a mala sobie chodzi gdzie chce. Dobrze ze mam mieszkanie tylko 52 m. bo wysprzatane jest tak ze mala nic nie polknie ani nic nie powyciaga. Jedynie co to na juke musze uwazac bo mam taka 1,80m i stoi na wyzszej podstawce i moze spasc.:(:( Jeju dzisiaj mamy masakre... chyba zabki.
 
Ostatnia edycja:
Martolinka ja też tego nie widzę jak Olaf sam śmiga po domu, wtedy to będzie urwanie głowy! Ja z brzuchem w pogoni za małym rozrabiakom :))) Oby jak najpóźniej! Mnie podoba sie mój szkrab raczkujący :)
 
A dla mnie nie ma nic gorszego niż szkrab raczkujący :D wszędzie jej pełno, a że mała to jej nie widać i wszędzie wejdzie. Jak będzie chodzić to przynajmniej będzie ją widać :D
 
Nie wiem czy To postęp ale Patryk miał między sobą samochodzik z przyczepką i pojemnik na zabawki. Siedział i sobie przekładał je z pojemnika do samochodu :D
 
A dla mnie nie ma nic gorszego niż szkrab raczkujący :D wszędzie jej pełno, a że mała to jej nie widać i wszędzie wejdzie. Jak będzie chodzić to przynajmniej będzie ją widać :D

W 100% racja. Pamietam, ze z Amelką ten etap raczkowania i uczenia się chodzneia był najgorszy. Potem już z górki.
 
reklama
Ja tez mysle ze chodzenie dziecka jest lepsze niz raczkowanie. Chociaz to tez pewnie zalezy czy dziecko chodzi i nie przewraca sie stale. Ale nie martwcie sie dziewczyny juz niedlugo bedziemy mialy okazje sie o tym przekonac-juz blizej niz dalej i nasze smyki beda biegac ;-)
 
Do góry