reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

Nie wiem jak z chłopcami, ale mówi się że jak dziewczynka najpierw powie tata, to chce mieć brata, a jak mama to chce być sama (w sensie bez rodzeństwa)
Dziewczyny które z Was są przekonane w 100% że dzieciaki mówią mama, tata, papa bądź to co właśnie mówią zupełnie świadomie?? Bo ja nie mam wątpliwości że Mariki gadanie to na razie tylko gaworzenie
 
reklama
Do postepow moge zaliczyc - sztywne stanie na nozkach (i podnoszenie sie do stania z siedzenia) - choc wolalabym zeby tego pstepu jeszcze nie bylo. Do tego mala wyraznie zaczyna wyrazac swoja osobowosc.

a dlaczego?? jeśli robi to z własnej woli ?? przecież to już 8 m-c leci...


Dziewczyny które z Was są przekonane w 100% że dzieciaki mówią mama, tata, papa bądź to co właśnie mówią zupełnie świadomie?? Bo ja nie mam wątpliwości że Mariki gadanie to na razie tylko gaworzenie

hmmm ja tak na 100% to nie jestem pewna ale jak igi woła baba aba to znaczy że chce do mamusi :-)
 
Nie wiem jak z chłopcami, ale mówi się że jak dziewczynka najpierw powie tata, to chce mieć brata, a jak mama to chce być sama (w sensie bez rodzeństwa)
Dziewczyny które z Was są przekonane w 100% że dzieciaki mówią mama, tata, papa bądź to co właśnie mówią zupełnie świadomie?? Bo ja nie mam wątpliwości że Mariki gadanie to na razie tylko gaworzenie
tez to słyszałam

u nas do postepów zaliczamy papapapapapap i Pawełek opanował do perfekcji ucieczke z basenu :D
 
Nie wiem jak z chłopcami, ale mówi się że jak dziewczynka najpierw powie tata, to chce mieć brata, a jak mama to chce być sama (w sensie bez rodzeństwa)
Dziewczyny które z Was są przekonane w 100% że dzieciaki mówią mama, tata, papa bądź to co właśnie mówią zupełnie świadomie?? Bo ja nie mam wątpliwości że Mariki gadanie to na razie tylko gaworzenie

No pewnie że gaworzenie. Najpierw było głużenie, teraz zaczęło się gaworzenie. Zresztą:

Wróćmy więc jeszcze do rozwoju mowy. Co dzieje się dalej, gdy dziecko umie już wypowiadać łańcuchy sylab?
Na przełomie siódmego i ósmego miesiąca sylaby te stają się trochę bardziej urozmaicone. Pojawiają się takie spółgłoski jak p, b, m, g, d, h , które w połączeniu z samogłoskami zaczynają tworzyć zróżnicowane sylaby typu pa-ba-ma itp.
W ósmym miesiącu dziecko świadomie słucha wypowiadanych przez siebie sylab i samo ze sobą zaczyna „rozmawiać”. Wtedy rodzice często zauważają, że maluch coś mówi – słucha– powtarza – modyfikuje głos i w ten sposób prowadzi monolog, który jest dla niego bardzo fascynujący. Tak zachowują się często niemowlaki między ósmym a dziewiątym miesiącem życia zaraz po przebudzeniu. Są to już „zaawansowane” ćwiczenia aparatu artykulacyjnego oraz uwagi słuchowej. Od tego momentu uczestniczenie w dialogu z drugą osobą jest dla dziecka również bardziej świadome, warto więc kontynuować zabawy polegające na konwersowaniu z maluchem. Rodzice często śmieją się, że maluch, powiedziawszy coś, wyraźnie czeka na reakcję drugiej strony. Dorosły powinien kontynuować taką zabawę na zasadzie „ja mówię, ty słuchasz - ty mówisz, ja słucham”.

A kiedy dziecko zaczyna wypowiadać pierwsze słowa?
Dzieje się tak około roku, ale za nim to nastąpi obserwujemy najpierw jak maluch przestaje wypowiadać długie ciągi sylab, a zamiast tego świadomie zaczyna łączyć ze sobą tylko dwie sylaby (np. ma-ma, da-da). Takie połączenia początkowo jeszcze nic nie znaczą – nabierają sensu dopiero później, gdy dorośli słysząc np. ma-ma, pokazują na mamę i mówią “tak, to jest mama”. I tu znowu trzeba podkreślić jak ważny jest kontakt z dorosłym, który uzmysławia dziecku, że wypowiadane przez nie zbitki sylab mogą znaczyć coś konkretnego.
Pierwsze słówka są bardzo krótkie. Przeważają tak zwane wyrazy dźwiękonaśladowcze. Zastępują one w zasadzie całe zdania, np. “am-am” oznacza “- chcę jeść, a “au-au” - widzę psa. Słówka takie u jednych dzieci pojawiają się około jedenastego miesiąca życia, a u innych w wieku czternastu miesięcy. Jedno słówko może oznaczać dwa wyrazy, np.: da – może znaczyć i daj i weź. Najczęściej nowe słowa dotyczą zjawisk lub osób, które mają dla dziecka szczególne znaczenie emocjonalne. Tych słówek na początku może być dosłownie kilka.


więcej znajdziecie tu: Rozmowy ze specjalistą - artykuł
 
Nie wiem jak z chłopcami, ale mówi się że jak dziewczynka najpierw powie tata, to chce mieć brata, a jak mama to chce być sama (w sensie bez rodzeństwa)
Dziewczyny które z Was są przekonane w 100% że dzieciaki mówią mama, tata, papa bądź to co właśnie mówią zupełnie świadomie?? Bo ja nie mam wątpliwości że Mariki gadanie to na razie tylko gaworzenie

A nie ma opcji kiedy dziewczynka coś mówi żeby miec siostre...? ;-)

Ja uważam że u nas "mama" jest świadome bo pada głównie wtedy kiedy jej źle, coś dolega albo kiedy mnie przy niej nie ma. W pozostałych przypadkach to paplanina :tak:
 
A nie ma opcji kiedy dziewczynka coś mówi żeby miec siostre...? ;-)

Ja uważam że u nas "mama" jest świadome bo pada głównie wtedy kiedy jej źle, coś dolega albo kiedy mnie przy niej nie ma. W pozostałych przypadkach to paplanina :tak:

U nas to samo, do tego mama pada najrzadziej. Najczesciej jest dada, dziadzia, baba i gaga. No i mala strasznie lubi, jak sie ja przedrzeznia. W ogole cieszy ja, jak rozbawia innych, jak zauwazy ze sie z czegos smiejemy, to zaczyna to powtarzac i czeka na reakcje, np. jak czasem specjalnie kaszlnie albo krzyknie cos i sie smiejemy, to potem zaczyna sie tak wyglupiac.
To takie slodkie, jak nasze dzieciaki zaczynaja gaworzyc, niedlugo bedziemy czekac na pierwsze swiadome slowa:) a ja wczoraj ogladalam film z pierwszej kapieli w domu, jak mala miala 2.5 tyg... szok, jaka to roznica w zachowaniu.
 
Antek przybiera pozycje do raczkowania- nózki zgiete w kolanach, raczki wyprostowane. Teraz mamy etap zastanawiania sie co dalej z tym fantem zrobic. Chciałoby sie do przodu , ale siłą jeszcze nie ta :-D
 
U nas z gaworzenia jest na tapecie gigigi :D i to już od kilku dni. Spytałam Was o to, bo czasem czytając posty mam wrażenie jakbyście pisały o świadomym mówieniu :) ale to może dlatego że słowo pisane można odebrać po swojemu.
Pianistka brawo, to masz już tylko kilka dni spokoju
 
U nas z gaworzenia jest na tapecie gigigi :D i to już od kilku dni. Spytałam Was o to, bo czasem czytając posty mam wrażenie jakbyście pisały o świadomym mówieniu :) ale to może dlatego że słowo pisane można odebrać po swojemu.
Pianistka brawo, to masz już tylko kilka dni spokoju

U nas nie ma gigi wcale:)
A spokoju to mam jeszcze tylko dwa tyg. w czwartek wracam do UK, rodzice z nami leca bo bym sie sama z mala nie zabrala i zostana u nas kolejne dwa tyg. do 8.07, a potem znow zostaniemy same, buuuu..... teraz mam tak dobrze, rodzice mi mala odbieraja z lozka o 7 i przynosza o 10 do jedzenia:) a ja spie sobie i wypoczywam ile chce...
 
reklama
Do góry