reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

My nadal pełzamy [video=youtube;Bfn5z71gY4k]http://www.youtube.com/watch?v=Bfn5z71gY4k[/video]

Wcale to takie fajne nie jest, bo co chwilę coś małpka dorwie :dry: Jak Wasze dzieci pełzają? Bo u nas coraz częściej jest to podnoszenie pupy i odpychanie się nóżkami tak daleko aż upadnie na buzię - na filmie jest taki moment, rzadko przyciąganie rączkami, albo podkurcza i nóżki i rączki jak do raczkowania. Czasem uda jej się brzuchol podnieść :-p
 
reklama
pieknie stoi laseczka, Pawelek na etapie siedzenia i pełzania do tyłu na plecach :dry:zna ktos moze teki sposob??? Robi sobie mostek i jakos tak sobie odpycha i podnosi glowę i idzie. A moze skorpiony tak chodzą co?

moja Patula w taki sposób się przemieszczała, mostek i na głowie pędziła i to jakoś bardziej jak raczek - do tyłu:-). To jest jeden ze sposobów przemieszczania się (pytałam się rehabilitantki i lekarki). Teraz jak mam Arka, który pełza do przodu to mogę napisać, że jakoś na głowie było mniej kłopotów. Teraz muszę uważać co jest na podłodze, bo jak coś ciekawego zobaczy to tak zasuwa, że aż :szok::szok::szok: no i całą podłogę mam zasyfioną - ślina mu leci:dry:i rozmazuje i .....
dziunka24 pełza: najpierw ręce a potem nogi dochodzą, teraz zaczyna już najpierw jedną rękę i nogi, ale i tak podciąganie wygrywa, bo w takim tempie można szybciej dostać się do czegoś ciekawego
 
My nadal pełzamy [video=youtube;Bfn5z71gY4k]http://www.youtube.com/watch?v=Bfn5z71gY4k[/video]

Wcale to takie fajne nie jest, bo co chwilę coś małpka dorwie :dry: Jak Wasze dzieci pełzają? Bo u nas coraz częściej jest to podnoszenie pupy i odpychanie się nóżkami tak daleko aż upadnie na buzię - na filmie jest taki moment, rzadko przyciąganie rączkami, albo podkurcza i nóżki i rączki jak do raczkowania. Czasem uda jej się brzuchol podnieść :-p
Moja zaraz po takich skokach zaczęła raczkować
 
pieknie stoi laseczka, Pawelek na etapie siedzenia i pełzania do tyłu na plecach :dry:zna ktos moze teki sposob??? Robi sobie mostek i jakos tak sobie odpycha i podnosi glowę i idzie. A moze skorpiony tak chodzą co?

Toż on chyba trenuje w jednej lidze z moją, identyczny sposob "pelzania" hehe :) Milenka dodatkowo cwiczy podskoki w ten sposob, tzn podpiera sie na stopach i glowie a reszta ciala podskakuje, az sie boje ze sobie cos zrobi tak spadajac na podloge :/
 
Wiesz co minęły nie więcej niż dwa tygodnie dziunka... Buhahaa, teraz chodzi przy meblach mając niecałe 7 miesięcy, raczkuje jak rakieta i ma włączony radar na wszystko co nie-dla-dzieci.
A i podskakuje-sprężynuje jak coś ją ucieszy w pozycji stojącej
 
Dziunka moja mala narazie pełza do tyłu, chociaz juz wstaje na kolana do raczkowania ale nie moze sie przesunac. Mysle ze u nas to tez kwestia czasu i pewnie ruszy jak z procy a ja bede ja gonic hahaha.
Pozatym twoja Joasia jest świetna ;-) I ma takie same body jak Maja ;-)
 
reklama
moja Patula w taki sposób się przemieszczała, mostek i na głowie pędziła i to jakoś bardziej jak raczek - do tyłu:-). To jest jeden ze sposobów przemieszczania się (pytałam się rehabilitantki i lekarki). Teraz jak mam Arka, który pełza do przodu to mogę napisać, że jakoś na głowie było mniej kłopotów. Teraz muszę uważać co jest na podłodze, bo jak coś ciekawego zobaczy to tak zasuwa, że aż :szok::szok::szok: no i całą podłogę mam zasyfioną - ślina mu leci:dry:i rozmazuje i .....
dziunka24 pełza: najpierw ręce a potem nogi dochodzą, teraz zaczyna już najpierw jedną rękę i nogi, ale i tak podciąganie wygrywa, bo w takim tempie można szybciej dostać się do czegoś ciekawego
ciesze sie ze mi to napisalas: To jest jeden ze sposobów przemieszczania się (pytałam się rehabilitantki i lekarki).
tylko on juz przy tym sposobie zostanie czy moze bedzie probowal "po ludzku" :))) ???
Toż on chyba trenuje w jednej lidze z moją, identyczny sposob "pelzania" hehe :) Milenka dodatkowo cwiczy podskoki w ten sposob, tzn podpiera sie na stopach i glowie a reszta ciala podskakuje, az sie boje ze sobie cos zrobi tak spadajac na podloge :/
u nas to samo, zaczelo sie od walenia nogami, a teraz robi wlasnie tak jak twoja, ja to sie boje ze on sobie cos zrobi i jeszcze tak mocno wygina ta glowe
 
Do góry