asia.joanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2021
- Postów
- 1 120
No po prostu zła organizacja pracy i przepełniony oddział... To bardzo przykre, ale na szczęście wieczór spędzisz już z rodziną bardzo się cieszę. U mnie sytuacja była koszmarna i skarga poszła konkretna. Wina leżała tylko i wyłącznie po stronie oddziału. Na moją "korzyść" działał czas a tak naprawdę te 7msc od poronienia i brak możliwości przebadania materiału, który pozostał.Wielka szkoda, myślałam, że coś konkretnego robią...Wiesz, tylko obawiam się, że w papierach wymagane zgody są. Dużo osób, nie mamy jak zapewnić etc. Nawet nie o to mi chodzi, bo położne miłe i wspierające, ale brak informacji dołuje. Jest 19.30 . Właśnie wychodzę
Zresztą wiem, że świata jednym pismem nie zbawię, ale mam nadzieję, że uchronię chociaż jedną kobietę przed taka sytuacją a to już dużo