reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienie krok po kroku

reklama
Dziewczyny, hit. O 12 zabieg, dobrze się czuje i nikt nic nie wie...
Ja pierdziu, znaczy o północy zrobią czy jutro dopiero?
Dziewczyny, jeśli chce sie oddać materiał do badań, to trzeba to zgłosić? Laska na sali ronila tabletkami (nikt nic nie zbierał), zabieg i ona uważa, że jej te badania zrobią.
Trzeba zgłosić koniecznie, tak zrobią histopatologię standardowo.
 
U ciebie dobre wiadomości mimo wszystko.
U mnie jest plan na 2 dni jeszcze tabletek żeby się oczyścić, jak nie pomoże dopiero wtedy zabieg.
Także ja sobie jeszcze poleżę
Doskonale rozumiem, że tyle dni w szpitalu to nic przyjemnego. Ale może uda się bez zabiegu, co ma swoje plusy. A z ciekawości w jakim szpitalu jesteś, że są tacy pro farmakologia?
 
To, że dziewczyna przy drugim poronieniu jest nieświadoma to jedno, ale to, że jej nie uświadamiają w szpitalu to druga sprawa.. Straszna sprawa. Był u was psycholog?
Nie, ale jak Pani potrzebuję, to może uda się zorganizować. Mam zamiar napisać skargę na szpital do fundacji Ernesta i Rodzic po Ludzku.
 
Hej dziewczyny.
Jestem w szpitalu w strzelcach opolskich .
Tutaj zabieg traktują jako ostateczność , żeby starać się ograniczyć zabiegi mimo wszystko inwazyjne dla kobiety .
Ja to rozumiem i od razu taką politykę mi przedstawiono na wejściu że pierwsze próby podejmowane są właśnie tabletkowa.
Co do badań krwi mam robione jak w zegarku co 8 godzin od wczoraj od momentu przyjęcia na oddział także duży plus.
Dużym plusem też jest to że sami załatwiają psychologa bez pytania i proszenia się .
I psycholog ma dla ciebie zarezerwowana Ok.godzinę dziennie
 
Ja poroniłam dwa razy i w żadnym szpitalu nie było psychologa. Za to w jednym i drugim przyszedł ksiądz z pytaniem czy potrzeba rozmowy.

Teraz w szpitalu nikt nie informował również o prawach po poronieniu. W poprzednim szpitalu informowali i dodatkowo dołączali pismo gdzie wszystko było bardzo dokładnie wyjaśnione.

W moim odczuciu lekarze w szpitalu do poronienia podchodzą bardzo medycznie, znacznie więcej empatii spotkałam w położnych.
 
reklama
Nie wiem jak jest w innych placówka ale tutaj dbają o ciebie wszyscy nawet zwykła salowa pomaga , lekarz chodzi tłumaczy rozmawia, a położne tutaj przecudowne kobiety.
Pani psycholog też bardzo miła sympatyczna kobieta. Także mimo takiej tragedii która się stała niestety tutaj jest wsparcie w każdym .
No a w opolu co cóż z takim podejściem do pacjenta- kobiety z martwym płodem - wstyd poprostu- szpital Wojewódzki.
Nie będę wam opowiadała jakie hamstwo i wgl brak pomocy mnie tam spotkał zanim znalazłam się całkiem przypadkowo w strzelcach opolskich z powodu braku innych możliwości.
Ale powiem wam cieszę się że akurat tu trafiłam mimo że z przypadku i z takim nastawieniem do oddziału ginekologicznego
 
Do góry