reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienie krok po kroku

reklama
Ja np. wiedziałam od razu. Szpital nie praktykował podawania tabletek przed i czekania czy się zacznie 🤷 od razu po wyjściu od gina z diagnoza wiedziałam, że łyżeczkowanie.
Ale mi tutaj bardziej chodziło o samoistne poronienie a nie to jakie praktyki stosuje szpital. Dla mnie łyżeczkowanie to ostateczność.
 
Ale mi tutaj bardziej chodziło o samoistne poronienie a nie to jakie praktyki stosuje szpital. Dla mnie łyżeczkowanie to ostateczność.
U mnie problem polegał na tym, że nie do końca wiadomo, kiedy ciąża umarła. Jestem w 9+2, a w zeszłym tygodniu ciąża zatrzymała się gdzieś na 6+2 i nie do końca wiadomo czy było fhr w środę (niby tak, ale lekarz sam nie był przekonany). W pt beta spada i wszystko się zmniejsza. Jutro mam przyjechać do szpitala ocenić sytuację. Pojadę na czczo, spakowana i w szpitalu niech ocenią.
 
U mnie problem polegał na tym, że nie do końca wiadomo, kiedy ciąża umarła. Jestem w 9+2, a w zeszłym tygodniu ciąża zatrzymała się gdzieś na 6+2 i nie do końca wiadomo czy było fhr w środę (niby tak, ale lekarz sam nie był przekonany). W pt beta spada i wszystko się zmniejsza. Jutro mam przyjechać do szpitala ocenić sytuację. Pojadę na czczo, spakowana i w szpitalu niech ocenią.
Jeżeli beta spada to jest dobry znak. Może sama się oczyścisz.
 
Ale mi tutaj bardziej chodziło o samoistne poronienie a nie to jakie praktyki stosuje szpital. Dla mnie łyżeczkowanie to ostateczność.
moja ciąża obumarła w 8-9tc. Z racji że to pierwsza ciąża, dostałam tabletkę, poprostu żeby szyjka sama się otworzyła, zabieg był później bo nie wszystko się oczyściło. Zabieg gorszy niż tabletka, jeśli można to najlepiej uchronić się od zabiegu, ja miałam nadzieję, że obejdzie się bez łyżeczkowania.
 
U mnie problem polegał na tym, że nie do końca wiadomo, kiedy ciąża umarła. Jestem w 9+2, a w zeszłym tygodniu ciąża zatrzymała się gdzieś na 6+2 i nie do końca wiadomo czy było fhr w środę (niby tak, ale lekarz sam nie był przekonany). W pt beta spada i wszystko się zmniejsza. Jutro mam przyjechać do szpitala ocenić sytuację. Pojadę na czczo, spakowana i w szpitalu niech ocenią.
3 miesiące temu przechodziłam przez to. Trzymaj się ❤
 
@Mamafasolki, bardzo serdecznie Ci współczuję😢 Ja miałam zabieg 12.10, niedługo minie miesiąc… Poroniłam w 8 tygodniu, ale rozwój zatrzymał się na 6+4 i sama przypadkowo wychwyciłam zatrzymanie bety:(
Oddaliśmy świeży materiał do badania, ale dostaliśmy odpowiedź że nie wykryto kosmówki, dlatego zdecydowaliśmy się na bloczki parafinowe, ale tutaj nie wpasowaliśmy się w żadną z ośmiu najczęstszych aberracji, także nie wiemy co się zadziało:(

Chciałam spytać Dziewczyn które są dłużej po- kiedy powinna nadejść miesiączka? I wg zaleceń Waszych ginekologów, konieczne było odczekanie dłuższe niz ten 1 cykl?
 
@Mamafasolki, bardzo serdecznie Ci współczuję😢 Ja miałam zabieg 12.10, niedługo minie miesiąc… Poroniłam w 8 tygodniu, ale rozwój zatrzymał się na 6+4 i sama przypadkowo wychwyciłam zatrzymanie bety:(
Oddaliśmy świeży materiał do badania, ale dostaliśmy odpowiedź że nie wykryto kosmówki, dlatego zdecydowaliśmy się na bloczki parafinowe, ale tutaj nie wpasowaliśmy się w żadną z ośmiu najczęstszych aberracji, także nie wiemy co się zadziało:(

Chciałam spytać Dziewczyn które są dłużej po- kiedy powinna nadejść miesiączka? I wg zaleceń Waszych ginekologów, konieczne było odczekanie dłuższe niz ten 1 cykl?
ja miałam po 36 dniach. Ja miesiąc po zabiegu byłam i było wszystko ładnie zagojone. Te 3 miesiące to chyba wymysł, jeżeli fizycznie jest wszystko dobrze, to moim zdaniem można się starać. Gdzieś któraś z dziewczyn wrzucała screena z postu jeden Pani ginekolog, że szybkie zajscie w ciaze jest lepsze niż terapia. Te 3 miesiące są bardziej na odpoczynek psychiczny niz fizyczny.
 
@Sokzzuka dziękuję! A czy którejś z Was faktycznie udało się szybko zajść ponownie? U mnie pierwsza ciąża donoszona, po drodze zero kłopotów, obecnie córeczka 2l., a to poronienie spadło jak grom- zupełnie się nie spodziewałam, pewnie jak każdy😢
 
reklama
@Sokzzuka dziękuję! A czy którejś z Was faktycznie udało się szybko zajść ponownie? U mnie pierwsza ciąża donoszona, po drodze zero kłopotów, obecnie córeczka 2l., a to poronienie spadło jak grom- zupełnie się nie spodziewałam, pewnie jak każdy😢
sa tutaj historie na forum, gdzie dziewczyny zaszły zaraz po poronieniu😊 wpadnij na wątek Ciąża po poronieniu, tam jest nas więcej 😊
 
Do góry