reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Holandii 2011

witam wszystkie nowe!! :):):)

iguana: ja tez mam harde buik i z tym juz od tygodni problemy... tak jak mumia mowi, niech mocz do lab! mi 3 razy lekarz sprawdzal patyczkiem i nic a dopiero nacisnelam, ze cos tam musi byc bo problemy te same a verloskundige mowi, ze wszystko ok, wiec wyslali, i voila, mialam to ch*** zapalenie i musialam brac antybiotyki. teraz juz niby koniec, choc dalej mam te same twarde brzuchy i bole, skurcze, .... te skorcze, ktore jak przy okresie tez czasami, ale tu tez mi powiedziala verloskundige tak jak tobie, ze to macica rosnie i sie rozciaga, nic do zmartwienia, calkiem normalne... ale mnie tez czesto boli po bokach pepka, tak jakby skurcze a brzuch to prawie z rana do nocy twardy, tylko czasami mieknie normalnie... nie wiem, tez sie martwie tego, wiec bede w poniedzialek znow dzwonic do lekarza, niech ten mocz albo co znow sprawdza... ach tak, ciagle cos, tak jak u was ;)
usg poszlo ok, niunia taka fajna, sie rusza duzo :D ale cos tak sie zmartwili jak rosnie jej brzuszek w porownaniu do glowki i nozek, wiec wyslano mnie na konsultacje do szpitala i mam wrocic tam na dodatkowe usg za 2 tygodnie... :S staram sie nie martwic, bo stres to dla malej najgorsze...
a, co do tych srodkow na bol: ja tez sie jakos wacham bardziej w strone tej pompki, ale maz naciska, by zdecydowac ruggenprik, bo to jedyne, ktore nie ma wplywu na dzidzi. niestety ta pompka z morfina/reti-cos-tam, to tez moze troche pojcs na malenstwo, a po co w takie dzidzi juz pompowac srodki na bol :S no i do tego verloskundige mowila, ze dzidzi pod wplywem tego czasami zapomina wziasc pierwszy oddech po urodzeniu, wiec jest bardziej monitorowane i sprawdzane i czasami musza w pierwszych sekundach pomoc... niby nic strasznego mowi, ale jednak to dla mnie duzy minus... chos wieksza kontrola to oczywiscie niby plus ;)

mumia: ale fajnie! mnie wyliczyli porod na 5 dni po naszej rocznicy, wiec kto wie, moze sie urodzi jednak w... :D no to milego rodzenia ;):) bez bolu i komplikacji i pelnia radosci!!! :)
 
reklama
mumia, to trzymam kciuki!!! Spokojnego, lekkiego i szybciutkiego jak ostatnio porodu:-)

Kurcze, ja nadal w trakcie przeprowadzki, a od jutra już na nowym miejscu. Tam przez jakiś czas nie będę miała netu. Jak tylko odzyskam net to się odezwę;-)
 
Dzieki dziewczyny :)

Iguana, w ogole to gratuluje nowego domku, powodzenia! Odezwij sie jak tylko bedziesz mogla i opowiedz jak sie mieszka.

Ania, nie boj sie zastrzyku w plecy, bedzie dobrze. No i tez Ci zycze zebys miala prezencik na rocznice :) Roznie bywa. No i na razie staraj sie nie denerwowac, wiem, nie jest latwo, sama czekalam na wyniki badan prenatalnych jak na zbawienie wiec wiem, ze ktos moze sie denerwowac. Trzymam kciuki.
 
hej dziewczyny!Chcialam tak wogole zapytac czy rodzicie wszystkie w szpitalu??Wiecie juz jak , co, kiedy jechac do szpitala,bo ja dopiero w czwartek bede pytala połoznej o wszystko,ale moze doswiadczone mamy cos napisza.Moze jakies rady co do porodu tutaj,bo coraz bliżej nam do tego dnia.Pozdrawiam!!!

... Mumia a Ty jak sie czujesz,czy juz masz malenstwo jest na świecie??Powodzenia!!!Daj znac jak znajdziesz czas kiedy urodziłaś!!
 
Cześć dziewczyny :)

Ja się jeszcze trzymam, wszystko mam dopięte na ostatni guzik, wieczorem dziewczynki jadą do teściów, a jutro o 7:30 mam być w szpitalu :) Torba sprawdzona milion razy, po domu chodzę w białych rękawiczkach i wszystko wycieram hihi

Anp, zaraz Ci wszystko opowiem, moja mamunia z Polski dzwoni, do zaraz. :)
 
kiedy jechac do szpitala,bo ja dopiero w czwartek bede pytala połoznej o wszystko,ale moze doswiadczone mamy cos napisza.Moze jakies rady co do porodu tutaj,bo coraz bliżej nam do tego dnia.

Jak byłam w ciąży z Mają (2009 rok), ze względu na "wskazania medyczne" (pierwsza córka urodziła się w 33 tc.) mogłam rodzić w szpitalu bez dodatkowych kosztów (nie wiem ile kosztuje poród w szpitalu). Od mojej lekarki dostałam wizytówkę, a na niej zaznaczony telefon na afdeling do położnych.

Dzwoni się kiedy:
- odejdą wody,
- krwawisz,
- masz skurcze (chyba co kilka minut).

Wtedy rozmawiasz z położną i ona mówi czy masz przyjechać czy... już nie zdążysz i rodzisz w domu. Aha, nie licz, że karetka po Ciebie przyjedzie. Transport do szpitala musisz sobie załatwić we własnym zakresie. Albo wezwać taksówkę. Karetka przyjedzie tylko jak jest zagrożenie życia. No, chyba, że ją położna wezwie lub Twój huisarts o ile do niego zadzwonisz i on uzna, że to jest niezbędne. A jak to wszystko będzie się działo w nocy to zamiast do huisartsa dzwonisz na huisartsenpost. Zasada ta sama.

Moje rady... Znieczulenie w kręgosłup :)
Poza tym ja byłam bardzo zadowolona z porodu w szpitalu. I z kramzorgu. Na początku podchodziłam do tego bardzo niechętnie, w końcu jakaś obca kobieta biega Ci po domu, wszędzie zagląda i jakoś tak się czułam z tym niezręcznie. Ale ostatecznie się przekonałam, to jest po prostu super sprawa, babeczka zajmuje się Tobą, dzieckiem, posprząta z grubsza co trzeba (odkurzanie, mycie podłogi, etc.), zrobi Ci lunch, a Ty masz leżeć i wypoczywać. I nawet masz popołudniową drzemkę. Tym razem mam zamiar lepiej z tego skorzystać, ostatnio wstawałam na siłę bo mi było trochę głupio, że mi babka w domu sprząta. Ale, ostatecznie, to jej praca...

Jak masz jeszcze jakieś pytania to dzisiaj na chwilkę zaglądnę na forum, od jutra może być gorzej z czasem :)

Pozdrowionka :)
 
Nie no wystarczy to co napisalas,odpoczywaj przed jutrem.Jutro przychodzi do mnie babka z kramzorgu na rozmowe takze od niej sie dowiem to czego nie wiem i w czwartek do poloznej ide.
Tak wogole to wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejszej rocznicy slubu,jeszcze raz powodzenia i dzieki wielkie za info.
3maj sie.No i czekamy na wieści o dzidzi.
 
reklama
Do góry