reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Holandii 2011

hmmm jutro musze na kuriera czekac i nie mam pojecia kiedy bedzie, powinien przed 12... Dam Ci znac jutro na telefon, mysle ze na 15 byloby ok ale nie jestem pewna, potwierdze smskiem, ok?
 
reklama
o dobrze wiedziec, dzieki morgenrood!!!

ach, tyle osob z tych samych okolic, tylko nikt z mojej :( no nic, bede musiala kiedys do was przyjechac w koncu do tego eindhoven ;)

milego wieczoru zycze!! :):)
 
oki na 15 by mi pasowało ,do 16 mam czas,bo pozniej moj maz przychodzi z pracy!!!

AniaWM zapraszamy do nas i tez zycze miłego wieczoru!!!

uuups burza idzie a ja sie boje....
 
A tu znowu nikogo!!!
Wczoraj byłam na ostatnim usg i okazalo sie ze moj mały jest troche 'duży'.Doswiadczone mamusie napiszcie jakie duze były Wasze dzieci ok.36 tygodnia.Bo mój mały ma już 3.5 kg,a do 4 lipca jeszcze troche czasu.No i troche sie wystraszyłam bo 1 dziecko i taki duze,ciężko będzie chyba.
Moze sie wczesniej urodzi....
miłego dnia!!!
 
wow, no to gratuluje :) Wazne zeby byl zdrowy (i tak bedzie), ale z ta waga to ja bym uwazala tz nie przejmuj sie tym bo oni w tym czestoooooooooooooooo sie myla,
pozdrawiam
 
tez mysle, abys sie nie martwila :) moja tesciowe ciagle opowiada, ze moj maz mial troche ponad 4kg jak sie urodzil i wcale nie bylo trudniej lub gorzej jej rodzic niz jego brata, ktory byl ponizej 3kg...

a z innej strony, to tu czesto mowia, ze malenstwo robi sie "za duze" jak mama je duzo sukru (to m.i. jeden z problemow tej zwangerschapsdiabetis), wiec mozesz moze troche uwazac ostatnie tygodnie na to ile cukrow jesz, tez owocow, kartofli, pasty, etc, ale nie uwazam, ze to konieczne, to tylko rada, jezeli na prawde cie to martwi, ze moze to uspokoi ;)

wazne, ze zdrowe, tak jak mowi morgenrood, a waga, tak mowia, nie robi roznicy az tak wielkiej w rodzeniu.

ja mam znow usg w srode, u verloskundige i w szpitalu, bo nadal sprawdzaja jak sie rozwija, bo przy 30tyg usg mowili, ze brzuszek w porownaniu z glowa i nogami sie slabiej rozwija, wiec teraz sprawdzaja czesciej na wszelki wypadek... nie martwie sie na razie, bo roznica nie wielka a stres to tylko gorzej dla mnie i niuni :tak: tak wiec mysle pozytywnie i ciesze sie na dodatkowe usg, zobaczyc znow moje malenstwo :)

a gdzie nam zniknela reszta? morgenrood, anp i ja (przyznaje, ze nie kazdy dzien, ale jednak ;) ) jakos ostatnio jedyne... halo halo mamusie przyszle, gdzie wy wszystkie?!? ;)
ciekawe, czy mumia juz urodzila... :):):)
 
Mumia pewno urodziła i nie ma czasu narazie.
Ja sie tylko troszke martwie,moja tesciowa urodzila 3 chlopakow i kazdy mial pomiedzy 4 a 5 i dala rade wiec tez dam i to bylo ponad 25 lat temu.
Z tym jedzeniem moze i masz racje bo tez slyszalam ze mniej macznych potraw i ziemniakow no i cukrow.Owocow sobie nie bede odmawiala,bo z powodu tej bakterii w Niemczech to nie jem juz wiekszosci warzyw,a jakies witaminy musze malemu dostarczac.
Mogłby sie za tydzien urodzic,to bylabym juz szczesliwa.

Ania WM nie martw sie bedzie oki,mały bedzie zdrowy,a tak wogóle (nie wiem czy pytałam)to znasz płeć??
Oki ide zaraz spac ,pozdrawiam WAS
 
reklama
dzieki anp :) tak wiemy, bedzie dziewczynka :) i masz racje z tymi owocami, teaz sobie, nawet z moim zwangerschapsdiabetes nie odmawiam, jedynie jem je min 1.5godz po innym jedzeniu, tak jakby snack pomiedzy ;) tak doktor mowil lepiej organizm sobie radzi z szybkimi cukrami owocow. no a i tak biore komplet witamin dla ciezarnych, wiec w sumie wszystko powinna mala miec co trzeba ;) ale owoce po prostu za bardzo lubie :p a warzywa to sobie odmawiaj tylko surowe! jak ugotujesz to nie ma strachu

milej nocki i snow :)
 
Do góry