reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

poród siłami natury czy cesarskie cięcie?

I jeszcze jedno: co jest wskazaniem do znieczuelnia ogólnego???
Z tego co czytam z reguły preferowane jest zo.


A tak wogóle to zaczynam chyba panikowac i przychodzi mi tysiąć mysli i pytań na minutę.

Tylko co robic. Dam radę. Muszę. ;D ;D ;D
 
reklama
hej.
u mnie wskazaniem do znieczulenia ogólnego był niski poziom płytek krwi PLT = 61 a norma jest 150-350
nie mogłam miec ZOO ze względu na ryzyko wystapienia krwiaki w miejscu wkłucia "w kręgosłup"

podpoaski przydaja sie tak czy siak bo macicia sie oczyszcza i krew leci. Fakt ze po cesarce macica jest lepiej wyczyszczona. mydło szare pnoć jest ok. Ale ja myłam ranę płynem do higieny intymnej. Potem trzeba dobrze osuszyć. a w domu przecieralam spirytusem 70% tym co maluszkowi do pępka. i zagoiło sie ok.

kupilam ten pas i chodze w nim, tylko na noc zdejmuję. Efekt jest taki że moge zapiąc sie w spodnie których zez pasa nie zapinałam, Brzuch sie po mału wciaga, ale dalej mam ten waleczek nad blizną .Ale to dopiero parę dni z pasem a poza tym musze zrzucić tłuszczyk z brzucha a dopiero po 3 miesiacach można zaczać ćwiczyć.

Brunetko - nie martw sie nie jest źle i z tego co zaobserwowałam to naturalny poród bardziej boli. Zreszta jak by nie rodzic to po porodzie cos tam zawsze boli, ale wszytsko do zniesienia a poza tym maluszek wynagradza wszytsko.

Pozdrawiam. Mirka
 
Ech jakie wy macie kochane Mamusiowe podejscie :-) ja sie zastanawiam jak wrzeszczący ciagle głodny i sikający Brzdac jest w stanie coś komuś zrekompensować... ale ja zawsze byłam dzikusek... ech i tchórz:-) ihihihih
Sama bede miałą cesarke bo o porodzie naturalnym nawet nie chce wspominać bo dostaje dreszczy.... ale cesarki też sie boje... zwłaszcza gojenia rany i bolu po operacji... niby lekarz mowi, ze maja super srodki przeciwbolowe i że nie bede musiała wcale cierpieć to jakoś.... mu nie ufam w tym wzgledzie :-)
 
Przychylam sie do Twojego zdania, bo srodki przeciwbólowe srodkami ale cały stan jest mało komfortowy. Szczególnie potem w domu. No a maluch jak to maluch wdzięczny za urodzenie raczej nie będzie przez pierwsze miesiace ;D
 
hej dziewczyny!

ja mam cesarkę pojutrze tj 01.06.05 i nie powiem mam niezlego galara.
Dziewczyny czy macie jakieś szczegolne rady np co trzeba zabrać do szpitala , lub na co zwrócić uwagę będąc w szpitalu . No i jak to jest z karmieniem kiedy przynoszą dziecko ? I czy po cesarce pokarm pojawia się od razu?

Oj oj chyba ogarnia mnie panika .

Czy wy też byłyście tak przerażone?

pozdrawiamy
 
Miałam planowo rodzić przez cc (mały w ułożeniu miednicowym). Przyszłam do lekarza sprawdzić czy może się odwrócił i ustalić kiedy ewentualny zabieg, zbadał mnie i stwierdził........... że rozwarcie ma już ok 4.5 cm i nie ma co planować. Nadmienię że przez ok 1,5 tygodnia miałam skurcze zapowiadające - nie rozpoznałam właściwych. 4 godziny później Jasio był na świecie.
Pokarm nie pojawił się do drugiej doby. Podobno to normalne. Jaś jednak mimo że dostawiłam go do piersi już 0.5h po porodzie nie chciał wcale ssać. Nie "wyrobił" sobie pokarmu - stwierdził że na sucho to mu się nie opłaca. Bardzo pomogły mi położne. Powiedziały jaki laktator kupić i w jaki sposób poradzić sobie bez współpracy dzidziusia. Już pod koniec drugiej doby pokarm się pojawił. Mieliśmy jeszcze problemy ze ssaniem, ale dwie wizyty w poradni laktacyjnej załatwiły sprawę i jak na razie z powodzeniem karmię cycusiem już prawie 3 miesiące. Moja sąsiadka z pokoju też miała cc i bez problemu karmiła - malec przyssał się w drugiej dobie na 12h (myślała że zje ją z nogami) i jak się odessał był już pokarm.
Nie martw się większość nie ma problemów, a jak się pojawią to są sposoby żeby sobie poradzić.
 
popieram Żabe /ostatnie zdanie/. Ja leżałam na sali z dwiema dziewczynami po cc i wszystkie 3 miałysmy pokarm - na początku baaaardzo malutko ale dzidziusiom wystarczałło. Z dnia na dzien mleka było coraz więcej. Laktator niezbędny bo nawał w 3 dobie a po cc średnio 5 dób spędza sie w szpitalu.
Z bólem to było tak ..................... bólu nie było ;D , tzn. otrzymałysmy kroplówy z jakimś środkiem narkotycznym. Ja sie po nim czułam bombowo - zasnelam jak dziecko !!! Niestety z uwagi na ciaze bliźniacza musieli mi podac leki na obkurczenie sie macicy. I wtedy bolało, ale krótko bo zaraz zawołałam pielegniarke i dostałam przeciwbólowy w tyłek ;D Spałam do rana - o 6.00 salowe zrobiły nam toalete / trzecią w sumie od wyjazdu z sali operac/ i pomogły wstać. Znowu nic nie bolało tylko w głowie sie kreciło. Wszystko da sie przeżyc!!!! Karmic mozna na leżąco, jaq nie mogłam bo zanim położyłam sie z jednym to zaraz drugi chciał cyca i tym sposobem karmiłam ich na zmiane siedzac :p
Trzymam kciukasy za Ciebie Karola. Nie martw się - dasz rade ;D Napewno beda łzy i radości i smutku i złości, ale nie będzie tak zle jak Ci sie wydaje. Powodzenia i napisz na tym watku jak było ;D
 
dziękuję dziewczyny za pomoc z pewnością dam Wam znać jak przeszłam cc i jakie wrażenia.

Aż mi trudno uwierzyć , że to już jutro.
Acha jeszcze tylko jedno pytanie czy Waam też przed cc wywoływali poród tzn. skurcze macicy?

Pozdrawiamy
 
Witam
Ja miałam wywoływany poród 2 dni przed cc bez skutku
przed samą cc nie wywoływali skurczy
Trzymam kciuki
 
reklama
hej
mi wywoływali poród po odejściu wód przez 11 godzin i w końcu zdecydowali o CC ze względu na brak postpu porodu.
Powodzenia jutro Karola

Pozdrowionka. Mirka
 
Do góry