reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

poród siłami natury czy cesarskie cięcie?

o kurde zebym to ja pamietała..........................hmmmmmmmmm. szwy zdjeli w 5 dobie.................potem jeden dzien nosiłam plasterek, po tygodniu zmoczyłam rane pod przysznicem........................mysle ze tak z nawiązką 3 tyg. Ale długo była tkliwa, ale nic a nic nie bolała , az sie dziwie bo czasem byle skaleczenie w palec bardziej mi dokuczało ;D
 
reklama
Brzmi optymistycznie skoro rana na palcu jest bardziej dokuczliwa :laugh:.
Będę miała cc i bardzo sie boje, a ten lęk wzmaga się paradoksalnie po każdej wizycie u gina, bo uswiadamiam sobie ze to niedługo.

A moze opieka nad dzieckiem jest tak frapująca i zajmująca ,że po prostu nie mysli się o ranie na brzuchu.

Dziewczyny napiszcie jak duża, długa jest ta rana i jak wygląda po zszyciu???

Słyszałam że ważne jest aby dobrze zszyć, bo wtedy rana jest mało widoczna.
 
racja brunetko-dziecko zagłuszy ewentualny ból ;D bardziej moze dokuczac taka niemoc przy probie wstawania z łózka, ale to tez minie. Rana ma ok 10 cm i u mnie niestety jeszcze lekko rozowa. Szwy mialam takie dziwne, tzn. była to jedna długa nic, która wyjeto jednym ruchem. A moze Ty bedziwesz miala rozpuszczalne............................W kazdym razie zdjecie szwow tez nic nie boli. :laugh:
 
hej:)
mi wczoraj pielęgniarka srodowiskowa zdjęła szwy w 8 dobie/ Były to zwykłe szwy żyłkowe. Trzy z prawej strony zaczeły mi sie wrzynać do środka i to mi dokuczało a teraz w tym miejscu mnie czasem kłuje. Pielkegniara potwierdziła że zszywali mnie na szybkiego ( bo przywieźli ludzi z wypadku i anastezjolog sie spieszył !!!!) zszycie ma ok 15 cm i ok 3 cm zrobiła mi zołza na zakładke i będe miala ta blizne troche odstajacą, chyba że jakieś kremy mi pomogą.
Cepan juz kupiłam kosztował 20 zł, ale musze poczekac az sie wygoi.
mam pytanie Ziu ta ?? - czy ten pas nosilas jeszcze prze dzagojeniem rany? czy to grzanie od pasa nie dzialalo źle na gojenie rany?
ja moja rane myłam mydłem od poczatku i 2 razy dziennie , potem suszenie i spirytus, bo tak mi kazali.
Mam nadzieje ze szybko sie zagoi, bo rzeczywiście mi wstawanie z łózka robi problemy. Ale !!! jak mały w nocy zaczyna kwilić, to nie wiem kiedy stoje przy łożeczku i nie czuje bólu ;D

Pozdrówki. Mirka
 
Dziewczyny słyszałam o tym że w niektórcyh szpitalach lubią żle zszyć. To przykre.
Nie chciałabym byc zszyta "na okrążkę" i dlatego że ktoś nie ma czasu.
Jest na to jeden sposób, ale czy warto.....
 
to nie zalezy od szpitala, tylko od zszywajacego ;) Ja miałam super ekipe i czułam sie jak ksiezniczka mimo, ze nic nikomu nie płaciłam. Zycze Wam takiego miłego porodu jak ja miałam ;D
Pas nosiłam juz w drugiej dobie - jak blizna była jeszcze swieża. Cepan zakupiłam za 16 zeta i juz działa!!!! Blizna blednie ;D
 
no to u mnie cos drogo ten Cepan :) a pas zakupie dzisja na pewno.

Ta babka co mnie zszywala to jakaś konowałka. Facet pewnie by to lepiej zrobił.

Pozdrówki. Mirka
 
Witam, jestem nowa. Zainteresowała mnie bardzo wasza rozmowa.
Mój Jasio urodził się 8 marca (dzień kobiet), też przez cesarkę. Wiedział którą stroną odwrócić się do świata.
Rana paskudnie mi się paprała, bo zarazili mnie w szpitalu gronkowcem. Przez 17 dni brałam antybiotyk. Już jest OK, ale brzuch mi wogóle nie spada. Nie słyszałam do tej pory o noszeniu pasa. Czy nie jest dla mnie za późno? Może macie jakieś pomysły co z tym fantem zrobić?
 
Żabko wierz mi jestem zielona ;) w tym temacie, choć wydaje się mi że taki pas można zacząć nawet teraz nosić, skoro brzuch nie spada. Ale może lepiej niech się wypowiedza bardziej doświadczone mamy. W każdym bądx razie wspólczuję przezyć poszpitalnych :( :mad:

Ale ja z innym pytaniem dziewczyny: słyszałam że jak się rodzi przez cc to wolniej się chudnie po porodzie??? po naturalnym porodzie wychodzi się ze szpitala lżejszym niż po cc (mówią mi że ubędzie mi tylko 5 kg). czy to prawda???
 
reklama
Brunetko, mi po cc zjechało 16 kg. Więc chyba cc nie ma tu nic do rzeczy.
Zabo na pas nigdy nie jest za późno, ale im szybciej tym lepiej.
 
Do góry