K
karolina1978
Gość
Maz bardzo sie przydal,przynajmniej mialam kogo wyzywac bez konsekwencji prawnych;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Maz bardzo sie przydal,przynajmniej mialam kogo wyzywac bez konsekwencji prawnych;-)
W moim przypadku to właśnie On bardzo chce być przy porodzie. Na początku byłam bardzo temu przeciwna, ale im dłużej jestem w ciąży i im częściej o tym rozmawiamy, jestem co raz bardziej skoro ulec i zgodzić się na poród rodzinny. No, zobaczymy co z tego będzie za kilka miesięcy.