reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

PORÓD - czy i czego się boicie??!!!

Nie wiem kto to wymyślił że szczupłym jest ciężej. :-DJa przed ciążą ważyłam 52kg, w ciąży przywaliłam 16kg a po 7 dniach jak wychodziłam to 54kg miałam. Nie było wcale tragicznie ;-):tak: Bolało od odejścia wód najbardziej. Jakieś 4,5h. I to jest fakt że zapomina się od razu jak maleństwo leży u mamy na brzuniu :-):-):-)
 
reklama
Paula 21 to jesteś dla mnie nadzieją że wcale nie musze mieć ciężko tylko dlatego ze zawsze byłam suchutka...oczywiście nie chciałam w to wierzyc bo co to niby za reguła? ale jakos gdzies w podświadomości to siedziało bo nie znałam ani jednego przypadku suchej szczypki rodzącej ...
 
EmilkaT ja też szczupła jestem, przed ciążą ważyłam 50 kg. Przytyłam co prawda do 65 ale wszystko poszło mi w brzuszek.
Ja myślę, że nie mamy się czego bać. Będzie co ma być ;)
 
moja kuzynka zawsze była i jest szczupłą osóbką, jest już po dwóch porodach - pierwszy miała w miarę szybki, a drugi wręcz ekspresowy ;-) ledwo co do szpitala zdążyła dojechać :-)
 
Jartynka ile jesteś tygodni ciąży?:-) Chyba jesteś troszkę przewrażliwiona co ;-) Gwarantuję Ci że jak się zacznie to będziesz wiedziała. Mnie tam nic nie kuło. Po prostu miałam regularne skurcze. Tak jak przy okresie kurczy. Tylko regularnie :tak::-)
 
reklama
jartynka kucie to norma hihi mnie czasem wszytsko kuje jakby mi mała szpilki wbijała ...chyba przyszykowuje mamusie do tego ze tak latwo z nią nie bedzie hehe
skurcze to albo wyraźnie odczuwalne kurczenie sie mięsni połączone z bólem nie da sie tego nie zauwazyc albo spinanie sie (twardnienie) i rozluźnianie brzucha czesto bezbolesne u ciężarówek ...stad potem ich zdziwienie jak na ktg wychodzą regularne skurcze a one mówia że nic kompletnie nie czuły...
 
Do góry