Hej !
ja też zniknę chyba ale tylko na 2 dni bo mnie mój Z do swojej mamy wyciaga ale w sobotę wieczorkiem powinniśmy wrócić chociaż jeszcze nie wiem na 100 % bo jakoś mnie tam specjalnie nie ciągnie,tylko o Antosia mi chodzi bo teściowa moja na wsi mieszka więc Antek by miał radoche cały dzień by siedział w piaskownicy i kury ganiał jak zwykle.
Dziś u mnie koleżanka na plotkach była i jak Antos padł o 18 tak śpi do teraz,pewnie o 6 pobudke zrobi.
Gosia ja również Cie witam!
ja też zniknę chyba ale tylko na 2 dni bo mnie mój Z do swojej mamy wyciaga ale w sobotę wieczorkiem powinniśmy wrócić chociaż jeszcze nie wiem na 100 % bo jakoś mnie tam specjalnie nie ciągnie,tylko o Antosia mi chodzi bo teściowa moja na wsi mieszka więc Antek by miał radoche cały dzień by siedział w piaskownicy i kury ganiał jak zwykle.
Dziś u mnie koleżanka na plotkach była i jak Antos padł o 18 tak śpi do teraz,pewnie o 6 pobudke zrobi.
Gosia ja również Cie witam!