reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pojedyncze Mamusie- Rozmowy Mam Jedynaków

witam Freiya!!!1
Śliwka no tak jak piszesz te panie przedszkolanki to raczej się nie fatygują by zająć sie dziećmi. czasem mnie to przeraża ale chyba nie moge wymagać od takiej pani by opiekowała się moim dzieckiem tak jak ja, przeciez różne kobiety mają inne standardy co chodzi o opiekę i wychowanie. ogólnie to katar mnie nie przeraża u innych dzieci ale kaszel już tak bo taki malec często zapomina że trzeba zatykać buzię i myć częsciej rączki.
wiem że w polskich przedszkolach jest trochę inaczej niz tu. bo tutaj jest jedna pani na 6-8dzieci ,więc tłumów nie maja i mogłyby jakoś bardziej pomagać tym dzieciakom, ale cóż.;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam!
Tylko melduję, że żyję, dopiero wróciłam z zakupów i czasu brak. Zareklamowałam buty zimowe i za to mam adidasy dla mnie i Angeli.
Co do przedszkola się nie wypowiem, bo Angela dopiero do zerówki poszła.
 
Witam się wieczornie!
Coś mnie dziś głowa boli :dry:.
Małż pognał po coś do apteki bo oszaleję... Brałam dziś 2apapy i nic później wzięłam sobie pyralginę i na jakiś czas pomogło. Teraz znów mnie wzięło :no:.
Postaram się jutro zajrzeć dobranoc :tak:.
 
Witam się z rana!
Głowa mnie nie boli <na szczęście>. Chyba to było na zmianę pogody. Teraz na termometrze mam -5, prószy sobie śnieżek, kurczę zima...

Wpadłam złożyć życzenia kochane moje forumki w dniu naszego święta :tak:

Zobacz załącznik 444648
I tam gdzie rośnie palma, i tam gdzie rośnie brzózka,
W każdym zakątku ziemi, gdzie stąpa stopa ludzka,
w ten dzień ósmego marca kobiety wszystkich krajów
łączą się jeszcze mocniej i tak razem śpiewają:
„Nie chcemy więcej wojen!" to krzyk matek olbrzymi.
A spójrz: i twoja matka jest także razem z nimi. (...)
K.I.Gałczyński

życzę miłego dnia!
 
images.jpg
najepsze życzenia kobitki!!!!!
 
Ostatnia edycja:
witam ja też jestem mamą jedynaka i tak już zostanie. Podczas porodu miałam komplikacje. Źle zareagowałam na narkozę i miałam zapaść, a synek miał niedotlenienie na skutek czego doszło do wzmożonego napięcie mięśniowego. Ciąża przebiegała książkowo, a poród trwał 27h
 
http://www.obtampons.ca/apology
po wpisaniu imienia i zatwierdzeniu
trzeba chwilę poczekać (ok. minuty), aż się uaktywni. Koniecznie wpisz swoje imię!.:tak:
Miłych wrażeń ! i Wszystkiego naj , dużo zdrówka z okazji dnia Kobiet :-)

a teraz z innej beczki...Kobitki kochane. młody od jakiegoś czasu chodzi i pyta o pieska, czy kiedyś będziemy mieć...Na wynajmie nie chciałam sie ładować w psa, żeby baba nie miała do nas pretensji...ale tak patrze na te yorki ( szczury jak to mój mąż nazywa) i myślę intensywnie...nie uczulił by mnie, mały i poręczny w razie wypadów wakacyjnych.. i transportu do weterynarza....a młody miał by jakieś towarzystwo skore do figli ...kiedy ja padam na tzw pysk...No i nie wiem :-( czy 5 lat u dziecka to nie za wcześnie....
 
reklama
Ja byłam w podstawówce jak dostałam psa i nawet w wieku licealnym nie byłam do niego dojrzała. Yorki to szczurki rzeczywiście i w życiu bym takiego czegoś nie wzięła ale to kwestia gustu:tak: Myślę,że zdajesz sobie sprawę,że opkieka i wychodzenie spadnie na Ciebie bądź męża?? A wakacje?? Wyjazd na weekend to już problem. Ja miałam królika przed Mają i musiałam go uśpić miesiąc przed porodem bo chory był i stary i wiem,że zwierz w mym domu nie zagości. Dość się naopiekowałam. Mężowi powiedziałam ,że jeśli ulegnie Majce i coś do domu przytarga będzie dalej z tym czymś leciał niż widzi. To duży obowiązek i kłopot. Męża znajomy zrobił fajny uważam test dla syna, który chciał mieć psa. Tłumaczył mu,że skoro to jego pies to będzie się musiał nim opiekować i wychodzić na dwór( dzieciak 7 lat). Chłopiec gorąco zapewniał,że oczywiście będzie :happy2: Tata mu zatem obiecał,że jeśli codziennie przez 2 tygodnie przed szkołą i po szkole będzie wychodził ze smyczą :-D na dwór to psa dostanie. Dziecko oczywiście nie wytrwało :cool2:
 
Do góry