reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

ilooonka – ile bym dała żeby się tak wyspać…ech:-(
sonisia – to nie lepiej posprzątać na koniec dnia, a nie tak co chwilkę z mopem biegać? ;) mam nadzieję, że uda Wam się szybko rozwiązać problem z ogrzewaniem; u mojej mamy w mieszkaniu był taki śmieszny „ekologiczny” piec, który po jakichś 5 min lania ciepłej wody przestawał grzać; ale miałam kiedyś niespodziankę, jak sobie tak stałam pod prysznicem, a tu nagle lodowata woda…brrrr:laugh2:
Emilia – u mnie jest to samo; za każdym razem jak w nocy wstaję na siusiu, to mój eMek się przebudza i pyta czy wszystko OK…ech…biedny chyba niedługo zawału dostanie:no:
lene - dobrze, że już w domku jesteście i że w szpitalu nie było aż tak źle jak się obawiałaś:tak:
 
reklama
Hej:)
U mnie tez na razie bez zmian, jeszcze nie urodziłam i jak na razie nic się na to nie zanosi. Wszystkie oznaki to lekkie pobolewanie brzucha nad ranem, które po porannym prysznicu przechodzą. Gardło już nie boli za to przeszło mi na zatoki, ciągle kicham i mam lekki kaszel, ale z każdym dniem jest lepiej więc jestem dobrej myśli, że zdążę się wyleczyć przed porodem:)
A ze śmiesznych rzeczy to śniło mi się że odszedł mi czop śluzowy, który wyglądał w tym moim śnie jak biały plastikowy korek od szampana:-D
No i pamiętam to swoje zdziwienie jak się mu przyglądałam...:-)
andzik - do indukcji jeszcze masz daleko, chyba że u Was wcześniej wywołują, mi gin mówił że ok 10 dnia po terminie, na razie jest 5...
sonisia - Ci fachowcy to o d... rozbić, współczuję..Oby szybko naprawili błąd..
ilonka - mnie telefony i smsy też już do szały doprowadzają...

miłego dnia i jak najwięcej takich dobrych wieści jak dzisiejsze!:)
 
Magda mam blizniaków dalej w szpitalu jest i na razie nie zapowiada sie , że wyjdzie. Lekarze mają watpliowści dotyczace budowy i pracy jelit. Nie wiemy jeszczcze , czy bedzie operacja , czy nie. To już jej 3 tydzień w szpitalu.. pierwszy blizniak i starszak w domu a ona z drugim blizniakiem w szpitalu. Nawet moja frustracja spowodowana checia urodzenia jakos tak zbledła... Postaram sie ja jutro moze odwiedzić , bo dziewczyna sie tam zapłacze
 
Wlasnie wrocilam i wcinam pyszna buleczke i rzodkiewki :) teraz trzeba zrobic tylko szybki obiad i zabieram sie za 3 czesc Igrzysk Smierci:)

Andzik wlasnie sie zastanawialam co u Ciebie. Pisz jak juz wrocisz z wizyty, bo ja tez jestem ciekawa co z ta indukcja w UK.

Karina dla naszych emkow nasza ciaza tez daje we znaki:tak::tak:

O kurcze, ale mi szkoda Magdy...my tutaj narzekamy, a to ona ma naprawde ku temu powody. Trzmam mocno kciuki za Szymonka i mam nadzieje, ze kolejne wiesci beda juz pozytywne!

Buziole
 
marolinka - jak będziesz odwiedzała Magdę to pozdrów i wyściskaj ja mocno :) szkoda Maluszka i rodziców też - tyle stresów...trzymam kciuki, zeby wszystko się dobrze ułozyło
karinka - ja nie sypiam tak dobrze :) dzisiejsza noc to jakiś ewenement
murka - dobrze, ze już sie lepiej czujesz :)
 
No to ja juz po wizycie napisze tutaj bo niewiele sie dowiedzialam nastepna wizyta w poniedzialek, indukcja dopiero 2 tyg po terminie czyli wstepnie na 30.04 mam obserwowac cisnienie bo lekko podwyzszone i ruchy i to na tyle...
Karina a co u ciebie powiedzieli tez masz czekac 2 tyg?
Biedna Magda mam nadzieje ze operacja jednak nie bedzie konieczna szkoda takiego maluszka i ze Magda jak najszybciej bedzie mogla wrocic do domu i miec obu chlopcow przy sobie, takie rozstanie musi byc straszne:no:Martolinka pozdrow ja od nas i powiedz ze wszystkie trzymamy kciuki...

Macie jakis pomysl na obiad?
 
Biedna ta nasza Magda, Marta pozdrów ją i ode mnie!


andzik- ja zrobiłam spaghetti bolognese, nie chciało mi się kombinować, bo ja i tak nie jem- nie mogę soli, więc nie jem obiadów:-(

Filipowi zostało 9 godzin do wyjścia, jakoś jednak się nie kwapi jak na razie:no:
 
andzik - lekarz w szpitalu powiedział, że jak się nic nie będzie działo, to tak od 5-6 doby po przeterminowaniu kładą do szpitala i wywołują, więc mam nadzieję, że najpóźniej na początku przyszłego tygodnia będzie po wszystkim; ale u Was te dwa tygodnie to chyba trochę długo, o ile się nie mylę, to w Polsce max 10 dni mogą czekać...
Ja dzisiaj na obiadek robię naleśniki z bananami i truskawkami :) a co...trzeba korzystać póki można:)
murka - dobrze, że już lepiej ze zdrówkiem:)
 
Karina ja tez sie boje ze to troche za dlugo ale i tak wg OM termin mam na 21 wiec to bedzie ok 10 dni czyli nie az tak zle, chociaz ja ciagle mam nadzieje ze jednak samo sie ruszy...
Ale masz dzis pysznosci na obiad:-p yummy tylko ze u mnie to miesozerca i cos takiego ewentualnie na deser by zjadl, ale wygrzebalam na kulinarnym przepis na zapiekanke z chleba;-)
 
reklama
sonisia mam nadzieję,że szybko naprawią Wam usterki. Co to za fachowcy?! To masz niezłe przeboje przed porodem.

A ja z zaleceń lekarza dostosowałam się narazie tylko do dwóch: eMek i spacery. Dziś po spacerze miałam sprzątać. Efekt jest taki,że nic nie posprzątałam, bo położyłam się na drzemkę - tak mnie zmogło na spacerze. Ale nawet nie udało się mi zdrzemnąć - wzięłam książkę i czytałam o tym jak przyspieszyć poród. Nie ma czegoś takiego, to wszystko to babcine przesądy. A mówił mi o tym wczoraj ordynator szpitala, robił mi opis ktg.
Zostało mi 6 dni. Jestem zmęczona. Nie wiem, co mam już myśleć. Może rzeczywiście przenoszę ciążę, wywołują u nas po 10 dniach od terminu.

karina26 ja tez robię dziś naleśniki,z nutellą - nigdy takich jeszcze nie robiłam, ale jakoś mnie naszło i na spacerze kupiłam słoiczek nutelki.

oj od wczoraj bad humorek.
 
Do góry