reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
Hej!

Nie było mnie równy tydzień...w poprzednią środę o tej porze zbieraliśmy się do szpitala :-)
Ale za wami tęskniłam. Widze ża mamy juz wiele maleństw, ale są jeszcze dwupaki :happy:
Kiedy ja was nadrobię... :-(
My od niedzieli jestesmy w domu, dzis udało mi sie przespać 4 godziny! co daje w sume ok 10 od zeszłego tygodnia :laugh2: ale pracujemy nad tym... Miałam niewiele pokarmu i Maja ciągle marudziła teraz poszedł w ruch laktator elektryczny i maleństwo śpi po 3,5h dając mamie nieco oddechu...
Ciesze się że mogę do was wrócić, miłego dnia! :-)

darucha Maja charczy podczas jedzenia :tak:

Pauletta ja te moje skurcze poznałam po tym że rózniły sie od wszystkich innych (mimo że takie jak na okres) ale miały szczyt bólu, czyli troche boli, bardziej boli i powoli puszcza, nie było wątpliwości... jak są co 10 min to jeszcze czas, tylko kontroluj ich odstpęy i czy sie nasilają

kivinko kikut nie powinien chyba boleć, wam jeszcze nie odpadł? to może jednak coś z tym związane...
 
Ostatnia edycja:
Pauletta czyli falszywy alarm?//Cos sie te nasze chlopaki nie spiesza na swiat;-)
Julianna welcome back!
Kivinko mam nadzieje ze z brzuszkiem bedzie juz tylko lepiej:-)
Edytka kciuki zacisniete oby tym razem sie cos wyklulo&&&&
 
oo pauletta ty tez cos dzisiaj planujesz..? :D

ja sie wykapalam i czekam na sis, nic strasznego sie nie dzieje i nie wiem.. siostra sie zeschizowala z letka ze ku rodze obie mogę jechać do niej autem :laugh2: choć ja czuje ze to raczej fałszywy alarm..

no ale ze względu na bruna nie mogę bagatelizować jesli to faktycznie mogłyby być wody.
ale czy one mogą sie zacząć sączyć bez skurczy...?? :confused:

kivinko to jeszcze kikut nie odpadl..? ja myslalam ze po kilku dniach juz go nie ma :confused:
super ze bole brzuszka ustępują.....!!!!
a probowalas jakis kropli czy samo sie wyciszylo?

juliannna to juz tydzien?! jak ten czas leci... :):)
a maja śpi 3,5 godziny na dobę?! :szok: ;)
 
Kivi- no to teraz wreszcie odetchniesz:-D

Julianna- no to mam takie bóle, okresowo-krzyżowe, boli przez chwilę jak cholera i puszcza...wcześniej takich nie miałam. Na razie ogarniam siebie, skontroluję torbę i zobaczymy...

Sonisia- też myślę, że to już u Ciebie:) Bruno czekamy!!!
 
Ostatnia edycja:
Sonisia- jedź na IP, to raczej będą wody- u mnie było tak samo i też na początku bez skurczy. Trzymamy kciuki za Ciebie i Bruna!!!

Darucha- mój Tymonek też wydaje z siebie różne dziwne odgłosy przy jedzonku:tak:
Martolinko- ucałuj od nas Magdę, powiedz, że przesyłamy Jej dobre fluidki.
Pauletta- to chyba coś się zaczyna- po prysznicu skurcze powinny się albo wzmocnić, albo wyciszyć-kciukole zaciśnięte
Julianna- 3,5 godz to już coś- buziaki dla Majeczki!!!
 
Dziewczyny Maja śpi po 3,5h, potem je i znowu śpi :-):-D wcześniej był problem bo spała tylko w czasie cycowania jak karmienie sie konczyło ona się budziła i tak do kolejnego karmienia była aktywna, dzięki temu ja tydzień nie spałam bo nie było kiedy :rofl2:

Pauletta powodzenia!
 
reklama
Witajcie kochane, ale się tu dziś dzieje!
sonisia - myślę że to mogły być wody, dobrze że wybierasz się na IP.trzymam kciuki za Ciebie i Bruna:)!
julianna - witaj:-) Ostatnio się zastanawiałam co u Ciebie, u Was:) cudownie że Maja już sypia 3,5, a Ty możesz odetchnąć przynajmniej tą krótką chwilę. Moja Majka jakoś się nie śpieszy, jutro minie tydzień po terminie...
pauletta - oby się rozkręciło kochana, trzymaj się dzielnie, powodzenia!
mama mia - współczuję choróbska w domu i kiepskiego nastroju, oby szybko sobie poszedł!!! Ja też jeszcze ciągle jestem niedoleczona po przeziębieniu, kaszlę kicham i martwię się trochę ze jak urodzę zanim się wyleczę to Maję zarażę, a nie wyobrażam sobie jej nie tulić i nie całować...
martolinko - pozdrów Magdę!
kivinko - super że u Was lepiej, aż miło się czyta takie posty, buziaki!
Karina - a co u Ciebie? Widzę że też już po terminie jesteś, witaj w klubie...;)
Maniaa - ja też już staram się jak najmniej myśleć o porodzie i zajmuję mysli czym tylko się da:)
ewela - cudownie że wychodzicie na prostą, Bartuś to faktycznie mały siłacz:) Wszystkiego dobrego!
 
Do góry