Jak tak piszecie ze zazdroscicie tym rozpakowanym ze moga tulic swoje dzidziusie to az mnie dreszcze przechodza. Owszem zazdroszcze, ze juz po porodzie i juz z glowy, ale ta jedna dobe chociaz to ja bym nie chciala nikogo tulic tylko spac i odpoczywac, dadza mi dziecko i co ja przy nim zrobie;/ moja mama to sie dziwi ze dzieci z matkami leza, kiedys co 3 godziny do karmienia tylko przynosili, a tak to kobieta odpoczywala. Jak mnie na trzecia dobe matce przyniesli i sie wczesniej spytali czy widziala juz dziecko to odpowiedziala, ze dopiero sie wybudzila i jeszcze sie zdarzy naogladac, ze wcale nie musza przynosic ponoc nie kazda kobieta ma od razu rozwiniety instynkt macierzynski, niektore potrzebuja nawet 2 miesiecy.
gagnes ponoc mozna nabrac duzo wody, ale ile to bezpiecznie to nie wiem, jest jakas norma podana
madziaka no to nas zaskoczylas, a moze juz sie rozpakowalas jak na 7 mialas tam byc? kciukasy!
ewela ale masakra! wspolczuje, takie noce sa koszmarne, a jeszcze do tego swedzenie, czasami juz lepiej jak cos boli;/
sonisia nie zazdrosc, ja sie nasluchalam ze radosne dni to przychodza dopiero jak maluch skonczy 2 miesiace, wczesniej jest armagedon i masakra i w ogole dopust bozy, mam nadzieje ze nie bedzie tak zle jak mi wszyscy mowia
gagnes ponoc mozna nabrac duzo wody, ale ile to bezpiecznie to nie wiem, jest jakas norma podana
madziaka no to nas zaskoczylas, a moze juz sie rozpakowalas jak na 7 mialas tam byc? kciukasy!
ewela ale masakra! wspolczuje, takie noce sa koszmarne, a jeszcze do tego swedzenie, czasami juz lepiej jak cos boli;/
sonisia nie zazdrosc, ja sie nasluchalam ze radosne dni to przychodza dopiero jak maluch skonczy 2 miesiace, wczesniej jest armagedon i masakra i w ogole dopust bozy, mam nadzieje ze nie bedzie tak zle jak mi wszyscy mowia