reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

No to nadrobiłam, ale nie było łatwo...,a to tylko jedno popołudnie:tak:
Agata89- zdrówka dla Ninki!!!
Sonisia- na pewno już następna wizyta da wymierne efekty, nie martw się już. Powodzenia na dzisiejszym egzaminie.
Vilmaq-kolanka widać zostały zmotywowane przez ciążę- super.
Kasiagaw- współczuję stresu, ale wsziadaj do auta jak możesz najszybciej(choćbyś miała jeździć faktycznie 10km/h), bo strach z czasem rośnie, a nie maleje:tak:
Stokrotta- gratki córeczki!!!Ruszaj na zakupy!!!
Madziaka-to można chodzić na masaże w ciąży? Też bym chętnie skorzystała...
Augustynka-wiem jaki to cholerny ból, wylałam sobie kiedyś na rękę olej przy smażeniu placków-kuruj się kochana
Karina26-powodzenia na wizycie!!!

U mnie dzisiaj senny dzień, poodkurzałam, pomyłam podłogi i ...chyba pójdę się zdrzemnąć:sorry:
 
reklama
sonisia- powodzenia i trzymam kciuki ! mam nadzieję, że atmosfera nieco się oczyści, mi na szczęście nigdy nie było dane mieszkać z teściami, mieszkaliśmy kilka ładnych miesięcy u moich rodziców w czasie gdy remontowaliśmy mieszkanko ,ale atmosfera była ok i każdy miał "swoje życie"
augustynka- oby wszystko szybko się zagoiło, ból na pewno był straszny :-(
madziaka- chusty fajna rzeczy jak piszą dziewczyny, ja z Ninką na początku w sumie jej nie używałam bo mała była z tych którzy niekoniecznie muszą być na rękach i leżała sobie na macie, sporo spała itp a poza tym mieszkaliśmy z moimi rodzicami i obiady i większe sprzątanie miałam z głowy :tak: to były czasy :-D później też używaliśmy sporadycznie np jak mała nie chciała już jechać w wózku , marudziła czy na 5 min wyjście do sklepu, ja jednak z tych co wolą wózek :-D ale zobaczymy jak będzie teraz bo warunki nieco inne
Ja dziś też mam dzień sprzątania, więc mykam myć podłogi ,bo odkurzanie już za nami, a jeszcze pranko czeka..
 
witam

mnie te informacje co planują w rządzie zrobić strasznie wkurzyły, kurcze nie dość ze tak średnio nam się powodzi, to jeszcze chcą tą kasę zabrac, mam w perspektywie przerwę w pracy więc taki zastrzyk gotówki by się przydał, niech sobie z pensji urwą a nie czepiają się ludzi:wściekła/y:
Reniuszek
w pierwszej ciąży też robiłam zakupy dość szybko i na raty żeby nie kupować wszystkiego na raz, co się nie podobało mojej mamie że kupuję przed narodzinami dziecka(takie starodawne podejście) ale teraz praktycznie większość rzeczy mam, jak poznam płeć to dokupię jakieś ciuszki i zostaną mi sprawy kosmetyczne ale to może poczekać
Stokrotta
gratuluję córeczki:-) i zazdroszczę tej wiedzy:-D
Kasia
dobrze ze skończyło się tylko na strachu!
Sonisia
szkoda że nic nie widziałaś... może spróbuj z czymś ciepłym następnym razem, może zadziała
Augustynka
uuu nieźle się załatwiłas, dobrze ze maść pomaga

ufff nadrobiłam, ciekawe na jak długo;)
 
Mamido mnie gin wręcz zalecił masaże. Ze względu na bóle głowy między innymi (zwyrodnienia w szyjnym...). Mam przyjaciółkę fizjoterapeutkę, masuje mnie na siedząco, albo leżę na boku, żeby brzuszka nie ugniatać :) Pomaga mi też na nieszczęsną rwę kulszową :) Wiem, że niektórzy specjaliści mają łóżka do masowania kobiet w ciąży, takie z miejscem na brzuch. Zapytaj swojego gina, co o tym sądzi, ale myślę, że relaksacyjny masaż, z niewielką ingerencją w mięśnie może pomóc, a nie zaszkodzić. Zrelaksowana mama to zrelaksowane dziecię, nie? :)))
 
Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe i miłe słowa. Naprawdę lepiej się już dziś poczułam, choć wczoraj minęło jeszcze dużo czasu zanim się ogarnęłam. Ciśnienie mi strasznie podskoczyło i puls wysoki, więc wypiłam herbatkę z cytryną, wzięłam magnez, bo mnie całą telepało i poszłam spać. Dziś znowu od rana trauma, bo musiałam wsiąść do auta i pojechać na badanie moczu. Jutro mam wizytę, a chciałam mieć świeże wyniki. Ręce mi się trzęsły jak wsiadałam do auta, ale na szczęście niepotrzebnie. Po badaniach wybrałam się do babci, a że byłam na czczo, babunia uraczyła mnie pysznym śniadankiem, posiedziałyśmy, pogadałyśmy i od razu mi się lepiej zrobiło. Kochana ta moja babunia. Uwielbiam Ją :* Także pomogło mi to wszystko bardzo:)

sonisia szkoda, że nic nie zobaczyłaś, ale najważniejsze, że Dzidzia jest zdrowa i, że wszystko jest ok. Ja mam jutro wizytę i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. 3mam kciuki za egzamin &&&&

agata89 zdrowiejcie:)

ziewaczka &&&&&&&&&

augustynka jejku Kobitko, ale Ci współczuję. Ja na wszelakie skórne problemy używam maści Agrosulfan-to jest maść z dodatkiem srebra. Na poparzenia jest świetna. 3maj się Kochana:*

karina &&&&&&&&&&&

stokrotta mój Dzidzio miał 4 córki-w tym moją Mamcię. Jak rodziła się ostatnia, to poszedł spać, bo jak stwierdził:"i tak będzie czwarta córka" :D:D:D

ewela ja to jestem z tych co jak wsiadają jako pasażer to siedzą cicho, ale jako kierowca to jak coś jest nie po mojej myśli to klnę w aucie w niebogłosy. Zwłaszcza jak sama jadę :D Na szczęście przełamałam się i wsiadłam dziś do mojej czerwonej strzały, choć z duszą na ramieniu. Aha - też namiętnie oglądam House`a:)

MamiDo ja też się chyba zaraz zdrzemnę :D

Powiedzcie mi Kobitki. Bo ostatecznie dopiero dziś zaliczę pierwszą kąpiel w wannie. Trochę się pokomplikowało i niestety dziś dopiero stanęła w łazience. I tak się zastanawiam. Bo naczytałam się różności na temat gorących kąpieli i długości siedzenia w wannie, że niebezpieczne, że nie powinno się itp. Co o tym myślicie? Wydaje mi się, że pół godzinki w temperaturze 37-38 stopni nie powinno zaszkodzić co?

Miłego popołudnia :)
 
Kasia nie wiem szczerze mówiąc jakie są zalecenia lekarzy co do kąpieli, ja osobiście kąpię się w średnio ciepłej wodzie... (przed ciążą kąpałam się prawie we wrzątku - bo lubię się wygrzać) a lubie siedziec długo w wannie, z reguły się rozleniwiam czytam książkę itd.. w zasadzie nic mi nie jest i w pierwszej ciąży też nie było... ale może poobserwuj siebie czy cie brzuszek nie będzie np bolał po kąpieli i wtedy będziesz wiedziała :) życzę udanej i relaksującej
augustynka trzymaj się złotko! oby rączka szybko się zagoiła
 
I z moich wielkich planów nici:-( wstawiłam pranie i poszłam na zakupy, wracam a tu prądu nie ma:wściekła/y::wściekła/y: i nawet obiadu ugotować nie mogę:-( głodówka mnie czeka:wściekła/y:
augustynka kuruj rączkę bidulko
sonisia trzymam kciuki za egzamin &&&&&
 
witajcie :-)
u mnie dzisiaj bez wiekszych rewelacji, jak ja to mówię realizuję standardowy plan domowy, czyli sprzatanie, pranie, gotowanie - nie pomyślałabym, że przy 2 osobach i psiaczku będe miała tyle zajęć...
karina - trzymam kciuki za wizytę ;-)
augustynka - współczuję :( tez kiedys dotknęłam plyte dłonią - masakra to pieczenie..oby na dłoni nie było sladu po tym zdarzeniu :)
sonisia - moja tesciowa ok, ale czasami też nie potrafie jej wyczuć...a że mieszka pode mną...to dość często się widzimy :) trzymam kciukasy za naukę i egzaminy :-)
kasiagaw - ja też chcę wanne!! ale moja łazienka jest tak mała, ze zmieścił się tam tylko prysznic...jak zachowasz kąpielowy rozsądek to napewno wszystko będzie dobrze :) miłego relaksu :*
 
Kasia
jesli nie masz problemów z brzuszkiem, żadnych skurczy itp to możesz spróbować się wykąpać, oczywiście woda nie gorąca, ale ciepła wystarczy, ja podobnie jak vilmaq zawsze się kąpałam w gorącej wodzie czasem aż w tyłek piekła:-D i taka jest zakazana ale ciepła i nie za długa kąpiel to nie powinna zaszkodzic, zresztą zobaczysz czy nic ci nie będzie
 
reklama
Hej dziewczyny!
Witajcie po kilkudniowej przerwie, trochę Was podczytałam, super że kolejne z nas wiedzą jaka płeć :-)
stokrota - gratuluję!
Sonisia - ja też jeszcze czekam, ale na pewno przed wizytą wypiję trochę łyków coli to dzidziuś będzie brykał:-D
kasiagaw - myślę że dobrze się stało że musiałaś dziś wsiąść za kółko, po dłuższej przerwie może miałabyś większą trudność żeby się przełamać, choć pewnie dziś też nie było łatwo. W każdym razie jesteś bardzo dzielna!
karina - trzymam kciukasy&&&&
augustynka - współczuję stłuczki i poparzenia, dobrze że nic Ci się nie stało, uważaj na siebie!

no i witam nowe kwietnióweczki!

Buziaki dziewczyny, miłego dnia!
 
Do góry