augustynka
Oczekująca Mamusia :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2011
- Postów
- 354
stokrotta gratuluje córeczki! ;-)
Sonisia skocz sobie za tydzien np na USG prywatnie, bez b adania tylko samo USG, a n ajpierw zjedz cos słodkiego - napij sie coca coli troche i moze cos zobaczysz ;-) Nie smuć sie!
kasiagaw przykro mi z nieprzyjemności jakie Ci sie przytrafiły na drodze- nie jestes sama, ale o tym zaraz.
ziewaczka daj znać jak po połówkowym
U mnie same problemy Jak nie 1,5 tyg temu rozwaliłam auto pakując się Pani w du**. Nic sie nikomu nie stało, ale tyle stracu co sie najadłam to szkoda słów. Tez sie z nerwów zryczałam, ale Pani okazała się bardzo wyrozumiała. Nawet nie chciała wzywac policji ani nic. Nie chodziło o auto i o policje, ale o sam fakt bo bardzo sie przestraszyłam.
Za to wczoraj bardzo inteligetnie po gotowaniu przecierałam płyte grzewczą z tym, ze zapomniałam wyłączyć jeden "palnik" i go wytarłam reką ;/ Poparzyłam sobie dłoń od małego palca do nadgarstka. Niby nie duza rana , ale głęboka i strasznie boląca. Nigdy mnie tak oparzenie nie bolało. Nie mogłam wyjać ręki z lodowatej wody, bo tak bolało, ze ryczałam jak nie wiem. Mama powiedziała, zebym podjechała na IP. Mój R jeszcze był w pracy,także zadzwoniłam po siostre i pojechałysmy. Zrobili mi opatrunek, ale jak zabierali mi lód to myślałam, ze zwariuje. Na szczescie maść jest narawde dobra, bo po godzinie przestało boleć i extra sie goi. Opuchniecie zeszło, został ledwo widoczny pasek - nawet nie boli. No czasami tak rwie.
Poza tym w pracy wyszło mi pełno mega problemów i normalnie chyba juz zamknę się w sobie i zacznę się drapać.
Mam nadzieję, ze u Was ciekawiej. Miłego dnia brzuchatki. :*
Sonisia skocz sobie za tydzien np na USG prywatnie, bez b adania tylko samo USG, a n ajpierw zjedz cos słodkiego - napij sie coca coli troche i moze cos zobaczysz ;-) Nie smuć sie!
kasiagaw przykro mi z nieprzyjemności jakie Ci sie przytrafiły na drodze- nie jestes sama, ale o tym zaraz.
ziewaczka daj znać jak po połówkowym
U mnie same problemy Jak nie 1,5 tyg temu rozwaliłam auto pakując się Pani w du**. Nic sie nikomu nie stało, ale tyle stracu co sie najadłam to szkoda słów. Tez sie z nerwów zryczałam, ale Pani okazała się bardzo wyrozumiała. Nawet nie chciała wzywac policji ani nic. Nie chodziło o auto i o policje, ale o sam fakt bo bardzo sie przestraszyłam.
Za to wczoraj bardzo inteligetnie po gotowaniu przecierałam płyte grzewczą z tym, ze zapomniałam wyłączyć jeden "palnik" i go wytarłam reką ;/ Poparzyłam sobie dłoń od małego palca do nadgarstka. Niby nie duza rana , ale głęboka i strasznie boląca. Nigdy mnie tak oparzenie nie bolało. Nie mogłam wyjać ręki z lodowatej wody, bo tak bolało, ze ryczałam jak nie wiem. Mama powiedziała, zebym podjechała na IP. Mój R jeszcze był w pracy,także zadzwoniłam po siostre i pojechałysmy. Zrobili mi opatrunek, ale jak zabierali mi lód to myślałam, ze zwariuje. Na szczescie maść jest narawde dobra, bo po godzinie przestało boleć i extra sie goi. Opuchniecie zeszło, został ledwo widoczny pasek - nawet nie boli. No czasami tak rwie.
Poza tym w pracy wyszło mi pełno mega problemów i normalnie chyba juz zamknę się w sobie i zacznę się drapać.
Mam nadzieję, ze u Was ciekawiej. Miłego dnia brzuchatki. :*