wczoraj byliśmy u mojej mamy i była też moja babcia i moje dzieciaki oczywiście zaczęły opowieści o dzidziusiu-gdzie będzie spał i kto go będzie woził:-) i prawie dziennie się pytają 'a jaki duży już jest dzidziuś?' i pomysły już mi się kończą do porównań bo były już "płatki śniadaniowe,fasola,kostka czekolady,truskawka ...i dziś już nie wytrzymałam i powiedziałam mojej czterolatce że "jest taki jak twoje ucho" ale było śmiechu
cudne porównania!
Kurczaczek, przykro mi z powodu zlych wiadomosci w rodzinie... i mam nadzieję, że atmosfera w pracy się poprawiła
Syneczki, uwielbiam te chwile, kiedy z M. zaczynamy rozmawiac o czymkolwiek.. nie o pracy, nie o przyszlych planach, o niczym ważnym... wtedy czuję tę niesamowitą więź i wiem dlaczego jestem wlasnie z nim
Robaczek, ale ty masz sny ;P
Kamisia, ja bym plamienie konsultowala z lekarzem i jak tylko nastąpią jakies zmiany w obfitosci, kolorze, to tez warto moim zdaniem zglosic
franky, aj tam od razu po cienkim lodzie... glowa do gory, mama
i wiecej pozytywnego myslenia! bedzie dobrze
najwazniejsze ze nie bagatelizujesz objawow i odpowiedzialnie konsultujesz je z lekarzem
propnuję książkę, gazetkę lub film i relaks
--------------
uff... ostro nadrabiam, bo produkujecie pełną parą
jestem na 175. troche sie zdrzemnę i wieczorem znow ruszam ;P