reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

martolinka-będę trzymać kciuki w piątek,tylko powiedz o której masz obronę

obrone mam od 12. Są nas 4 osoby więc myślę , ze max do 14 będzie z głowy. Wróce do Was juz grzecznie w poniedziałek i obiecuje dręczyć postami;-)teraz grzecznie zabieram sie za czytanie . Jutro jedzie ze mna mąż , synek i dzidziol;-)dziękuje za &&& troche egoistycznie , bo tylko o sobie , ale wybaczcie

Afi przepis na placek ze sliwkami podam jak wróce;-)p.s. mój mąż to naprawde facet:-D
 
reklama
Witam Kochane Ciężaróweczki;-)

Robaczek u nas był podobny problem, Szymon miał taką stulejkę, że w ogóle było nie możliwe naciągnięcie napletka nawet do tego stopnia, że nie bylo widać ujścia cewki moczowej. Ok. 1,5 roku temu zrobił mu się tam stan zapalny i niestety chirurg musiał to czyścić. Od tamtej pory wzięliśmy się z M za to konkretnie. Tzn tuż po kapieli naciągałam mu napletek przy użyciu wazeliny- oczywiście bardzo delikatnie i stopniowo. I efekty są widoczne. Teraz co prawda jak sisiak robi się większy to napletka nie da odciągnąć, ale w waniie, albo jak się sisiuś skurczy napletek schodzi z żołędzi:tak: W tej chwilii zleciłam to mężowi i przy każdym myciu Szymonka pamięta o wacusiu;-) Skoro pediatra zalecił zabieg to wie co robi, ale pamiętaj, że zawsze można to skontultować z innym pediatrą, chirurgiem lub urologiem, bo podobno zdania co do zabiegu są podzielone. A jak duża jest stulejka u Mateuszka- pełna , czy częsciowa?

Kuczę, muszę jechać po tata bo właśnie zadzwonił, żeby go podwieżć- jak wróce poodpisuję na resztę postów:-)
 
Cześć Dziewczynki i Brzuszki. :-)
Robaczek- współczuję bólu głowy, to chyba faktycznie przez pogodę, albo hormony:-(. Może zabieg Mateuszka faktycznie warto skonsultować z innym lekarzem? No, ale to kwestia Twoich relacji z pediatrą i zaufania jakie masz do jej decyzji:confused:
Martolinka- trzymam kciuki za Twoją obronę-daj znać jak będziesz po-będziemy oblewać:laugh2:
Tworek-dobrze Ci radzę kochana-Ty nie czytaj tych wyników, aż nie pójdziesz do lekarza, bo inaczej to sobie możesz zafundować taki stres jak ja:szok:,chyba że się znasz dobrze na interpretacji wyników.
Justynaj-nic na siłę.Nasi chłopcy muszą mieć teraz dla nas trochę wyrozumiałości:sorry:
Afi- dochodź do sił w domeczku i nie przejmuj się, że nie możesz poświęcić czasu Jagódce- drugi trymestr będzie na pewno lepszy i wtedy się "wybawicie" za wszystkie czasy:tak:
Ja już dzisiaj byłam zrobić IgM różyczki-jutro po południu mam dzwonić po wyniki(normalnie czeka się 3 dni robocze, ale babeczki napisały na cito, bo widziały, że się już robię zielonkawa z przerażenia).Powiem Wam, że cały ten stres wziął się z tego, że babka, która dawała mi wczoraj wyniki zapytała mnie zaglądając do karteczek, czy miałam ostatnio kontakt z kimś chorym na różyczkę, ja bym chyba sama nie zwróciła uwagi na ten wynik, bo tych badań było w sumie około 15. W tym momencie to jakby mnie piorun poraził, bo dopiero rozmawiałam z ginem o wadach u dzieci, których mamy w ciąży przechodziły różyczkę, no i o tym, że ja jej nie miałam...Jeszcze jak na złość po przeprowadzce zgubiłam poprzednią książeczkę przebiegu ciąży i nie mogłam sprawdzić poprzednich wyników- no masakra. Dzisiaj już lepiej, gin mnie trochę uspokoił, ale czekam niespokojnie na wyniki IgM. Dzięki za wsparcie Dziewczynki.:tak:
 
Ostatnia edycja:
anusia- może po prostu byłaś pewna, że ją przechodziłaś, wtedy wiadomo, że masz przeciwciała i badanie jest zbędne.
 
Nie,w ogóle ginekolog o to się mnie nie pytał.Tzn.nie przechodziłam.Z zakaźnych chorowałam tylko na świnkę i ospę wietrzną.Ale w tej ciąży może będzie inaczej,wizytę mam w poniedziałek więc się okaże
 
hej laseczki
u nas dzis kiepska nocka, Damian sie obudził o 3ciej i nie mógł zasnąć przez półytorej godziny.
mnie dalej wieczorami mecza mdłości.
miłego dnia
 
Anusia dopytaj swoją lekarkę, ale to badanie jest chyba w tej chwili standardzie.Ja też mam wizytę w poniedziałek-już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Trzymam kciuki za Twoją wizytke:-)
Magda85-biedaczku, współczuję , mnie już mdłości przeszły (mam nadzieję bezpowrotnie)
 
Ostatnia edycja:
reklama
MamiDo czytałam w necie że wysokie IgG świadczy o przeciwciałach, ja też mam wysokie bo 278 a IgM ujemne i z ciekawości znalazłam moją starą książeczkę zdrowia i tak jak myślałam nie przechodziłam różyczki ale byłam na nią szczepiona więc może to to?? już sama nie wiem
 
Do góry