Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

[Julianna*]

Stokrotta waham sie własnie między Żeromskim a Ujastkiem. W Żeromskim boje sie tego, że ponoć niechętnie dają znieczulenie, ale z kolei opieka jest doba i pomagają bardzo przy karmieniu piersią. W Ujastku z kolei boję sie masówki i że mnie tam samą sobie z dzieckiem zostawią. Nad swoją położną też sie poważnie zastanawiam, może mi kogoś podpowiesz :-)

Magda gdańsk ja też schudłam 3 kilo, to przy wymiotach chyba normalne. Tylko dużo pij!

Ktoś sie wcześniej pytał o usg, ja wczoraj miałam robione juz przez powłoki brzuszne ;-)

 

[stokrotta]

Dzień dobry Kochane:-)

Wyruszamy dziś na oględziny kolejnego domku i to bardzo blisko tego, na który byliśmy tak napaleni;-) Może coś z tego wyjdzie, na zdjęciach wygląda fajnie, ale zobaczymy jaki jest w realu...

Syneczki jeżeli poprzednim razem gin. skierował Cię na USG, to może dla świętego spokoju zrób sobie teraz USG prywatnie- uspokoisz się na pewno To pewnie nic groznego, ale po co masz się niepotrzebnie denerwować.

Julianna W Żeromskim dostanie znieczulenia graniczy z cudem, przynajmniej tak było jak ja rodzinłam czyli w listopadzie 2008.Myślę, że gdyby mi wtedy podali ZZO to nie byłoby cięcia, tylko udało by mi się urodzić naturalnie. Niestety skończyło się tak, że lekarka widząc brak rozwarcia i to, że jestem tak słaba, że już nawet nie mam siły krzyczeć zadecydowała o cięciu.Jeżeli chodzi o karmienie cycem to faktycznie w Żeromskim kładą na nie większy nacisk. Co prawda na Ujastku są też położne laktacyjne, które przychodzą i pomagają przystawić dzidzię do piersi, są bardzo pomocne, ale niestety dzieci są dokarmiane butelką, tzn.jak widzisz, że dzidzia jest głodna idziesz do specjalnego pokoju, bierzesz buteleczkę i już na sali karmisz maluszka. Natomiast w Żeromskim było tak, że dokarmiali noworodki kubeczkiem, dzięki czemu nie miały zaburzonego odruchu ssania. Powiem Ci tak, że np. po CC pomoc przy dziecku na Ujastku jest większa niż w Żeromskim. w Żeromskim było tak, że urodziłam syna prze cięcie o 20.40 i zostawili mi go na noc, a ja nawet na drugi bok nie dałam rady się obrócić. Z położną nie bardzo chyba pomogę, ale mogę popytać koleżanek. Chodzisz może do lekarza w Krakowie?


I znowu się rozpisałam jak szalona
Miłego dnia Dziewczyny:-)

 

[Julianna*]

Stokrotta tego dokarmiania w Ujastku też się boję bo mi bardzo zależy żeby mi sie udało karmić piersią... Ale chyba to zzo mnie bardzie skłania do Ujastka...
Za jakiś namiar na położną byłabym baaardzo wdzięczna bo w sumie ni mam żadnej koleżanki która by miała już dziecko, wiec nie ma kogo zapytać. Chodzę do Kov-Medu na Pleszowską do dr Jadwigi Masior, baaardzo jestem z niej zadowolona. A i tu jeszcze ten minus że na Ujastku lepiej mieć od nich lekarza prowadzącego wrrr...ale tym to się chyba mogę zajęć przed porodem i się do kogoś zapisać...

 

[zeberka363]

witam! byłam dzisiaj oddać krew i strasznie się wkórzyłam wchodzę a tam pełno ludzi i miejsca siedzące zajęte,więc idę na koniec tej kolejki a tam siedzi sobie mamusia z dwójką dzieci-każde na osobnym stołku i ani myślą ustąpić miejsca...ale młody poszedł do ubikacji więc ja fik ;-) na jego miejsce- młody wrócił i zrobił baaardzo niezadowoloną minę ale go olałam, po chwili wchodzi starsza pani pod laską a młoda siedzi dalej to ją wołam-starszą panią- że tu jest miejsce i kazałam tej młodej wstać i myślałam że ta matka to mnie wzrokiem zabije ale ma szczęście że się nic nie odezwała bo już miałam siarczystą wiązankę przygotowaną - normalnie wnerwia mnie taki brak kultury ja zawsze byłam uczona że ustępuje się miejsca starszym a tu taka znieczulica stokrotta strasznie mi przykro że nie wyszło wam z tym domem ale trzymam &&& za znalezienie nowego a co do porodów to moim zdaniem nie da się tak do końca na nie przygotować bo nigdy nie wiadomo jak nam pójdzie...ale boję się cholernie i na razie odsuwam tą myśl na później DZIEWCZYNY DAMY RADĘ! BO JAK NIE MY TO KTO???:-)

 

[Lelek]

stokrota trzymam kciuki za domek

zeberka ja tez sie spotkalam z takii sytuacjami ale wtedy nerwy mi puszczaja i sie dre, rok temu robilam badania Miloszowi, wchodze, pelno ludzi, na koncu kobieta w zaawansowanej ciazy zle sie czula, 90% pacjentow to dziadki i babcie, reszta mlodzi i zaden z nich tej mlodej nie przepuscil a stania na 2 godziny, ryknelam i od razu ciezarna weszla.

Wrocilam z gminy, bo skladalam wniosek na rodzinne i wychowawczy na nowy okres i raz ze podniesli mi cisnienie, bo miesiac temu dzwonilam i pytalam co jest potrzebne, zgromadzilam te papierzyska, to dzis sie okazalo ze potrzebuja jeszcze potwierdzenie z banku ze owe konto ktore podaje jest moje! dwa- Milosz za ten czas zdazyl im powydlubywac wszystkie te takie nakretki na sruby przy meblach i wyciagnac gniazdo zamka z szafy

Pozniej jedziemy na zakupy, czuje smrod w samochodzie, patrze a ten łobuz cale buty i spodnie w g...! Gdzies wdepnal! Myslalam ze zwariuje bo jeszcze tyle spraw mialam do zalatwienia, powycieralam go mokrymi chusteczkami ale i tak ludzie nosy zatykali.

_________________

 

[vilmaq]

Lelek jednym słowem dzień pełen wrażeń wiesz że żyjesz :-) uśmiechnij się i do przodu

 

[Tworek_IA]

Lelek, miałaś dzisiaj straszny dzień. Ale on się kiedyś skończy, a jutro będzie lepiej.

Ja z kilka ładnych lat temu (jeszcze chodziłam do liceum), byłam świadkiem innej sytuacji. Jechałam autobusem, w godzinach szczytu i jednym z pasażerów był lekko upośledzony chłopak, nastolatek. Wydaje mnie się, że miał porażenie mózgowe, ale nie znam się na tym za bardzo. Chłopak jechał z ojcem i siedział sobie. Dla mnie normalna sprawa,tyle ludzi w busie, a on chory. Nagle słyszę jakąś babę, która zwraca chłopakowi uwagę, aby ją przepuścił, bo ona chce usadowić swoja grubą dupę (to ostatnie dodane przeze mnie;-)). Należy wspomnieć, że baba nie była taka stara. Miała ponad 50 lat. A ojciec zamiast babę zrównać z ziemią (co ja bym zrobiła), to wziął chłopaka poprosił, aby wstał i przez resztę drogi musiał pilnować, aby nic mu się nie stało na tych naszych polskich wspaniałych drogach.
Inna sytuacja. Jak byłam robić sobie badania krwi w poczekalni była masa ludzi. Ja byłam 20 z kolei. Jednak poczekalnia przygotowana na takie sytuacje miała sporo miejsc siedzących, więc słaba i głodna grzecznie sobie usiadłam i czekałam na swoją kolej. Po mnie przyszło jeszcze kilkoro osób. Po 30 minutach wyszła pielęgniarka zobaczyć tą masę ludzi czekających i poprosiła,aby nikt już nie dochodził do kolejki. Z powodu wyjścia pielęgniarki, zrobiło się MAŁE zamieszanie, które wykorzystała baba czekająca 2 minuty!! Jak tylko wyszła ta pielęgniarka, to ona podbiegła do drzwi i sobie weszła do gabinetu. Wszyscy byli w szoku co się stało.Nikt nie chciał uwierzyć jak ktoś mógł być tak perfidny.

Kurcze, ja się tutaj rozpisałam, a pora na moje trzecie śniadanko. Miłego dziewczyny!!

 

[anussia201]

Wchodzę przed chwilą do kuchni żeby talerz po obiedzie umyć a teściowa do mnie że mało domu nie spaliłam bo zapomniałam gaz spod patelni wyłaczyć a poszłam jeść sobie obiad.Nie wiem czemu taka roztargniona jestem a przecież myślę nad tym co robię

 

[stokrotta]

zeberka po 3 ciążach powiem Ci, że przywileje dla kobiet w ciąży w naszym kraju są w ogóle nie respektowane O ile jeszcze zdarza się, że na niepelnosprawnego ktoś zareaguje i chce mu pomóc, o tyle ludzie najczęściej udają,że nie widzą ciąży u kobiety. Wiele razy np. na zakupach w hipermarkecie będąc już w zaawansowanej ciąży, na dodatek z małym dzieckiem w wózku musiałam się wręcz wykłucać, żeby ludzie mnie przepuścili, a i tak na ogół znalazła się jakaś stara jędza pobąkująca, że mnie nie wpuści bo ma legitymację inwalidzką, ale wielkie siaty miała siłę dzwigać
Kiedyś na parkingu, będąć w 9 miesiącu zajęłam miejsce dla inwalidów, nadleciał na to jakiś nadgorliwy cieć i drze się wniebogłosy,żę bez legitymacji inwalidzkiej nie mogę tu stać, ja mu na to, że nie mam legitymacji za to mam gigantyczny brzuch i na dodatek zagrożoną ciążę. W końcu wezwałam kierownika i stanęło na moim, ale co nerwów zjadłam to moje.Naprawdę z przywilejami dla ciężarnych, karmiących i matek z małymi dziećmi w naszym kraju jest bardzo zle


lelek nie dziękuję, żeby nie zapeszyć;-) Z dzieciakami tak niestety jest;-) ale współczuję doznań zapachowych w samochodzie

Julianna z tym, że lepiej mieć lekarza s Ujastka masz rację, bo jak szpital jest przepełniony i nie ma miejsc to przyjmują podobno tylko te pancjentki, których lekarz prowadzący tam pracuje. Mój gin. jest z-cą ordynatora na Ujastku, ale to naprawdę dobry, delikatny lekarz a zarem bardzo miły człowiek

anussia to są właśnie uroki ciąży kochana


Dobra zbieram się pomału- jedziemy oglądać domek:-)

 

[edytka78]

strokrotta trzymam kciuki.
Ja dziś odebrałam spodnie ciążowe które zamówiłam w internecie i jestem mega zadowolona.Stan idealny choć spodnie używane.Pozostaje mi je tylko skrócić ale problemu nie ma bo umiem szyć.Mam dwie pary za 37 zł.Jak za darmo.