reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy czerwcówek

Asiorreek za 3 tyg. będziesz miała kolejną wizytę, to będzie 36 tydz. może dziecko się odwróci, a jak nie to spróbujesz go znowu przycisnąć, po 36 tyg. będziesz na pewno miała więcej argumentów, teraz jeszcze jest wczesnie a maluszek ma czas, wiem to z autopsji bo moja odwróciła się właśnie definitywnie ok. 36 tyg. i dopiero teraz ma tak mało miejsca że siedzi grzecznie główką w dół.
Ja od wczoraj odczuwam słabiej ruchy małej, poza tym pobolewa mnie brzuch, ale sama nie wiem czy to czasem nie pęcherz. Trochę się stresuję tymi ruchami, no ale jakieś tam czuję.
Miłej niedzieli dziewczyny i ruszać tyłki na wybory, bo następna szansa dopiero za 5 lat :-D
 
reklama
Ja jestem ciekawa czy mój Królewicz się nie obrócił główką do góry.Jak Go podglądaliśmy jakieś 2 tyg temu miał główkę przy prawym jajniku,teraz chyba przy lewym,bo tam czuję czkawkę ;)

Ja ostatnio bardzo dużo leżę,bo brzuszek niestety twardy jak skała,skurcze pojawiają się coraz częściej (wprawdzie bezbolesne,ale jednak).Przechodzą na chwilę po no spie i magnezie,ale potem znowu wracają ;( jeszcze 3 tyg i nie będę się już tak martwić.Dziś zaczynamy 34t ;)
 
A tak w ogóleto gdyby moj gin KAZAL mi rodzic posladkowo to chyba powiedzialabym jej ze jest pierd.... Co za kretynizm?!meczarnia dla kobiety i dla dziecka,ze nie wspomne o tym ze moze dojsc do jakichs uszkodzen ciala i lekarze beda mieli to gleboko gdzies - powiedza "no trudno" a to pozniej rodzice beda latac po rehabilitantach i innych lekarzach ;/ czasami do konca zycia nastawiajac zlamane barki albo wykrecone nozki...;/ powalilo tych lekarzy
 
też bym była wściekła na takiego gina!

U mnie 35 tydzień, jutro mam wizytę kontrolną, zobaczmy jak Młody sobie radzi no i czy jestem jeszcze dobrze pozamykana. Bo od jakiś 2 dni chodzę jakoś mocno zaniepokojona, myślę o tym czy ten czop mi już wyszedł, a ja go mogłam przegapić, nie mam pojęcia czy brzuch opadł czy nie, czasem mnie coś w pochwie na dole ukłuje przy chodzeniu. itp.... Cały czas myślę o tym, że urodzę wcześniej, nie mogę się opędzić od tych myśli aż mam siebie dosyć :) bo tak na prawdę to nie mam powodów do niepokoju, brzuch twardnieje rzadko i nieregularnie i tak na kilka sekund, Mlody się wierci, niby wszystko ok ale głowa pracuje i wymyśla ;)
 
Asiorek poczekaj na nastepna wizyte,moja mala też była ulozona miednicowo. W piątek na wizycie okazalo sie że główkę ma już na dole lekarze czekaja do 36,37 tygodnia i wtedy daja skierowanie na Cc
 
Dokładnie tak jest, do 36 tyg wszystko moze sie zmienić i nikt wcześniej raczej nie zadecyduje o cesarce.
MamaAgata wydaje mi sie ze juz każda z nas lekko świruje. U mnie tez wszystko wpozadku a ja wciąż doszukuje sie czegos i mam dziwne myśli.
Chciałabym juz mieć to za sobą a tak jeszcze 3 tyg a moze dłużej .
Jak na złość gdzie nie idę to wszystkie kobiety chcą sie ze mna dzielić swoimi przeżyciami z porodówki , nie byłoby w tym nic złego gdyby mówiły o pozytywach ale każda mi opowiada jaki horror przeżył , komplikacje i wogole , czy nikt im nie powiedział ze kobiecie w ciazy powinno sie tego oszczędzić !!! Przecież same były w tej sytuacji !!! Głupie baby !!!!!!!!! [emoji34]
 
ja unikam takich osób jako ognia.. moim zdaniem to jest taka trochę złośliwość bab, które się nacierpiały.. też nie znoszę tego

dziewczyny, jaki miałam dziś sen to nie do wiary.. śniło mi się, że urodziłam w tej ciąży 36 dzieci! :D cały poród mi się śnił i jak najpierw urodziłam 1 dziecko.. potem poród trwał dalej i na raz wyszły ośmioraczki, a potem jakbym straciła przytomność, a potem się obudziłam, rodziłam dalej i były dwa razy bliźniaki, a potem mi położna powiedziała, że razem dzieci jest 36 :D i nadawaliśmy im imona z mężem i daliśmy wszystkie imiona nad którymi się kiedykolwiek zastanawialiśmy i nie wiedzieliśmy, któremy dziecku nadać imię Kornelia :D masakra :D i w ogóle to chciałam Was uspokoić.. we śnie poród mnie nic nie bolał :D urodziłam 36 dzieci, więc wiem, co mówię.. nie ma się czego bać :-D:rofl2:
 
Hahaha kalia dzieki za pocieszenie!!;)

Swoja droga to widze,ze nie tylko my szalejemy ze snami.Rzadko mi sie cos sni,a wczoraj budze sie i rozmyslam,nagle widze nad soba twarz mojego M,ktory mowi - snilo mi sie ze urodzila nam sie jednak dziewczynka.Na co ja zdziwiona mowie,ze mi snilo sie to samo!!!wiec moze u nas bedzie takie zaskoczenie,ze mimo dwoch potwierdzajacych usg zamiast Filipa bedzie Michalinka ;) hehe

Aaaa mam do Was pytanie - czym czyscilyscie lozeczko,przewijak i wszystkie rzeczy dla Maluchow?zastanawiam sie czy woda z detergentem to dobry pomysl...;/ w koncu np brzegi lozeczka moze lizac za jakis czas...

I drugie pytanie - pralyscie ten material na wozkach czy nie?
 
reklama
eee kaliia z Twoimi doświadczeniami z porodu ciąży (bardzo) mnogiej to ja juz sie niczego nie boje:D
Ja szafy mylam wodą z jakims plynem a łóżeczko czystą woda ale to jakos tak przypadkiem... Zanim on to będzie lizal to sie milion razy zakurzy;) a wózka nie prałam. Mamy nowy i tylko go wywietrzylam.
 
Do góry