reklama
M
marzycielka
Gość
Malinka90 i martucha020290 Gratulacje!!!!
Marta rodziłaś naturalnie?
Marta rodziłaś naturalnie?
martucha020290
Fanka BB :)
Marzycielka niee.. Cc mialam.
Marcysiaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2014
- Postów
- 277
O jezuuuu!!! Gratulacje!!! Prześliczne dzieciaczki !!!! Wszystko bedzie dobrze , 3 majcie sie Mamuśki !!!!
Ojej jakie slodkosci nam przybyly na forum!!!gratuluje pieknych bobasow dziewczyny!!
Mnie juz troche meczy to czekanie.Mysle sobie ze wlasciwie to ja juz bym chciala chociaz to dopiero polowa 36t...ech jeszcze troche...nie wiem nawet co u mojego Malego slychac,dopiero w pon ostatnie usg...
Mnie juz troche meczy to czekanie.Mysle sobie ze wlasciwie to ja juz bym chciala chociaz to dopiero polowa 36t...ech jeszcze troche...nie wiem nawet co u mojego Malego slychac,dopiero w pon ostatnie usg...
Aaaa i jeszcze jedna sprawa!!moj M laskawie przywlokl do domu przeziebienie i ledwo dycham ;( mam super extra katar i bol gardla.Na gardlo mam *spam* a co bralyscie na katar zeby sie pozbyc tego dziadostwa?byla ktoras przeziebiona i ma jakies sprawdzone sposoby?
Dziekuje dziewczyny za miłe słowa
Nunka jak byłam przeziębiona to lekarz powiedział żebym płukała nos sola morska,ale cieżko powiedzieć czy to specjalnie pomaga. Ale moze spróbuj,jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.
Nie dziwie sie ze meczy Cie czekanie na dzidziusia,zwłaszcza jak ciagle nowe narodziny na forum. Ale masz jeszcze czas. Nie ma sie co spieszyć,niech dzidziuś wyjdzie wtedy kiedy będzie chcial.
Moje maleństwo zostało przewiezione na patologie noworodka,bo cały czas cos jest nie tak z tym oddychaniem. Płakać mi sie chce ze nie mogę jej do siebie przytulić,dobrze ze maz moze z nią byc. Bardzo sie martwię o nią.. ;(
Nunka jak byłam przeziębiona to lekarz powiedział żebym płukała nos sola morska,ale cieżko powiedzieć czy to specjalnie pomaga. Ale moze spróbuj,jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.
Nie dziwie sie ze meczy Cie czekanie na dzidziusia,zwłaszcza jak ciagle nowe narodziny na forum. Ale masz jeszcze czas. Nie ma sie co spieszyć,niech dzidziuś wyjdzie wtedy kiedy będzie chcial.
Moje maleństwo zostało przewiezione na patologie noworodka,bo cały czas cos jest nie tak z tym oddychaniem. Płakać mi sie chce ze nie mogę jej do siebie przytulić,dobrze ze maz moze z nią byc. Bardzo sie martwię o nią.. ;(
malinka nie martw sie.. ostatnio rozmawialam z ginem o tym wlasnie wiec jestem w temacie. podczas porodu sn gdy kosci czaszki nachodza na siebie dziecku w glowie wlacza sie czip ktory mu karze oddychac podczas cc ten czip sie nie uruchamia i dziecko potrzebuje wiecej czasu by zalapac o co chodzi z tym oddychaniem i wiekszosc dzieci ma problemy z tym.. i neonatolodzy robia blad przy ocenie dziecka cc no badaja i punktuja go zaraz,po wyciagnieciu a wiekszosc dzieci wtedy nie wie jak ma oddychac. ale im tak poprostu latwiej i szybciej. zadko ktory prawidlowo odczekuje chwile nim dziecko sie spamietal. moja siostrzenica tez miala problemy z oddychaniem dopiero po 3 dniach wylecial jej z nosa taki wielki glut ktorym miala zatkane i pozniej juz bylo ok. nie martw sie maz jej przypilnuje a ty dochodz do siebie..
reklama
Martiii
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 20 Maj 2015
- Postów
- 45
Nunka ja w 28 tygodniu złapałam takie przeziębienie, że mnie ścięło z nóg na prawie 2 tygodnie. Leczyłam się domowymi sposobami ale jedyne co mi faktycznie pomogło i po czym zaczęłam dochodzić do siebie to nasz tradycyjny, ohydny czosnek :-) Kroiłam go sobie na jakieś kanapki w możliwie największej ilości i jadłam to paskudztwo. Mój mąż się śmiał, że po takiej dawce jeszcze przez 3 miesiące będę tym czosnkiem śmierdzieć Ale chociaż pomógł...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 41 tys
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 370
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 6 tys
M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 181 tys
Podziel się: