reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy czerwcówek

reklama
Dziewczyny gratulacje!!!
Piękne maluchy:)

Aż mnie ciary przechodzą jak pomyślę, że lada moment i mojego będe trzymała na rękach.

Dziś po południ mam przegląd u gina to się dowiem co tam u mojego słychać :)
 
Ojej jakie slodkosci nam przybyly na forum!!!gratuluje pieknych bobasow dziewczyny!!;)

Mnie juz troche meczy to czekanie.Mysle sobie ze wlasciwie to ja juz bym chciala chociaz to dopiero polowa 36t...ech jeszcze troche...nie wiem nawet co u mojego Malego slychac,dopiero w pon ostatnie usg...
 
Aaaa i jeszcze jedna sprawa!!moj M laskawie przywlokl do domu przeziebienie i ledwo dycham ;( mam super extra katar i bol gardla.Na gardlo mam *spam* a co bralyscie na katar zeby sie pozbyc tego dziadostwa?byla ktoras przeziebiona i ma jakies sprawdzone sposoby?
 
Dziekuje dziewczyny za miłe słowa :)
Nunka jak byłam przeziębiona to lekarz powiedział żebym płukała nos sola morska,ale cieżko powiedzieć czy to specjalnie pomaga. Ale moze spróbuj,jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.
Nie dziwie sie ze meczy Cie czekanie na dzidziusia,zwłaszcza jak ciagle nowe narodziny na forum. Ale masz jeszcze czas. Nie ma sie co spieszyć,niech dzidziuś wyjdzie wtedy kiedy będzie chcial.
Moje maleństwo zostało przewiezione na patologie noworodka,bo cały czas cos jest nie tak z tym oddychaniem. Płakać mi sie chce ze nie mogę jej do siebie przytulić,dobrze ze maz moze z nią byc. Bardzo sie martwię o nią.. ;(
 
malinka nie martw sie.. ostatnio rozmawialam z ginem o tym wlasnie wiec jestem w temacie. podczas porodu sn gdy kosci czaszki nachodza na siebie dziecku w glowie wlacza sie czip ktory mu karze oddychac podczas cc ten czip sie nie uruchamia i dziecko potrzebuje wiecej czasu by zalapac o co chodzi z tym oddychaniem i wiekszosc dzieci ma problemy z tym.. i neonatolodzy robia blad przy ocenie dziecka cc no badaja i punktuja go zaraz,po wyciagnieciu a wiekszosc dzieci wtedy nie wie jak ma oddychac. ale im tak poprostu latwiej i szybciej. zadko ktory prawidlowo odczekuje chwile nim dziecko sie spamietal. moja siostrzenica tez miala problemy z oddychaniem dopiero po 3 dniach wylecial jej z nosa taki wielki glut ktorym miala zatkane i pozniej juz bylo ok. nie martw sie maz jej przypilnuje a ty dochodz do siebie..
 
reklama
Nunka ja w 28 tygodniu złapałam takie przeziębienie, że mnie ścięło z nóg na prawie 2 tygodnie. Leczyłam się domowymi sposobami ale jedyne co mi faktycznie pomogło i po czym zaczęłam dochodzić do siebie to nasz tradycyjny, ohydny czosnek :-) Kroiłam go sobie na jakieś kanapki w możliwie największej ilości i jadłam to paskudztwo. Mój mąż się śmiał, że po takiej dawce jeszcze przez 3 miesiące będę tym czosnkiem śmierdzieć :-D Ale chociaż pomógł...

 
Do góry