reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Sosnowiczka to jakos powiazane z hormonami. Nie pamietam dokladnie w kzdym razie znam troche dziewczyn z pcosem i tak szczerze to tylko jedna ma corcie.
Malgos u mnie ze strony mamy tylko ja dzieciata. Meza siostra ma 2 synow i 2 corki. Natomiast moje kuzynostwo ze strony taty czyli ze mna 10 sztuk ma pierwszego syna i jak ktores ma dwoje dzieci to druga jest corka a u nas syn. Ale za to tylko my bedziemy miec trojke :D
Zycze ci jednak abyscie sie jeszcze corci doczekali. Macie slicznego synka, drugi przystojniak w drodze to i coreczka bylaby niczym malowana :)
Mlody zadowolony nawet z przedszkola dzis. Co prawda czekal na mnie z kurtka w rece ale zjadl ladnie lunch i lody na deser jeszcze sie pobawil chwilke i wrocilismy :)
 
reklama
Cześć dziewczyny!

Trochę mnie nie było - jakoś na nic ostatnio czasu znaleźć nie potrafię ;p

Nadrabiać nawet nie próbuję, mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze.
 
No nareszcie was nadrobiłam,
jakos tak nie mam humoru ostatnio Nelka ma te zastrzyki i mi sie az serce kraje jak je dostaje chodzi pozniej pol dnia z podusia bo ja pupa boli ale chyba w koncu zaczyna jej to wszystko schodzic choc mysle ze jeszcze bd musieli je przedłuzyc. Jutro do kontroli to zobaczymy.

Co do wagi ja juz nawet na nia nie patrze zaczełam z 57 schudłam a teraz przytyłam bo siedze tylko w domu i jem i jem ale w zime zawsze wiecej wazyłam:p

A ja w 1 ciazy myslałam ze bd chopach bach dziewczynka teraz miałam nadziej ze bd 2 dziewczynka ale jak mnie odrzuciło od pomaranczy juz wiedziałam ze bd chlopak:p

Torba- jeszcze sie nie zastanawiłam ale tym razem chyba wezme mała walizke . I nie zamierzam siedziec tam tyle tylko dojezdzac na ktg bo tak siedziałam 2 tgodnie przed cesarka ....bo niby poród próbowali wywołac a teraz poprostu wiecej sexu a mniej chodzenia po schodach zastosuje :p

A własnie sie dowiedziałam ze przychodnia do której sie przenosimy tez kontraktu z nfz nie podpisała no rewelacja nie bd gdzie dziecka leczyc:/.


Smile gratulacje córci , wiedziałam ze bd u Cb:)
Sosnowiczanka - super ze siostra z dziewczynkami wychodzi do domu. U mnie tez ryzko ciazy mnogiej ale mam nadzieje ze na siostre przeszło:p
Ciasteczko-gratulacje 2 córci :)
Alkmena- ja ogładam na tlc albo na polsat cafe sa porody itp ale sie czesto powatarzaja wiec znam je na pamiec juz..
MałaZosia- tez sie zastanawiam z kad te dzieci maja tyle energi !! Ale chyba zima i energi nie maja jak spozytkowac.
Lolcia- ja tez taka pozycje najbardziej lubie ale Nelce to ostatnio nie pasuje bo " za duzo miejsca zajmuje"..
Mamamm- o z szczoteczka dobry pomysł no ale fakt nie wypada :p

,miałam jeszcze cos napisac ale zapomniałam.

A wy widze salejecie z zakupami ja przez kilka wypadków finansowych musze sie wstrzymac i chyba bd wyprake robic kapletna koło kwietnia:/
 
Hej Piękne :)

Ale się super czuję po basenie. Widać, że dawno się nie ruszałam inaczej niż spacery bo mnie wszystko tak fajnie boli. Dzieciaki zachwycone. Od 2 h ładnie się bawią to im później bajkę włączę na kompie.

U do mamy ciocia przyszła i zrobiłyśmy sobie brwi - depilacja i henna :)

I tak leci sobie ten dzień trochę aktywnie, trochę leniwie :)

Małgoś - oby mięta pomogła, a taka świeża najlepsza :)
 
Minka - masz rację, nie ma co się zamartwiać za bardzo. Ale w moim wypadku w poprzedniej ciąży już po porodzie i utracie płynów fizjologicznych itd dokładnie po 2 miesiącach miałam minus 11 kg, czyli tyle ile powinnam utyć. A zostało 17 i mimo karmienia piersią, ćwiczeń i diety 9 miesięcy zajęło mi ich zrzucenie i to z wielkim trudem. Dlatego teraz baczniej patrzę na to co jem i ile ale generalnie sobie dogadzam :) Jednak muszę pilnować by nie przekroczyć 15 kg w sumie.

A na basenie wymasowałam sobie porządnie plecy, popływałam, niechcący też mocny strumień wody z hydromasażu poleciał mi na brzuch ale nic się nie stało, i trwało to ułamek sekundy. Raz sobie zjechałam ze zjeżdżalni :) A w jaccuzi zanurzyłam się na 2 minuty.
 
Minka - to ja mam nadzieję, że szybko wrócę do wagi sprzed ciąży o ile nie przytyję za dużo :) Się łudzę :) Ja liczę kalorie w głowie ale to takie zboczenie co mi pozostało po dwukrotnym odchudzaniu - każde z super efektem. Pierwsze kiedy przytyłam do 75kg - dieta 1200 kcal i ćwiczenia - 2,5 miesiąca i zrzuciłam 15 kg. Potem drugie odchudzanie po ciąży. Trochę dłużej zeszlo. Mnie się wydaje, że u mnie karmienie piersią właśnie uniemożliwiało mi schudnięcie. Jak przestałam karmić to dopiero waga poleciała i tak jakby zeszła ze mnie woda :szok:

Teraz wiek już nie najmłodszy to się obawiam, ze ciężko będzie mi zrzucić nadmiar kilogramów więc muszę uważać co jem. Tyle teorii :) Bo w praktyce różnie bywa niestety.
 
Hej mamuśki :) nie ma mnie tutaj zbyt czesto ale niestety cały czas pracuje na pełny etat i jak wracam do domu to obowiązki plus pozniej codziennie odpoczynek bo niestety organizm potrzebuje tego, wiec leniu****e przed tv codziennie.

Widziałam ze pisalyscie o swojej wadze, to u mnie juz 20 tydzien bo tak wychodzi z usg zrobionego tutaj w Uk i juz mam 7kg do przodu.
Sama nie wiem kiedy to tak szybko urosło :) jak wyjeżdżalam na swieta było 5kg a tutaj miesiac po 2kg wiecej.
Staram sie jeść zdrowo niestety nie ćwiczę jednie moj tych to około 20min spacer do i z pracy i plus pozniej z 15-20min spaceru na przerwie. Muszę zaczac jakaś gimnastykę aby porosciagac ciało ale powiem wam ze cieżko wie zebrać jak wraca sie po pracy bo chce sie tylko leżeć i odpocząć po robocie.

W nastep tyg mamy usg polowiczne i mam nadzieje ze dowiemy sie o płci :)

Duzo Zdrowka dla was xxx
 
Hej :)
MalaZosia gratuluje udanego dzionka. Ty szczesliwa, dzieci zadowolone - ekstra :)
Martyna biedna mala. Zeby jej juz przeszlo
Ja juz po sniadanku ide poczytac reszte :)
 
Cześć laseczki.

Lolcia ja też już po śniadaniu a nawet po kawce z koleżanką. W końcu się do mnie wybrała. Teraz trzeba obiad wymyśleć a na 12.30 zapisałam Franciszka do lekarza bo coś mi go zsypało. Mam nadzieję ,że to nie jest nic zakaznego a raczej wygląda mi to na uczulenie tylko nie wiem na co.
MałaZosia juz tydzień ferii masz za sobą. Teraz aby tylko drugi i młody wraca do szkoły. Ale fakt trzeba coś wymyśleć ,żeby dziecko sie nie nudziło.
Koronka podziwiam Was wszystkie pracujące. Ja to lenie sie całymi dniami.
 
reklama
MałaZosia - to poszalałaś na basenie :) Zazdroszczę! :)

Ja póki co w ogóle wagą się nie przejmuję. Niby wiem, że pasowałoby zwracać większą uwagę na to, co się je, ale no... Jakoś tak przy tych wszystkich zachciankach pilnowanie się nie wychodzi. Mam nadzieję, że z zrzuceniem nie będę miała problemu, ale czas pokaże.

Koronka
- ja np nie mogę pojąć ludzi którzy siedzą przed TV. Przecież to takie nudne... :) No ale co kto lubi.
A nie myślałaś, żeby ćwiczyć rano? Mi to zawsze łatwiej przychodziło niż po całym dniu pracy ;)
 
Do góry