reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Witam i ja :) impreza udana do 2 siedzieliśmy, posprzątaliśmy i po 3 spać poszliśmy :)
smile i dzidzia na pewno wszystko dobrze, najważniejsze że brzusio nie boli :)
co do wyprawki do jeszcze nic nie mamy oprócz jednego bodzika i śpioszka dostaliśmy po dzidzi od koleżanki więc jak mi doktorka potwierdzi płeć to zacznę powolutku coś kupować z ubranek:-)
 
reklama
Hej dziewczyny! ;)
Trochę mnie nie było - w święta niespodziewanie miałam gości, potem trafiłam do szpitala. Wczoraj wróciłam do domu,


przywitałam Nowy Rok z mężem, kotami i butelką piccolo ;p i dopiero teraz mam czas odezwać się do Was. Dobrze, że dziś taki leniwy dzień, bo już chyba drugą godzinę siedzę na forum i czytam, czytam, czytam - tyle napisałyście :)


Jeśli chodzi o badanie połówkowe - wszystko ok! Mąż był zachwycony, że mógł w końcu Malucha zobaczyć :)


Kasia - połówkowe miałam w 18 tygodniu (dokładnie 18 tygodni 2 dni)
Biedna psina. Moje koty lubią sylwestra. Siedziały przy oknie i patrzyły zachwycone na fajerwerki :)


MałaZosia - tak jak pisałam w pierwszym poście tutaj - w karcie ciąży mam termin na 1 czerwca, wg USG na 24 maja.
Podziwiam, że tyle pracujesz. Odpocznij w końcu trochę.


Sympatyczna - co to za sokowirówka? Jak się sprawdza?


Archea - ja od kilku lat mam wyciskarkę omega - jest rewelacyjna i do soków i do mielenia maku/sera/mięsa. Po prostu


genialna. Codziennie rano wyciskamy sobie świeży sok.


Archea, mamma-mila - Zazdroszczę, że zabieracie się za kompletowanie wyprawki. Mój mąż nie zgadza się na kupienie


czegokolwiek przed porodem. Mam nadzieję, że bliżej rozwiązania zmieni zdanie.


Malgos - strasznie mi przykro z powodu Twojego Taty.
Super rysunek! ;)


Asiorreek - gratuluję synka, odpoczywaj dużo.


Sosnowiczanka - ojj, dużo siły dla dziewczynek. Niech szybko dochodzą do siebie.
Ufff, dobrze, że małemu przeszła niechęć do przedszkola! ;)

Grabola - ja brałam luteinę, ale tylko do 14tc. Jeśli chodzi o bakterie w moczu też mi się pojawiają, ale lekarz mówi,


żeby się tym nie niepokoić.


Karotka - heh, Tobie zimno, a mi ciągle gorąco. (A normalnie straszny zmarzluch jestem). Najchętniej miałabym cały czas


okno uchylone, ale mąż się złości ;p


Alkmena - mi lekarz kazał brać DHA (jakiekolwiek) - aktualnie biorę Pregna DHA. Poza tym mam jeszcze witaminy Symnatal Pro


Baby (tu akurat doktor wypisał mi 3 pozycje "dobrych witamin" i powiedział, że któreś z tych mam brać) i Pregnofer uro (bo


mam tendencję do infekcji układu moczowego).


Czoperka - witamy w gronie ciężarnych :) Ooooo, zazdroszczę takiej podróży - kawał świata zobaczyłaś!


Nati - współczuję babska od USG. Jak ja się cieszę, że mi mój lekarz prowadzący wykonuje te badania! :)


Miss - Ty to masz szczęście do tych lekarzy ;/ Gratuluję dziewczynki! :)


Lolcia - Oooo, mojemu mężowi podobają się tego typu samochody, ale ja mówię stanowczo NIE ;) Wolę coś a'la terenowe

Minka - ja chyba jestem przyzwyczajona do 7 osobowych aut (mam 4 rodzeństwa, więc przez lata takimi jeździliśmy) - nie przerażają mnie one ;P


Mamuśka - wszystkiego cudownego dla synka! ;)


Smile - Najważniejsze, że dobrze się czujesz. Kiedy masz jakąś wizytę, żebyś się mogła uspokoić?


Ojej, Justyna - mam nadzieję, że nic się nie stało. Teraz tak bardzo trzeba uważać...




Ja myślę, że po objawach ciężko stwierdzić czy chłopiec czy dziewczynka. Osobiście np. strasznie źle znoszę ciążę: mdłości, omdlenia, o przejściu przez dział mięsny nie ma mowy - a chłopak na 100% ;)


Szczęśliwego Nowego Roku Dziewczyny! :)
 
Ooo, sałatka owocowa. Ja właśnie się zajadam galaretką z owocami :)

W święta siostrzeniec męża obdarował nas paskudnym wirusem. Mąż sobie jakoś poradził w domu, a mnie półprzytomną karetka zabrała. Na dziecku na szczęście się to nie odbiło! ;)
 
witam w nowym roku:-)

tyle chciałam odpisać i nie pamiętam połowy, ach ciąża;-)

minka - czyli już nie róż;-) słodka

mamamm mam to samo uczucie braku miejsca na żołądek:dry: i w sumie na nic nie mam szczególnego apetytu, chyba tylko na sałatę

malecuda - fajne masz te koty, że fajerwerki lubią

smile - dobrze że z brzuchem ok, ja w pierwszej ciąży sobie brzuch ... podpaliłam na gazie, znaczy sweterek się jedynie zdążył wypalić:shocked2:

co do rożka - to ja uzywałam przy starszaku bo uwielbiał, młodszy niecierpiał, a teraz rodzimy w czerwcu więc na lato nie będziemy przecież dzieci opatulać bo się zagotują, a do jesieni z rozków wyrosną;-) więc raczej rożka nie kupię, a moje poprzednie wydałam
w ogóle z zakupami to nie kupiłam jeszcze ani jednej rzeczy i jakoś mi się nie spieszy do tego, no nie wiem ale na lato zbyt wiele nie będzie potrzebne, bo ani śpiworki, ani polarki, bodziaki jedynie i pajace może , strasznie odległy mi się ten czerwiec wydaje ... jeszcze cała zima i wiosna przed nami ...:happy2:
w sumie nie czekam, żeby mi czas szybko minął, tyle fajnych dni nas czeka w międzyczasie, a u nas jeszcze komunia w maju;-)
no a dziś pojeździliśmy sporo, czuję, że kondycji nabrałam i w ogóle lekko mi zwłaszcza jak jeżdżę, strasznie nie lubię być taka ociężała:dry:
 
Ooo Koga którego macie komunię, my 10 i się śmieją że ur w kościele. Mi z om wychodzi termin właśnie na 10.05 ha ha :D no ale to tylko teoria :)

Jak Ci dobrze że możesz sobie po tych stokach smigac;)
 
reklama
Grabola - nie, właśnie nie zatrucie tylko wirus.

Smile - o jej! Chyba nie miałabym teraz siły na remont.

Koga - no właśnie pamiętam jak się bałam przed pierwszym sylwestrem z kotem, jak to zniesie - a tu niespodzianka. Zamiast strachu - zainteresowanie. Drugi ma tak samo i to jedna z niewielu ich wspólnych cech :) Dla mnie dobrze! ;)

Też mam wrażenie, że do czerwca jeszcze duuużo czasu, ale chciałabym, żeby mały był już z nami.

Ależ ja Ci zazdroszczę uczucia lekkości! ;) Ja się od pewnego czasu czuję ciężka i taka... sflaczała :/
 
Do góry