reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Uuuu, Kasia - współczuję alergii na cytrusy ;/

Sosnowiczanka - on już pewnie nawet nie pamięta, że rano w przedszkolu zostać nie chciał :p

Malutka - a jak Cię ważą u tego lekarza. Bo moja położna normalnie w ubraniach. Wcześniej mnie ważyła w glanach, ostatnio w leciutkich butach które ważą niewiele ponad 200g i dziwi się, że "schudłam". Także no... Ważę się w domu, w bieliźnie, na czczo - i to jest dla mnie wiarygodny wynik ;)

Haha, no właśnie Lolcia - dlatego na samą myśl o świątecznym gotowaniu się boję, bo znów wszystko będzie niedobre i co? ;/ Kobiety w ciąży powinny być odsuwane od garów -.-

Ja za herbatę dziękuję - wycisnęłam sobie właśnie soczek z buraka (oczywiście z dodatkiem pomarańczy) :p
 
reklama
posprzątałam trochę w kuchni, dziś na obiad naleśniki bo nic nie chce mi się robić a Dawid lubi to najważniejsze;)

Sosnowiczanka ja też myślę, że jak wyszłaś z przedszkola to synek przestał płakać;) mój Dawid nie płąkał ani razu ale koleżanka ma synka 3 latka i on codziennie prawie płacze, Pani bierze go za rączkę i przytula, koleżanka wychodzi i młody od razu cisza;)

Kasia ja przytyłam ok 4kg i to mniej niż z Dawidem na tym etapie.

maleducada a mnie lekarz waży w ubraniu ale bez butów:D

lolcia herbatkę wypiłam już i myślę o kawie;) pomelo jem raz na jakiś czas bo muszę mieć na nie ochotę ale mandarynki codziennie po kilkanaście;)
 
Smile wbijaj sie :)
Koga ja herbatke lubie juz nawet kawke pije ale bardziej do towarzystwa niz dla smaku :) pewnie sobie odpoczniesz od roboty i zregenerujesz sily :)
Nie dobijaj tymi widokami :p my z ciezkim sercem z tego egiptu zrezygnowalismy a ty mi tu takie cudosci pokazujesz :)
Malecuda jestem za :D tylko wtedy na swieta zostalabym pewnie z jakims kupnym dziadostwem :D
Cos weny na robote nie mam. Znowu wertuje ogloszenia o auta bo trzeba sie wreszcie zdecydowac i tak maly wybor jest zeby 3 fotele na tylach zmiescic. W dodatku jak sobie policze ubez to mnie slabi :D
 
Drogie mamusie :)
Jestem ogromnie wdzięczna każdej z Was, która znajduje na to chwilę na wypełnienie ankiety (dostępna w działce ankiet). Jestem położną całym sercem i u kresu studiów psychologicznych, bez waszej pomocy nie udało by się ich pozytywnie ukończyć.

Gorące dzięki wszystkim mamom, które już wypełniły ! Każda ankieta jest na wagę złota! <3
 
Ostatnia edycja:
Hej Dziewczyny, tempo macie dobre :)
Co do nawilżacza to powierdzam. Mój syn ma suchą skórę i jak zaczęli grzać to już w ogóle, a włączamu nawilżacz i nawet ta jego skóra inaczej wygląda.
Nati noo ja też mam wrażenie, że wszędzie jest więcej chłopców, choć jak chodzę z nim na zajecia dla maluszków to ostatnio było 5 dziewczynek i on sam :)
a powtwierdzam, dwie dziewczyny z małą różnicą wieku, super więź!
co do przeczuc to ja w obu myślałam, że będzie córa haha
lolcia miło ze strony pani z przedszkola!
podłączam się pod jedzenie cytrusów :) Mąż nie może patrzeć jak obieram sobie cytrynę i wcinam. Może to ten okres swiateczny ?;D
ja mam 3plus...Ale mam nadzieję przytyć mało! Bo w pierszej ciąży "zaszalałam" z wagą...
Smile gratuluję smyrnięć :)
malutka rozumiem Cię, bo ja też jestem typ, że przeżywam takie rzeczy, ale staraj się o tym nie myśleć, bo przecież nic nie zrobiłaś! Rozumiem, że pewnie jeszcze dodatkowo Ci źle, bo na fb jest się mniej anonimowym, ale olać to! A o ogóle to skąd onie to sobie wzięły, że Cię za tą oszustkę uważają? Ludzie to dziwaki...
Kasia zdrówka!
maleducada a Ty zajmujesz się pieczeniem tortów, czy też masz takiego małego brzdąca?:)
ja też cytrusami się zajadam, pomarańcze i cytruny górą :)
myszkajoasia ja też w ciąży oglądłam i smutne filmy i czytałam różne rzeczy, fakt, że beczałam jeszcze bardziej niż normalnie no ale... A te wpisy są naprawdę poruszajace..
Minka zazdroszczę choinki, my włąsnie jeszcze nie mamy, ale już chyba czas pomysleć :)
Sosnowiczanka oj te wyrzuty sumienie matki...Chyba każdej z nas serce pęka jak dziecko płacze...Ale pomyśl sobie, ze teraz już na pewno dobrze się bawi! A zrobiłaś bardzo dobrze, bo gdybyś go zabrała to próbowałby płaczu za każdym razem! A tak na pewno minie!
koga pięknie...

A ja byłam dziś ze swoim malcem pierwszy raz w życiu u fryzjera! Szkoda mi strasznie Jego włosów, ale musieliśmy trochę ściąć, bo już mu w oczy wchodziły! Treaz zrobił się z niego taki facet, tak go wszyscy z dziewczynką mylili, ale normalnie aż mi dziwnie... (ale głupek ze mnie, wiem :) )
 
Mamuśka - nie, nie - ja jestem w pierwszej ciąży :) Ale siostrzeniec mojego męża będzie miał roczek i sobie wymyślili, żebym ja tort zrobiła, bo "zawsze wszystko mi takie dobre i ładne wychodzi". Ogólnie lubię się bawić w kuchni, szczególnie jeśli chodzi o pieczenie, ale teraz w ciąży, ze względu na poprzestawiane smaki czuję się baaardzo niepewnie. Zupełnie nie wiem jak wybrnę z tego "tortowego wyzwania".

Oooo, fryzjer - fajnie! ;)) Ja już duża byłam, jak pierwszy raz do fryzjera mama mnie zabrała ;p tak to zawsze sama podcinała nam włosy -.-
 
reklama
Dziewczyny ratunku, jestem głupia jak but. Ambitny plan miałam że zrobię śledzie opiekane i kulki, więc poszłam do sklepu żeby kupić śledzie tylko kasia glupolek zamiast 2kg zielonych kupiłam 2kg solonych i co ja mam teraz z nimi zrobić? Trochę w oleju i co dalej ? Macie może jakiś pomysł na śledzie w smietanie? Ja zawsze kupowalam nigdy nie robiłam. Chyba że macie jakieś inne pomysły :D
 
Do góry