reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Malgos jasne ze sie ciesze:-) mezowy odstawia nad do pl, potem przyleci w lutym na dwa tyg i potem na poczatku czerwca w sumie mam nadzieje ze zdarzy na porod. Jak patrzylam w kalendarz to wydaje mi sie ze szybciutko zleci.

Miss ja rozumiem cie doskonale i mozesz nam tu truc i marudzic ile chcesz. Kto tak dobrze zrozumie ciezarna jak nie druga ciezarna:-)

Mamamm łooo matko to u ciebie nie za ciekawie.
 
reklama
Malgos
Przyzwyczaj sie bo przesrane ze mna bedziecie mialy po 20 tc :p wiesz po takich doswiadczeniach jakie mam czyli porod w 24 tc to nie da sie nie denerwowac. Oby szew tylko wszystko trzymal to bedzie dobrze jak w poprzedniej ciazy choc w 25 tc juz mi sie wszystko na szwie trzymalo i czesto w szpitalu lezalam. No ale to poprostu strach przed przezyciami i tyle. Kazdy kto tego doswiadczyl naturalnie bedzie o tym myslal i przezywal. Chyba poprosze meza by mi zablokowal i zabral komorke na miesiac od 20 tc :p

kochana ja to rozumiem..po to tutaj jesteśmy żeby się wspierać. Będzie dobrze.

Hej
Miss po to tu jesteśmy, możesz "truc" ile się da:)

Ja znowu na chwilę, u nas remonty na całego, a mnie jak na złość boli brzuch. Mąż ma angine. Nic nie idzie po naszej myśli. Pomagam ile mogę ale o 20 padam. Teść leży rozwalony, mężu 39 stopni też za wiele nie pomoże... ej..

zdrówka dla męża. a na brzuch może nospę weź..

Malgos jasne ze sie ciesze:-) mezowy odstawia nad do pl, potem przyleci w lutym na dwa tyg i potem na poczatku czerwca w sumie mam nadzieje ze zdarzy na porod. Jak patrzylam w kalendarz to wydaje mi sie ze szybciutko zleci.

Miss ja rozumiem cie doskonale i mozesz nam tu truc i marudzic ile chcesz. Kto tak dobrze zrozumie ciezarna jak nie druga ciezarna:-)

Mamamm łooo matko to u ciebie nie za ciekawie.

pewnie, że szybko zleci;) i oby mężuś zjechał na poród:)
 
Smile to ty wracasz juz na stałe ?
Ja planuje rowniez powrot ale gdzies na koniec kwietnia :)

U nas babeczki wszystko dobrze dzidzius zdrowy, wszystko gra :) widziałam rączki, paluszki, nóżki :)
Dzidzius jest długo bardzo :) według rozmiarów to 11t5d a z okresu to dopiero 11t2d:) a z długości nóg to 12t :) długo bobas ;) bobas nie chciał pozować dzisiaj bo był bardzo ruchliwy :) skakał cały czas :).
Teraz 9 grudnia mam genetyczne :) i wiem ze musi byc dobrze.
 
Kurcze dziewczyny miałam iść do oracy a tu już mi kolejny raz napisali ze mam nie przychodzić :( wiem wiem fajnie dobie być w domu ale ja pracuje co 2 tydzien i takie wyjście na parę godzin było fajna odskocznią a teraz klops :/ będę musiała iść na zwolnienie. Jeden plus ze minęły mi migreny i te okropne bóle brzucha
 
Pijecie kawę? miałam dzisiaj na nią ochotę ale miałam tylko rozpuszczalną i poniej zrobiło mi się niedobrze
Jaka kawa by była najlepsza?
 
Smile - może teraz deprecha trochę minie jak wrócisz do PL? Wiadomo - tęsknota z mężem... ale ja czułam sie tam bardzo samotna. Mój eks dużo pracował, znajomi też. Ciągle z dzieckiem siedziałam i popadałam w depresję. Wyjazd do PL nawet bez małża to była wspaniała terapia. Tam miałam rodzinę, przyjaciół. Szwagierkę i kumpele z dziećmi w tym samym wieku co mój Piotruś. Więc było się z kim spotkać, pogadać, pośmiać Odpocząć i zrelaksować. Jeździłam 2 x do roku na 2- 3 miesiące. Eks był z nami miesiąc a potem zostawałam. Na wakacje od początku czerwca do końca sierpnia i na święta od początku grudnia do połowy lutego. I za każdym razem było mi coraz trudniej wracać do UK a samotność dawała się coraz mocniej we znaki. Jak przyszedł kryzys, to choć eks pracy nie stracił (miał 2 tygodniowy przymusowy "urlop") to przekonałam go do powrotu do PL. I choć bida z nędzą w porównaniu do UK to nie miało to porównania do mojego samopoczucia. Czułam się w końcu szczęśliwa i radosna. A po depresji pozostało wspomnienie.

Jak się ma dzień wypełniony po brzegi i jest ciekawie i wesoło i z bliskimi - to nie ma czasu na depresję :)

Mamamm - przytulam

Mississ - będzie dobrze, myśl pozytywnie. A we wtorek pójdziesz do ginka i się uspokoisz :)

Agawera - legginsy zamówiłam dopiero wczoraj, więc nie wiem jakie będą :)

A my już w domku. Młody kończy kolację a ja znowu zjadłam owsiankę z suszonymi owocami i otrębami. Ostatnio mogłabym ją jeść non stop. A miałam dziś juz nic nie jeść bo mnie mama napasła obiadkiem pysznym i myślałam, że pęknę :) Ale jak pomyślałam o ciepłej owsiance z mleczkiem to nie mogłam sobie odmówić. Pocieszam się, że to jest zdrowe i od tego aż tak nie utyję :)
Ważyłam się u mamy i nie przytyłam nic :)

P na nockę do pracy poszedł. Bidulek. Wróci po 1-ej albo i później a na rano znowu do pracy na 8-ą. Na szczęście wybory już się kończą :)
 
Zosia tam mysle ze bede sie lepiej czuc w PL i ja tu mam to co opisałas, taka samotnosc ze szok, zero znajomych rodziny ciagle tylko z Igorem..a w pl wiadomo rodzina a po za tym mimo ze z kasa lepiej tu w uk to co polska to polska jednak. Mąż tez ma juz dosc chce wracac a;e tez chce tez troche jeszcze zarobic wiadomo kasa zawsze sie przyda. Licze ze szybko zleci a ze to nie pierwsza nasza rozłaka to damy rade:-)
 
MalaZosia pozazdroscilam legginsy tylko ze wg opisu będa lub mają być ocieplane zobaczymy co to będzie, kupione mąż zapłacił i czekamy ma kuriera myślę że będą środa lub czwartek mysle
 
reklama
Witam wieczorowo,
ja tylko na chwilkę bo na nic ochoty nie mam. Od piątku cały czas boli mnie brzuch. jak leżę ok a jak coś porobię to już gorzej. Już nigdy w ciązy nie myję okien, tylko same problemy po tym. Pojechałabym do szpitala ale boję się, że mnie zostawią i nie będę miała z kim córki zostawić. Jak jutro będzie źle to dzwonię do ginekologa.

Chciałam napisać tylko o getrach bo niedawno kupiłam i już przyszły. Jakby ktoś był zainteresowany, bardzo fajne i grube, tylko kupiłam za duże.Ale pewnie urosnę jeszcze:) Podaje link: Polskie legginsy ciążowe ocieplane getry r. M (4829984309) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
 
Do góry