reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Hejka, to ja też sobie ponarzekam.. a co :-)

Martwiłam się, że nie mam objawów, a jak je dostałam to ledwo żyje. Mam mdłości, ale wieczorne. Dziwne, bo w poprzednich miałam zawsze rano. Wieczorem mieszają się mdłości, zgaga, ssanie, zmęczenie i senność. Po 18:00 jestem chodzącym cieniem. Mogę tylko leżeć. Dzisiaj skocze po ten Mamarin (bo normalny imbir mi przez gardło nie chce przejść) i cos na zgage, bo mleko już nie daje rady. :confused2:

Zaczynam mieć obawy, że moje ciało nie da rady sobie z 3-cią ciążą. Fizycznie i mentalnie opadam z sił. Lekarza mam jutro, może mnie podbuduje na duchu.

W weekend, byliśmy u rodziny, a że USG 3-tyg temu, pokazało jedynie pęcherzyk to jeszcze nic nie mówiliśmy. Musiałam więc robić dobrą minę do złej gry i udawać, że wszystko jest OK. Po powrocie z cmentarza, wymiotowałam w ukryciu. Mam nadzieje, że po jutrzejszej wizycie będę mogła już się ujawnić.

Gratuluje wszystkim USG i małych bąbelków. Fajnie się was podczytuje. Wieczorem jak padam z sił, podczytuje was na komórce. Nic nie pisze, bo z tel. niewygodnie. Ale miło poczytać o tych samych problemach przez które się właśnie przechodzi. Jak kiedyś matki dawały rade bez neta? :rofl2: hihihi

Co do łóżeczka, to mam po poprzednich dzieciach, jednak pewnie nie będzie używane. Jestem zwolenniczką rodzicielstwa bliskości i spania z dzieckiem. Połączenie wygody z taką naturalną wewnętrzną potrzebą bycia blisko z niemowlęciem. Polecam zgłębić temat, a książki typu Tracy Hogg wyrzucić do kosza. Myślę, że temat się rozwinie po porodach :-)

Az mi się lepiej zrobiło, jak się wypisałam. dzięki dziewczyny i sorki za zanudzanie :-) (jestem raczej introwertykiem i ciężko przychodzi mi rozgadywanie się o sobie, ale chyba czasami warto, w ramach mojej terapii postaram się pisać codziennie :-)


Edit : Jak to jest u was z piciem kawy? Pozwalacie sobie na trochę? Bo ja pije małą latte i nie wyobrażam sobie bez tego dnia. Mówili wam cos lekarze na ten temat? wolno czy nie wolno?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzien dobry :) wreszcie poniedzialek mozna byc na biezaco :D weekendzik zlecial calkiem szybko i na cale szczesxie Miki wraca do przedszkola dzisiaj :)
MalaZosia po to tu jestesmy zeby i potruc, pogledzic, poopowiadac glupoty :) w koncu sam babjnkec :D my w pl mielismy pokoj ponad 25 m2 plus drugi troche mniejszy, lazienke a kuchnie wspolna i mielismy zaczynac budowe bo nie chcialam mieszkac z tata swoim a juz w ogole z tesciami. Teraz wynajmujemy 2 pokojowy domek i ciesze sie wolnoscia :D zawsze podziwialam ludzi, ktorzy potrafia dzielic przestrzen z innymi osobami :) jak juz poprzerabiacie to koniecznie daj nam jakie fotki bo uwielbiam ogoladac przemeblowania :)
Odnosnie turystycznego to jak dla mnie lepsze niz drewniane. I jak trzeba gdzies pojechac to zabieramy ze soba :)
Katarzyna_83 witaj i rozgosc sie :)
MamaAnia wszystkiego najlepszego! Spelnienia marzen i zdrowego dzidziusia :)
dziekuje za rade na temat stopek. Dr kazala mu narazie duzo latac bez butow, jezeli nie zmieni sie nie to skorzystam z twojej podpowiedzi :)
Koronka ciesze sie, ze na wizycie dobre wiesci :D
Malutkans jak po wizycie w pl? Odpoczelas??:)
Gingerbaby :D sie usmialam z twojej przygody z kupa :D
Koga bo my juz z dorobkiem dzieciowym i chyba dlatego :D
Jeszcze w kwestii lozeczek. Starszy spal z nami cos kolo 2 tyg bo balam sie o niego w szpitalu aparatura go pilnowala a w domu tego nie mialam. Pozniej chwile w wozku przy mojej glowie. Nastepnie lozeczko tez przy glowie :D czasem bralismy go do siebie tak kolo 4-5 w nocy zeby jeszcze dospac ale szybko z tego zrezygnowalismy. Mlodszy spal z nami chyba 3 tyg pozniej juz tylko w lozeczku :) nie chcielismy do spania z nami brac - poprostu bylo nam niewygodnie. My sie nie wysypialismy a tylko sie balam czy go nie zgnieciemy i z trzecim tez mam zamiar tak zrobic. Chwilke z nami i fruu do swojego :)
 
Malutkans mamy dzieci w tym samym wieku, moja córka jest z 23 stycz 2012.

Neferetete, podobno jedną kawke dziennie można, wszystko q granicach rozsądku, byleby nie 3-4 kawy dziennie a potem drżenie całego ciała...a znam w pracy takie osoby niestety które chyba są już uzaleznione
 
Pytanko ogólne - czy macie już wyniki badań?
CDN

nie mam jeszcze bo dopiero jadę w tym tygodniu zrobić. W poprzedniej ciąży bardzo stresowałam się wynikiem na toxo bo od małego mam kontakt z kotami aczkolwiek wychodzącymi i nie mającymi w domu kuwety..na szczęście wynik ok i teraz normalnie mam styczność z kotami, śpi obok mnie często ale po przytulasach od razu myję ręce. Bardziej obawiam się surowego mięsa ale staram się zachować ostrożność.


Edit : Jak to jest u was z piciem kawy? Pozwalacie sobie na trochę? Bo ja pije małą latte i nie wyobrażam sobie bez tego dnia. Mówili wam cos lekarze na ten temat? wolno czy nie wolno?

mnie od kawy odrzuciło na początku ciąży i do tej pory nie piję ale przyznam, że już mnie ciągnie do rozpuszczalnej z mlekiem i pewnie się skuszę na jedną dziennie. myślę, że nie można dać się zwariować.

a tak w ogóle to witam :) młody w przedszkolu a ja za chwilę idę na poddasze pomyć okna w tym 3 dachowe uwalone od much i biedronek..blee a po obiedzie ambitny plan zrobić porządek w ogrodzie, powyrywać kwiaty i zgrabić liście..zapowiada się słoneczny dzień więc dotlenie mózg:)

ps. miałam już dawno pytać ale zapominam..czy w ciąży można pić melisę? ja mam nerwicę żołądka i codziennie przed snem ją piję ale nie pomyślałam czy mogę:-(
 
Alkmena dzieki zapamietam sobie zobacze czy sie sprawdzi :)
Nefretete ja w ksiazkach o dzieciach wcale dyskutowac nie moge bo nie czytam :) co autor to inna opinia :)
Mam nadzieje, ze szybko powrocisz do sil i bedziesz czesciej pisac :)
 
Sheaa
wszystko będzie dobrze, nie możesz sie tak tym stresowac! Musisz odpoczywać :) jak masz takie atrakcje to sama nie wiem czy powinnaś wracać do pracy.. Wiem ze siedzienie w domu powoduje natłok myśli, ale chyba lepiej pracować nad psychika niż fizycznie sie przemęczać, szczególnie ze w obecnym stania praca Ci nie służy:) głowa do góry! Pij nagietek i sie więcej uśmiechaj!

Alkmena
Zdziwiłam sie, ale moja znajoma tez tak miała. Dr wykonuje w 2d/3d/4d i sprawdza wszystko.. Chodzi o to usg genetyczne, z testem nieinwazyjnym i testem papp-a. Z tego co zrozumiałam niektórzy lekarze wykonują samo 3d a jak potrzebują zobaczyć z innej "perspektywy " to 4d :)
Mi jest wszystko jedno, ale nie mogę sie doczekać aż zobaczę mojego maluszka :)
Jak już uda mi sie zasnąć, to mam takie sny, ze nie wiem czy chce zasypiac... Aż szkoda opowiadać, bo mi głupio ale nie wiem co w tej głowie mojej siedzi :(
 
Hej
Shea
Bedzie dobrze. Ja sie ciagle zastanawiam czy wrocic do pracy. Bo w sb po cmentarzu pochodzilam i wczoraj plamienia mialam. To co bedzie jak bede 15 h na nogacho_O 12 w pracy i po poltora godz w drodze z i do ... chyba zrezygnuje. A jestem na l4 od poczatku ciazy .... z tygodniowa przerwa z jednym dniem pracy po ktorym plamienia wrocily. Chyba nie bede ryzykowac. Choc u mnie w pracy dosc dziwna sytuacja z moja umowa...

Neferetete
Co do kawy tez jestem zdania zebysmy sie nie dali zwariowac. Ja dwie slabsze bym wypila. Ja w sumie zazwyczaj pol na pol z mlekiem to i tak taka kawa nie kawa. Ale jakby mnie nie odrzucilo to z dwie takie bym sobie wypila.

Co do melisy... hmn chyba zapytac trzeba gina. Osobiscie lubie cukierki melisa :-) ja to teraz przeziebiona to juz w ogole tak ciezko wyleczyc sie domowymi sposobami ...
 
Witajcie z rana moje kochane.
Lolcia a co tam , można i ponarzekać czasem sobie. Ważne ,żebyś czuła się potem lepiej. My tu chętnie słuchamy i zaraz pocieszamy.
Małgoś mi się wydaje,że w ciąży można pić melisę. A co do kawy to sama się zastanawiałam. Ja zawsze na dzień dobry piłam kawę mocną z mlekiem. Teraz jakoś mnie odrzuciło ale tak myślałam o rozpuszczalnej z mleczkiem. No i tu mam pytanie do Was.Czy sądzicie ,że słodziki są niezdrowe i jak to jest z ich stosowaniem w ciąży. Nie używam cukru, herbatkę mogę pić gorzką, kawę taką prawdziwą też ale rozpuszczalna z mleczkiem posłodzona słodzikiem musi być dla mnie. Myślicie,że to bardzo niezdrowe dla maluszka?Muszę się zapytać jak będe u gina ale to 12 listopada.
Ginger Baby ja robiłam badania krwi przed ciążą tzn we wrześniu. Łącznie z hormonami tarczycy ponieważ strasznie wypadały mi włosy. Wtedy wyszły mi przyzwoite. Ja nie mam jakichś większych obaw co do pobierania krwi ale ten kto mi to robi jak zobaczy moje żyły to zawszę ma stracha. Od kiedy pamiętam strasznie ciężko pobrać mi krew. A z założeniem wenflonu to już kosmos prawie.
 
reklama
Ja robiłam na samym początku w 4 tygodniu i całe szczęście, bo wyszła źle ta tarczyca no i teraz po 10 mam badania właśnie i kontrolę u endokrynologa jak hormony czy się poprawiły. No zobaczymy co tam wyjdzie. Jak mi się dziś masakrycznie spać chce a w pracy dziś od rana do 21 :-(
 
Do góry