reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

podwójne szczęście BLIŹNIAKI

Ladina
Faktycznie jak czlowiek poslucha takich rzeczy to "moze sie rozchorowac".Ja na szczescie w swoim otoczeniu niemam nikogo kto by mi opowiadal takie historie a i Ty nie powinnas sie przejmowac bo kazda kobieta jest inna i kazda ciaza tez.
Ja na przyklad ta ciaze przechodze zupelnie inaczej niz pierwsza.W pierwszej mialam nadcisinienie,non-stop pod kontrola a teraz...odpukac!Spokojnie.
Glowa do gory i nie sluchaj!

Z wozkiem chwilowo dalam sobie spokoj.Mozna pokrecenia dostac.Pokazywalam kilka mojemu mezowi i zaden mu sie nie podobal,mamy rozne zdania na ten temat.Wczesniej myslalam ze wogole sobie odpuszcze i zostawie to jemu np.jak bede juz w szpitalu ale widze ze bede musiala jednak byc przy tym bo inaczej niewiem co za kolumbryne mi zakupi:-);-):-)
W badz razie zamierzam obskoczyc sklepy i wtedy na cos sie zdecydowac.Dam ci znac jakby co.
 
reklama
Motylinek
my juz nawet bylismy w sklepie zamowic wozek ( bo tu trzeba czekac czasami nawet ponad 4 tyg.) i wrocilismy z golymi rekami i metlikiem w glowach;-)
Daj znac koniecznie jak cos znajdziesz;-)
 
dziewczyny, ale was - podwójnych mam - się tu nazbierało, fajnie, że macie taki wątek bo jak ja byłam z chłopakami w ciąży to niestety nikogo na październikowym forum z bliźniakami nie było;-)
Moi chłopcy mają po 9 miesięcy, oprócz tego mam jeszcze córkę, ma niecałe 2,5 roku, więc służe dobrą radą jeśli chcecie:-)
Ja swoich chłopców urodziłam w 38 tygodniu, bo miałam już tak wielki bebzon, że ledwo chodziłam, skurczy nie miałam w ogóle, nawet jak przestałam brać fenoterol, który przepisał mi profilaktycznie mój lekarz:-)
ważyli 3600 i 2600 i mierzyli 54 i 50 cm, oczywiście urodzeni przez cc,
pozdrawiam i życzę zdrówka i wytrwałości, będę tu zaglądać od czasu do czasu;-)
 
basia
witamy!
ja bede nudna i zapytam o Twoje spostrzezenia odnosnie wozka dla blizniat;-)
no i powiedz mi jak sobie radzisz z trojka takich brzdacy? ;-) bo jak widac ja bede miala podobna sytuacje:tak:
 
jeżeli chodzi i wózek to na początku miałam wózek używany z dwiema gondolkami, kiedy dzieci zaczęły siedzieć musiałam go zmienić bo było tylko jedno oparcie i wiecznie jeden drugiemu wkładał palce do oczu albo uderzał rączką - koszmar. Dlatego zdecydowałam się na ten wózek
Jestem z niego bardzo zadowolona, bo jest lekki i łatwo się go prowadzi, no i ma osobne siedziska, które rozkładają się do pozycji całkowicie leżącej, jedyna wada to trochę mało miejsca dla dzieci.
Jeśli chodzi o moją TRÓJCĘ to na początku było mi strasznie ciężko, chłopaki mieli kolki i cięgle im coś nie pasowało, ale teraz wszystko sobie poukładałam i jakoś sobie radze, a co najważniejsze wkońcu zaczynam się wysypiać!!:-D
 
basiu
a co sadzisz o wozkach jeden za drugim? Bo teraz wydaje mi sie, ze taki bedzie lepsza opcja, wlasnie ze wzgledu na walki dzieci...
Zastanawiam sie tez czy na poczatku moge trzymac dzieci w jednym lozeczku, bo nie chce zastawaiac naszej sypialni dwoma lozeczkami.
 
Tak sobie mysle ze jakie wozki nie wybierzemy to napewno nie bedzie to w 100%trafiony wybor;-) niestety.:no:

Ja wlasnie mam zamiar klasc maluchy w jednym lozeczku.Nie bardzo mam miejsce na dwa to raz a po drugie moja kolezanka,tez blizniakowa mama,miala tylko jedno lozeczko.Bylo to wieki temu ale ogladalam rodzinne filmiki i dziewczynki mialy wsytarczajaco miejsca.
 
Motylinek
tez tak mysle, ze nie znajdziemy idealnego wozka i wiesz co chyba sie zdecyduje na wozek ktory na poczatku calkowicie skreslilam:-D
 
hmmm.. Mam wózek bliźniaczy "jeden za drugim", kupiłam kiedyś za grosze używany i używam go od jakiegoś miesiąca w domu bo jest lekko dobity. Powiem szczerze, że ciesze się ża takiego wózka nie kpiłam nowego bo zawsze ten który siedzi z tyłu kopie tego z przodu niemiłosiernie albo bije go po głowie:-)
(oczywiście kończy się to wielkim płaczem).
Łóżeczko na początku też miałam tylko jedno i do 4 - 5 miesiąca się sprawdzało. Potem konieczne było drugie bo nie mieścili się już w jednym;-)
 
reklama
basiu
no to znowu zabilas mi cwieka;-)
ostatnio z mezem pojechalismy zamowic wozek , taki wlasnie jeden kolo drugiego a mila pani ekspedientka pyta czy napewno chcemy ten wozek, bo byla tu przed chwila mama blizniat i kupowala wozek jeden za drugim, gdyz w tym co my chcemy zamowic dzieci sie tluka po glowach:eek: Wiec stwierdzilismy,ze raczej go nie zamowimy i ze moze jednak zastanowimy sie nad tym jeden za drugim, ale z tego co Ty piszesz to nie ma opcji w tym czy w tym bedzie nie dobrze:baffled:
 
Do góry