reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Płeć i przesądy

z tymi chorymi ludzmi to ja tez sie boje, jka tylko widze reklamy w tvn to od razu przelaczam, a moja mam jest pielegniarka i mnie nastraszyla, ze jak byla w ciazy z siostra to ciagle kroplowki wieszala i mala urodzila sie owinieta pepowina, ale dajcie spokoj na ta pepowine, to nie nos lancuszkow, nie wieszaj prania, nie zawiazuj sznurowadel no kurde i jak tu zyc?
 
reklama
A ja nie wierzę w żadne przesądy i na szczęście nikt mi o nich nie mówi. Ale tak dla żartów zrobiłam ten test, o którym pisała styna, i na 43% chłopiec, 57% dziewczynka - czyli prawie pół na pół - szanse jak w naturze hehe, bo na niektóre pytania strzelałam;-)
ale śniło mi się ostatnio, że urodziłam dziewczynkę, tylko tak dziwnie, bo urodziłam ją już teraz, wszyscy myśleli, ze umrze, bo za wcześnie, a dziecko urodziło się duże i rozwinięte, tylko byłam cała spanikowana, że jeszcze nie zdążyłam pójść do szkoły rodzenia i nie potrafię się tym dzieckiem zajmować...no i zaskoczona, że lekarze o jakieś 5 miesięcy (!) sie pomylili.... ale sen:-D
 
No lepi sen niezły:))) To Ty się może już zapisz do tej szkoły rodzenia,żeby potem zaskoczenia nie było:) hi hi
A tak na poważnie to ponoć sny trzeba interpretować odwrotnie. No ale zobaczymy może to jakiś proroczy sen.
 
mandrzejczuk..
co do przesądu o łańcuszkach stanowczo mówię NIE:-D

nosiłam 2 zote łańcuszki na szyji całą ciążę :tak: zegarek i pierścionki na prawie kazdym palcu(bo to niby tez owinięcie )
i mała nie była owinięta ani trochę:sorry2:
teraz nosze jeden łańcuszek bo drugi się zerwał:-( i pierścionki:tak:
zregarek sporadycznie bo jest z białego złota a przy małej strasznie by się zniszczył:sorry2: więc go oszczędzam;-)
 
Kochane jakby ktoś kiedyś wydał broszurę "przesądy dot. ciąży - czyli czego ci nie wolno kiedy się spodziewasz" to wyszłoby na to, że ciężarne powinny ubrać się w worek pokutny, wyjechać na bezludną wyspę i zająć się tam relaksującym łuskaniem grochu :-D
 
reklama
lepidoptera ja tez mialam kiedys taki sen, ze urodzilam dziecko jakby teraz w dodatku wyszlo prosto z brzucha, jak obcy...

marzena9 masz racje z ta ksiazka, gdyby ktos wydal to bysmy sie usmialy wszystkie.
Fajnie by bylo, gdyby po urodzeniu naszych maluszkow kazda z nas napisala jak bylo, czy ktores z przesadow sie "sprawdzily"
 
Do góry