reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja naszych maluszków od A do Z ...

Ciemieniuchę wręcz może nasilić smarowanie oliwką główki. Dlatego też już w trakcie walki z nią nakłada się ją na ok godzinę tylko aby zmiękczyć łuski. Zaleca się nie przegrzewania główki i unikania czapeczek w domu (ja już nawet po kąpieli nie stosuję). Ciemieniucha jest zaburzeniem w pracy gruczołów łojowych więc takie dodatkowe natłuszczanie wydaje mi się zbyteczne. Wyobraźcie sobie że macie przetłuszczające się włosy a na to jeszcze wrzucacie oliwkę brrr.

Krostki zeszły z tej jednej strony a pojawiły się na drugiej - bo małą przełożyłam do spania na drugim boku. Na pleckach też ma i to w kształcie trójkąta - tak jakby u dorosłego w miejscu gdzie pot pojawia się po wysiłku więc wnioskuję że to bardzo nasilone potówki lub trądzik noworodkowy bo raczej uczulenie nie pojawiało by się po jednej stronie twarzy :no:
 
Ostatnia edycja:
reklama
U synka za uszami zauważyłam dzisiaj taki żółty twardy nalot, również na płatkach uszu. Mimo, że codziennie są pielęgnowane. Co to może być. Niezbyt ładnie pachnie.
 
Ale za uszami i na uszach? Na główce nic nie ma. Codziennie szczotujemy mu główkę- tak nam radzono, żeby nie miał ciemieniuchy. dlatego dziwi mnie to żółte "coś" za uszami:confused:
 
Bebzonik a ile razy stosowalas olejuszke zanim ciemieniucha zeszla? bo ja dzis wyczesywalam ale chyba małego to bolało bo strasznie plakal i jutro bedziemy powtarzac
 
Bebzonik a ile razy stosowalas olejuszke zanim ciemieniucha zeszla? bo ja dzis wyczesywalam ale chyba małego to bolało bo strasznie plakal i jutro bedziemy powtarzac

Dwa razy, czyli dwie doby. Ja tego w ogóle nie wyczesywałam, bo u nas była taka malutka ta ciemieniuszka, a i z brwi też samo zeszło. W czasie kąpieli główkę myłam szamponem i zmywałam gazikiem. I tyle.
 
Mam pytanie:
W jaki sposób pielęgnujecie i czyścicie swoim maleństwom uszka i małżowinę?? Wszędzie jest napisane że w żadnym wypadku nie patyczkami. Słyszałam kiedyś o jakimś specjalnym płynie, po którym woskowina wylatuje na małżowinę

EDIT:
Na trądzik niemowlęcy moja położna poleciła mi przemywanie buźki krochmalem. Od 2 dni przemywam i jest troszeczkę lepiej, krostki zbledły i tylko z bliska je widać.
 
Ostatnia edycja:
My z uszkami nic nie robimy. A wszelkie ingerencję z kroplami, masciami ja unikam bo mogą jeszcze doprowadzić do infekcji. Tak samo z solą morska należy uważać bo jak jest katar to moze przenieść sie infekcja na uszy. Lepiej nawilzac powietrze i odciagac glutki, my to robimy frida, bo gruszka odpadła w przedbiegach;-)
 
reklama
Do góry