madzia
właśnie tak jak napisała kasica te zwykłe to dostaje dziecko za jednym razem kilka wkuć, do tego te skojażone to mniejsza ilość substancji dowstrzyknięcia. A dzieci ponoć boli to rozprzestrzenianie się szczepionki w ciałku. Z tego co czytałam to dzieci bardzo dobrze znoszą te skojażone, ponoć są lepsze od tych refundowanych. Ale ile w tym wszystkim prawdy to ja już nie wiem, dlatego się zastanawiam.
u nas szczepionki chcą sfinansować dziadkowie na szczęscie więc kusi mnie żeb na wszystko zaszczepić, ale cyz to ma sens ?
właśnie tak jak napisała kasica te zwykłe to dostaje dziecko za jednym razem kilka wkuć, do tego te skojażone to mniejsza ilość substancji dowstrzyknięcia. A dzieci ponoć boli to rozprzestrzenianie się szczepionki w ciałku. Z tego co czytałam to dzieci bardzo dobrze znoszą te skojażone, ponoć są lepsze od tych refundowanych. Ale ile w tym wszystkim prawdy to ja już nie wiem, dlatego się zastanawiam.
u nas szczepionki chcą sfinansować dziadkowie na szczęscie więc kusi mnie żeb na wszystko zaszczepić, ale cyz to ma sens ?