sylwiczka21
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2011
- Postów
- 146
ja ze swoją Alusią na pierwszy spacer wyszłam w 4 dobie i trwał 1 godz. a w 5 dobie byłyśmy na podwórku 5 godz z przerwą na karmienie. i od tamtej pory spędzamy na zewnątrz wiecej czasu niż w domku no chyba że pada. ale to głównie ze względu na moją drugą córcie która przesiaduje na podwórku od rana do wieczora no i ktoś musi ją pilnowac.
położna mnie pochwaliła wiec nie mam obaw. zresztą Edytkę też tak hartowałam i potem spacerowałyśmy codziennie nawet przy -20 oczywiscie ze smoczkiem w buzi i była zdrowa i nie ma do tej pory problemów ze zdrowiem.
ja tez kąpie codziennie. noska nie oczyszczam bo skoro nie ma potrzeby. wody morskiej bede używac tylko przy katarku. uszka i paznokcie też zostawiam w spokoju. przemywam oczka przegotowaną wodą i buzie w środku gazą z przegotowaną wodą.
położna mnie pochwaliła wiec nie mam obaw. zresztą Edytkę też tak hartowałam i potem spacerowałyśmy codziennie nawet przy -20 oczywiscie ze smoczkiem w buzi i była zdrowa i nie ma do tej pory problemów ze zdrowiem.
ja tez kąpie codziennie. noska nie oczyszczam bo skoro nie ma potrzeby. wody morskiej bede używac tylko przy katarku. uszka i paznokcie też zostawiam w spokoju. przemywam oczka przegotowaną wodą i buzie w środku gazą z przegotowaną wodą.